Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **Nocny Anioł** » 15 lipca 2014, o 08:15

byłam wczoraj na tych dwóch godzinach treningu, świetnie się bawiłam :smile:

przez **klarek** » 15 lipca 2014, o 17:40

a ja dzisiaj?

przez **Nocny Anioł** » 16 lipca 2014, o 07:26

luz, nie robi to na mnie jakiegoś wrażenia, oznaka że czas by było zwiększyć ilość godzin :smutny:

przez **joakar4** » 16 lipca 2014, o 09:26

do ilu, mnie się wydaje że 2h to aż nadto

przez **Desdemona** » 16 lipca 2014, o 09:28

no 2h to dużo....

przez **Nocny Anioł** » 16 lipca 2014, o 09:30

dużo, ale przed wypadkiem robiłam 3,4 pod rząd a tygodniowo nawet 13

przez **joakar4** » 16 lipca 2014, o 11:18

to już dla mnie w ogóle sporo :shock:

przez **Nocny Anioł** » 16 lipca 2014, o 11:20

ja trenuję systematycznie od 7 lat, organizm się przyzwyczaja
miałam jedną dłuższą przerwę po wypadku

przez **joakar4** » 16 lipca 2014, o 11:29

a co trenujesz, bo to już mi w ogóle umknęło?

przez **Nocny Anioł** » 16 lipca 2014, o 11:37

różnie
chodzę na zumbę, fitness, , czasem na siłownie, jak mam durny dzień to się na jakieś lekcje tańca zapisuje ostatnio to było flamenco
ale dwie godziny teraz to mam najpierw zumbę, a potem celulit stop
czyli kardio a potem wzmacnianie

przez **szuwarek** » 16 lipca 2014, o 12:12

a ja po trzydniowym góralskim weselu - nawet się nie ważę :zalamka:

przez **Desdemona** » 16 lipca 2014, o 13:25

...dziś powrót do ruchu...tylko chyba bieganie dziś odpada, cholerny okres :mur:

raczej steper albo rowerek dziś...

przez **Nocny Anioł** » 16 lipca 2014, o 13:33

a ja miałam isc na trening, ale idę z kumpelą na pizze

przez **Desdemona** » 16 lipca 2014, o 13:36

mam ostatnio nerwowy nastrój i musze jakoś rozładować się....więc idę się zmęczyć i już... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 16 lipca 2014, o 13:39

jak bym miała w domu jakiś sprzęt to co innego

przez **klarek** » 16 lipca 2014, o 21:02

oj i ja bym chciała w domu :wryyy:

przez **Desdemona** » 16 lipca 2014, o 21:15

mi luby zaadaptował piwnicę na ten cel i mamy w chatce siłownie....i powiem szczerzę że to zdecydowanie fajna sprawa jest, mobilizuje do ćwiczeń a i nie trzeba jeździć na siłownie do miasta...

przez **klarek** » 16 lipca 2014, o 21:16

byłoby to ułatwienie, ale ja na tych swoich metrach nigdzie jej nie wcisnę

przez **Desdemona** » 16 lipca 2014, o 21:19

fakt, taki sprzęt dużo miejsca zajmuje...sam atlas to jedna trzecia miejsca... :zalamka:

przez **klarek** » 16 lipca 2014, o 21:20

atlas to ja w dużym pokoju chyba na środku musiałabym ustawić :evillaugh:

przez **Desdemona** » 16 lipca 2014, o 21:24

jak mi luby to żelastwo przywiózł, a było tego w częściach chyba z 10 giga pudeł i powiedział ze to będzie na dole montował... to kazałam mu zabrać to i spać z tym w garażu....no ale jak już zamontował to sam zleźć z tego nie mogłam bo fajnie się ćwiczy... :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 16 lipca 2014, o 22:23

Ja sobie planuję rowerek stacjonarny zakupić

Tylko tak na jesień,bo teraz spłukana jestem :zalamka:

Poczytałam,że na moją oponę właśnie rowerek dobry będzie :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 16 lipca 2014, o 23:45

Desdemona napisał(a):mi luby zaadaptował piwnicę na ten cel i mamy w chatce siłownie....i powiem szczerzę że to zdecydowanie fajna sprawa jest, mobilizuje do ćwiczeń a i nie trzeba jeździć na siłownie do miasta...

Fajnie jest mieć taką możliwość.

przez **Janka** » 17 lipca 2014, o 02:24

Papaveryna napisał(a):Ja sobie planuję rowerek stacjonarny zakupić Tylko tak na jesień,bo teraz spłukana jestem
Poczytałam,że na moją oponę właśnie rowerek dobry będzie

Jesteś pewna? Nie powinien być na pupę i nogi?

przez **Nocny Anioł** » 17 lipca 2014, o 06:52

miejsce to jedno, cena to drugie
ja bym na to kredyt wziąć musiała :mur:

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum