Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

przez **Lilia ❀** » 28 czerwca 2014, o 14:29

Jayne Ann Krentz

1st chp. of THE HOT ZONE (for those of you who missed my earlier post or if you are just curious about what I write when I assume my Jayne Castle identity). Yes, the heroine is a multi-great niece of Arizona Snow. And yes, Cyrus Jones, the new Guild boss on Rainshadow, is one of those Jones men. Ever wonder what happened to that old Arcane Formula????
http://jayneannkrentz.com/thehotzone-excerpt.html

przez **szuwarek** » 28 czerwca 2014, o 16:54

taaa, a po polsku jak odkryjemy Harmonię :czeka:

przez **Księżycowa Kawa** » 29 czerwca 2014, o 21:50

Nie zauważyłam, aby coś się działo pod tym względem...

"Prywatne demony" są rewelacyjne :bigeyes:

przez **szuwarek** » 30 czerwca 2014, o 08:43

prawda? za pierwszym razem mi się nie spodobały ale za drugim....

przez **Księżycowa Kawa** » 30 czerwca 2014, o 22:36

A mnie od razu, niesamowicie podobało mi się, jak krążyli wokół siebie, całe to zrzędzenie, późniejsza zazdrość Jeda.

przez **Lilia ❀** » 9 lipca 2014, o 22:25

Trust No One by Jayne Ann Krentz

Expected publication: January 6th 2015 by Putnam Adult

Following up on the incredible success of River Road, New York Times bestselling author Jayne Ann Krentz delivers another masterpiece of romantic suspense.

It’s no coincidence when Grace Elland finds a vodka bottle next to the lifeless body of her boss, motivational speaker Sprague Witherspoon. The bottle is a terrifying—and deliberate—reminder of the horrors of her past.

Grace retreats to her hometown to regroup and tries to put everything she’s learned about positive thinking into practice—a process that is seriously challenged on the world’s worst blind date.

Awkward doesn't begin to describe her evening with venture-capitalist Julius Arkwright. She has nothing in common with a man who lives to make money, but the intense ex-Marine does have some skills that Grace can use—and he’s the perfect man to help her when it becomes clear she is being stalked.

As Witherspoon's financial empire continues to crumble around them, taking a deadly toll, Julius will help Grace step into her past to uncover a devious plan to destroy not only Grace, but everyone around her…

przez **Księżycowa Kawa** » 9 lipca 2014, o 22:29

Będzie co poczytać.

przez **szuwarek** » 10 lipca 2014, o 08:56

ciekawe czy u nas wyjdzie...
ja chodzę wokół mojej książki jak pies wokół jeża. Na urlop czekam a tak korci...

przez **Lilia ❀** » 10 lipca 2014, o 12:48

wyjdzie, skoro River Road wydano pół roku po premierze USA

przez **Księżycowa Kawa** » 10 lipca 2014, o 17:27

Na te nowe jest spora szansa, ewentualnie zawsze można poszukać w oryginale :wink:

przez **Lilia ❀** » 26 lipca 2014, o 22:40

https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hph ... 9670_n.jpg :smile:

przez **szuwarek** » 30 lipca 2014, o 12:17

Droga nad rzeką

Och, mamy tu wszystko co dobre: wątek powrotu po latach, złego chłopca, dobrego mężczyznę, konflikt rodzinny i tajemnicę.
Lucy wraca po 15 latach do domu ciotki, która zmarła nagle i, według Lucy tajemniczo. Kiedyś przyjeżdżała do ciotki na wakacje. 15 lat temu wydarzyło się coś, co Lucy zdenerwowało, podrazniło nastoletnia dumę. jedna dla ciotki znaczyło więcej, bo kazała Lucy wracać i nie wracać. Wtedy też Lucy ostatni raz spotkała Masona.
Teraz musi uporządkować sprawy po ciotce i jej zmarłej przyjaciółce. To własnie spadek: dom i akcje wpędzają Lucy w kłopoty. Ale przy jej boku jest Mason.
Wbrew typowości Mason nie był złym i niegrzecznym chłopakiem. Był ostoją dla brata i dla Lucy, odpowiedzialny jako nastolatek, taki rycerz... Teraz zajmuje się ochrona i bezpieczeństwem. I od pierwszej chwili wie, że Lucy znaczy dla niego znacznie więcej... Podobało mi się jak naturalnie i bez jakiegoś robienia macho opisała te jego uczucia...
Jak to u Krentz: dobra narracja, zmiany akcji, duży krąg podejrzanych i nic nie jeste oczywiste... poza miłością.
Lucy, kiedy trzeba, jest twarda, lojalna wobec bliskich. jednak zagubiona w uczuciach (rodzina a jakże, były facet i ta romantyczna dusza ach! tja

). Mason jest ostoją, bezpieczeństwem i ... słodka niepweność w kwesti uczuć Lucy do niego :bigeyes:

Bardzo fajne postaci drugoplanowe. Pełne i wyraziste.
Sama książka: nic nowego nic rewolucyjnego. Ale świetna pozycja dla fanek. Dla niefanek po prostu dobra rzetelna rozrywka bez wydumanych dramatów.

przez **Lilia ❀** » 30 lipca 2014, o 12:23

prawda, wszystko prawda.
czytałam dwa razy i mam ochotę jeszcze na kilka. dobra na letnią rozrywkę.

przez **Liberty** » 30 lipca 2014, o 13:19

Czyżby powrót do formy sprzed lat? :mysli:

przez **Lilia ❀** » 30 lipca 2014, o 13:47

Można tak powiedzieć

przez **basik** » 30 lipca 2014, o 16:09

Wszystko prawda, świetna lektura nie tylko na lato....taką Krentz moge czytać bez końca

przez **Księżycowa Kawa** » 31 lipca 2014, o 16:28

I teraz nie wiem, czy się brać za starszą, czy nową.

przez **szuwarek** » 31 lipca 2014, o 19:47

a wytrzymasz z nową? :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 31 lipca 2014, o 20:31

Prawdopodobnie tak, tym bardziej, że ostatnio nie byłam w księgarni.

W tej chwili "Niebezpieczna układanka" - niezły był ten jej wuj :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 3 sierpnia 2014, o 16:16

Eugenia Swift z radością przyjmuje propozycję wyjazdu na małą wysepkę, zamieszkaną głównie przez artystów, gdzie ma skatalogować kolekcję szkła artystycznego. Chce przy okazji przeprowadzić prywatne śledztwo w sprawie zniknięcia jej przyjaciółki, byłej kochanki zmarłego, niedawno właściciela kolekcji.

Jako że okoliczności jego śmierci są niejasne, Eugenii towarzyszy prywatny detektyw, którego zainteresowanie szkłem ogranicza się do szklanek i butelek z piwem.

Ta niezbyt szczęśliwie dobrana dwójka, dla dobra sprawy udająca zakochaną parę, szybko się przekonuje, że na pozornie spokojnej czai się niebezpieczeństwo.

W pierwszej chwili znowu sądziłam, że opis jest mylny, bo Eugenia nie zgodziła się na ten wariant z udawaniem pary. Niemniej jednak chyba Cyrus przeczytał ów opis, bo w pewnej chwili usiłował wprowadzić w życie. Oboje mieli własne cele i nieufnie wobec siebie odnosili się, podejrzewając, że to drugie coś ukrywa. Przypadło mi do gustu, jak ich relacja została opisana oraz ich przekomarzania, poznawanie się i dopasowywanie się do siebie. Wątek kryminalny również był w porządku.
I Cyrus martwił się, że nie ma obsesji seksualnej na jego punkcie i że to pewnie przez te koszule :hahaha:

I tuńczyk, dużo tuńczyka z puszki :evillaugh:

przez **szuwarek** » 12 sierpnia 2014, o 10:07

Och Kawo - ja bardzo lubię Niebezpieczna układankę - to jak on absolutnie jest pewien, że ją dostał w prezencie :hyhy:

A co do Cyrusa i koszul :evillaugh:

i tuńczyka :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 12 sierpnia 2014, o 16:55

"Niebezpieczna układanka" niespecjalnie mi podeszła.

Cyrus był rewelacyjny i w ogóle całość, zdobywanie zaufania itp.

przez **Jadzia** » 23 sierpnia 2014, o 23:32

Muszę się pochwalić, bo wy tutaj czytające wątek jesteście jedynymi osobami, które będą w stanie to docenić i ocenić

Jakiś czas temu wpadłam w jakiś koszmarny ciąg i przeczytałam wszystkie książki Krentz, jakie miałam w swoich zasobach różnorakich. I zgodnie z listą, jaką stworzyłam ok. półtorej roku temu na podstawie spisu książek ze strony Krentz pod wszystkimi pseudonimami jakie miała wtedy na swoim koncie, przeczytałam 141 jej książek i zostało mi 24 (no, teraz pewnie trochę więcej, bo kilka od tamtej pory napisała). Z czego tych, których nie czytałam, w większości nie jestem w stanie dostać w swoje łapki.

Mogę więc powiedzieć, że moja misja dobiega końca, a do 25 urodzin mam jeszcze kilka miesięcy :evillaugh:

Chociaż muszę przyznać, że przy którymś z kolei współczesnym suspensie bez przerw na cokolwiek innego, miałam wrażenie, że do pewnego stopnia po raz kolejny czytam tą samą książkę :mrgreen:

przez **Lilia ❀** » 24 sierpnia 2014, o 13:33

Gratulacje Jadziu

ciekawiło mnie jak idzie ci ta misja :mrgreen:

ja zamiast iść do przodu z listą czytam powtórki jej książek. po raz enty :roll:

we wtorek wychodzi nowa :cheer:

przez **szuwarek** » 24 sierpnia 2014, o 13:46

nowa? rany :zalamka:

Jadziu - ja tak zaczęłam Krentz - od wszystkiego co w łapki wpadło...

a co do powtarzalności to jakby tak maraton z każdą autorka zrobić to można by się dopatrzeć podobieństw...

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Kto przegląda forum