Teraz jest 24 listopada 2024, o 23:14

aralk ma ochotę na...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 24 maja 2014, o 20:55

Dziewczyny, a strażak? Jakiś fajny i przystojny?
Macie jakiś pomysł?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 maja 2014, o 23:18

Lasy w płomieniach Roberts
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 24 maja 2014, o 23:21

ewo, dzięki wielkie :)
To mam i to widziałam, ale to kolejna Roberts i przyznam, że zastanawiam się :mysli:
Od rana staram się skończyć 30 stron ostatnich ze Słodkiej smierci ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lipca 2014, o 19:42

Dziewczyny, mam problem. Wygrałam zakład z Małą i ma ona w ramach rewanżu przeczytać jakiś romans. Nie mam pojęcia co jej zadać. Nie dam jej tego co ja uwielbiam, bo część z tego to trudne romanse, część ma odważne sceny.
Poratujecie mnie?
13 lat, czyta ostatnio jak wariatka, aby jej nie przestraszyć, może zachęcić?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lipca 2014, o 20:13

To znaczy ma to być typowy dorosły romans w miarę współcześnie pisany, bez scen?
Tak po prawdzie to dla mnie 'mentalnie nastolatkowe' romanse to Quinn pisze... No ale tam zawsze kilka scen erotycznych jest (pal licho, że zawsze takie same ;))
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 12 lipca 2014, o 20:16

A musierowicz?
Moze palmer bez scen :mysli: cos mkolo tego mialam jak czytałam dama ii pastuch : :evillaugh:
Chociaż agrest zadała dobre pytanie
Ale w jej wieku to musi byc romans nastlatków bo dorosły pomysli statr baby :mysli:
Ja bym jej musierowicz podsuneła
Opium w rosole lub kwiat kalafiora :mysli:
Nawet kłamczucha
A historyk to 3 tomy montgomery emilka ze srebnego nowiu
A Dzikuska :mysli: tylko autorka mi uciekła
Jesli chodzi o romans harlequin bez scen to robyn donald tyruł z przeszłością coś

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lipca 2014, o 20:25

Ale w jej wieku to musi byc romans nastlatków bo dorosły pomysli statr baby :mysli:


Myślę, że to nie chodzi tylko o wiek bohaterów, a o klimat książki, typ problemów i tak dalej. Dlatego wspomniałam o Quinn, bo np faceci u niej mogą sobie mieć prawie 30 lat, ale często sprawiają wrażenie takich chłopaczków... A i problematykę książek typu Urodzinowy prezent trudno uznać za jakąś szczególnie dojrzałą.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lipca 2014, o 20:26

Musierowicz odpada. Miała kilka podejść, ale nie dała rady.
Przyznam, że o Quinn tez pomyślałam. A sceny? Wolęe tutaj, niż w paranormalach gdzie... każdy wie co ;)

Agrest, nie wiem czemu, ale własnie bardziej o historycznych myślałam, nie o współczenych. Może dlatego, że ja tak zaczęłam, ale miałam trochę więcej niż ona ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 12 lipca 2014, o 20:28

Czy ja wiem Agrest :mysli: mysle ze dla 13 latki wiek rownież jest ważny . ona przeczytac30 i pomysli Bosze ale stary :ohlala: nie zwróci uwagi ze zachowuje sie jak jej rowieśnicy
Edit
Szkoda ze nie musierowicz idealnie pasowała mi dla nastolatki ale musze poszukać bo mam coś jeszcze na koniuszkach palców czy jesyka
Znalazłam jezioro osobliwosci siesickiej
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/9362/jezioro-osobliwosci
Blurp nieciekawy ale mi sie podobało jako/ nastolatce
Chociaż fakt ze obecnie młodzież jest inna wychowana w innej jakby kulturze tocmoże innych tyrułów szukać
Klarku a może quick :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lipca 2014, o 20:40

Fanko, ale sama pisałaś, że w tym wieku już czytałaś Palmer. Ze wspomnień innych forumowiczek też wiemy, że niektóre zaczęły czytać romanse dość wcześnie (kasiek czy gmosia). Ja romansów typowych nie czytałam, bo nie wiedziałam o ich istnieniu, ale Błękitny zamek czy wspomnianą Dzikuskę już dawno miałam przerobione. Trzynastolatki oglądają filmy o dorosłych, to książki nie przeczytają?
I nie chodzi mi o to, że teraz Mała aralkowa ma czytać tylko romanse, czy tylko o dorosłych, tylko że nie wierzę, że z automatu książkę o dorosłych odrzuci. Tylko trzeba patrzeć jaka ta książka jest.
No bo ja rozumiem, że aralk chce wyszukać coś w typowym romansie, który sama czyta, bo to wygrała... Jeśli szukamy w klasykach czy literaturze młodzieżowej, to muszę inaczej podejść do szukania ;)

A swoją drogą była kiedyś taka seria Avon True Romance, gdzie wydawano historyki dla nastolatek napisane przez autorki zwykłych romansów (np Lorraine Heath, Karen Hawkins, May McGoldrick), oczywiście nie było tam scen. Ale chyba się nie przyjęło, bo skończyli wydawać po kilkunastu tomach.

(zauważyłam, że już po raz kolejny spieram się na forum o preferencje i możliwości trzynastolatek :rotfl: )
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 12 lipca 2014, o 20:50

Agrest :zalamka: ja sama czerpię informację ze swoich doswiadczeń ale to było dwie dekady temu ponad
Wiec mogłam sporo zapomnieć :hahaha:
A le zgadzam sie z tobą z tym że szukałam romansów z jak najmłodszymi bohaterami czyli 25 lub 21 a nie 30
:bezradny: ciekawa jestem co klarek w końcu wybierze.
Sprawdziłam jezioro marzeń nie było az tak słodkie wiec raczej nie

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lipca 2014, o 20:58

A bo to wszystko przez mła ;)

fanko, nie wiem jak u innych nastoletnich dziewczyn, ale Siesicka, Musierowicz nie przetrzymały próby czasu u Małej. Więcej czasu zajmowało jej zastanawianie się nad kolorowymi podkolanówkami Cesi czy innej bohaterki, jej strojem i co to jest bo ona nie wie, niż sama fabuła. Szczególnie Szósta klepka wywołała w niej wiele pytań tak typowo związanych z nieznajomością czasów.
Książki o dorosłych, w sumie dlaczego nie? Fakt, że to wszystko co czyta teraz kręci się wokół 16-latek, one wszystkie mają 16 lat :evillaugh: , ale nie wydaje mi się, aby to było tak ważne.
Założyłam się z nią również dlatego, że niejednokrotnie kiedy opowiada mi o swoich książkach wspomina relacje chłopak & dziewczyna, głównie w kontekście, że on jest dla mniej taki niedobry ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lipca 2014, o 21:11

W książkach Sarah Dessen są fajni absztyfikanci głównych bohaterek i dobrze je traktują ;) To są książki dla nastolatek, we wszystkich wydanych w Polsce jest romans szczęśliwie zakończony, ale jest to tylko jeden z wątków, więc romans-romans to tak do końca nie jest. Ale np w Posłuchaj mnie jest to spory wątek. Możesz najpierw sama przeczytać, raczej cię to nie zaboli ;)

Co do typowych 'naszych' romansów muszę pomyśleć, może mnie natchnie ;) Pewnie Jadzia by się tu przydała ze swą miłością do lżejszych fabuł, ja tu też aż takiego rozeznania nie mam...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lipca 2014, o 21:20

Sarah Dessen - poczytałam trochę i brzmi fajnie, mogę jej podrzucić. Tylko nie wiem czy o to chodziło :mysli:
Muszę pomyśleć, przejrzeć półki - bo ogólnie miało być coś z mojej półki, może nie do samego końca, ale coś co czytam i co mi się podoba.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lipca 2014, o 21:21

To było bardziej a propos tych niedobrych chłopaków, tu propozycja dobrych dla kontrastu ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lipca 2014, o 21:31

Aaaaaaaaa, ja dzisiaj, może nie tylko dzisiaj, ale dzisiaj szczególnie, mało kumata jestem ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lipca 2014, o 21:39

A może Układ Osborne? :mysli:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 12 lipca 2014, o 21:47

No fakt ja smiesza podkolanowki i dzwony a to byly nasze stroje.
A zhistoryków amqndq quick :mysli: z tym ze ze 2 sceny tam teafiasz xco najmniej :mysli: .
Romanse dla nastolatek :mysli: . przypuszczam ze wspolczesnych jest wiecej niz za naszych czasów typko ze to juz nie nasza bajka :mysli:
Może faktycznie jakiegos bialego HQ :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lipca 2014, o 21:51

Agrest, w sumie, czemu nie :mysli:
Nie pomyślałam o tym, choć książkę bardzo lubię, ale Osborne kojarzy mi się z czymś poważniejszym, ale faktycznie :mysli:

fanko, Quick może być niezła, może Bestię?
Nie miałam klopotu, to się założyłam :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 lipca 2014, o 21:54

Trzynaście lat? Hmm, to ja już zerkałam na SoLL :P ale żeby nie było że demoralizujemy to Błekitny zamek oraz Dzikuska Zarzyckiej to dobry trop. Podobnie Tajemniczy opiekun. Dobrze wspominam też tę serię książek dla młodzieży o miłości: http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=1966
zwłaszcza Ukraść Josha. I to zabrzmi strasznie, ale "Zmierzch" może jej się spodobać. Nie tak bardzo romansowa, ciut stara, ale fajna jest Godzina pąsowej róży. Pamiętniki księżniczki też mogą jej podpasować. Z historyków można ją zapoznać z Georgette Heyer. Ciekawie wyglądają też książki Jennifer Echols oraz bestseller Gwiazd naszych wina J. Greena, choć temat choroby nowotworowej może odstraszać. Z polskich ksiązek mogą spodobać się jej te autorstwa Marty Fox czy Ewy Nowak.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lipca 2014, o 22:08

Liberty, Zmierzch odpada, choć nie ze względu na tematykę, bo od początku roku dopadła ją mania czytania "paranormali" młodzieżowych czy jak to nazwać. Dzięki dziewczynom i ich sugestiom przeczytała kilkadziesiąt książek o tej tematyce. Teraz ma przerwę na Cast, bo ją znudziła i czyta Proroctwo sióstr.
Mam wrażenie, że Montgomery zniosła jedynie w Ani z Zielonego Wzgórza. Dalsze części ją znudziły.
Ale dziękuję, zapisałam sobie i zajrzę co i jak.
W sumie mam wrażenie, że mogłabym rozbić jej fazę Belgariadą czy Maloreonem, ale jakoś od roku nie mogę odebrać go od Jadzi :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 lipca 2014, o 22:13

A może Plumki Evanovich? Zabawne, seksowne ale bez seksów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 13 lipca 2014, o 09:27

Klarku, a może zacząć od jakiegoś harlequina lekkiego :mysli:
Ja mając lat 13 poczytywałam już HQ dość mocno :mrgreen:
Teraz tyle tego jest, że można by coś fajnego wyszperać.
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 13 lipca 2014, o 10:27

A z Haliną Popławską próbowałaś, Klarku? Może Klawikord i róża, są tam dwa romanse w jednym: współczesny i historyczny. Niestety, części współczesnej nie pamiętam zbyt dobrze, ale historyk mógłby się spodobać. Coś w typie Zorro i nie jest przeładowany historycznymi faktami.
Kasiag wspomniała o HQ, co tez jest dobrym pomysłem, jeśli dziewczyna nie jest uprzedzona, bo moja, która sama bardzo mało czyta potrafi powiedzieć: mamo, ty czytasz Harlequina??? Nie przeczytałam ich zbyt wiele, bo większość jest zbyt wtórna i krótka, ale bardzo mi się podobały: Gra na cztery ręce Nicoli Cornick, bohaterką jest zadziorna dziewoja i nie ma tam seksów, a współczesny, i jeśli lubi wątki paranormalne, to może Pamiętasz mnie Charlotte Lamb – biały i o ile dobrze pamiętam, lekki :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lipca 2014, o 10:29

Aralku, ja zaczynałam od Cabot ;) może trochę później ale jednak od niej. Ma cały wachlarz, od nastoletniej Księżniczki przez zastoletnią paranormalną Pośredniczkę i dziewczynę od pioruna, po współczesne Paple i Chłopaka z sąsiedztwa czy Włoskie szaleństwo. Historyczne też ma dobrze wiesz ;) może coś z tej autorki wybierzesz?
A jak nie to też stawałabym na Quinn ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości