Teraz jest 2 października 2024, o 16:20

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 czerwca 2014, o 22:48

Może w końcu się poprawi...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 czerwca 2014, o 11:56

Kto powinien się wstydzić, że czyta YA, czyli młodzieżową literaturę?
http://www.slate.com/articles/arts/book ... books.html
ps czy tylko ja mam wrażenie, ze trochę pomieszano dziecięcą i młodzieżową?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 czerwca 2014, o 12:35

ja się nie wstydzę. lubię czasem taką odskocznię.
poza tym wolę te starsze YA, czyli 20-25 lat (choć akcja najczęściej zaczyna się, gdy mają 16)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 czerwca 2014, o 13:18

Niedawno przez przypadek trafiłam na książkę "dla młodych dorosłych". Po blurbie i okładce myślałam, że to będzie chick-lit.
Bardzo miło mi się ją czytało, jednak bez większych emocji. Wydała mi się zaledwie letnia. Harlequiny mnie zepsuły. Małe rozterki typu "czy on mnie kocha, czy nie", nie są już dla mnie wystarczające. Brak mi było tam jakiejś wielkiej burzy uczuć.
Natomiast najlepsze książki z mojego dzieciństwa i młodości posiadam do dziś i mam nadzieję, że kiedyś do nich wrócę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 czerwca 2014, o 13:19

a co to za wstyd że się czyta literaturę młodzieżową czy dziecięcą?
O HP nie będę nawet wspominać, ale taki Percy Jackson? Świetna lektura mimo że dla dzieci. Tych obecnych YA jeszcze nie czytałam, no ale prawdę mówiąc to jest o ludziach w moim wieku.
A paranormale dla nastolatek? Niektóre są dobrze napisane i wciągają. Nie ma co szufladkować.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 czerwca 2014, o 21:19

Tyle że zazwyczaj wszystko właśnie się szufladkuje i niekoniecznie właściwie...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 czerwca 2014, o 02:27

wstyd nie wstyd, ale szkodlwie literacko, bo za mało wymagające ^_^

pd ok, przyznaję się, w sumie zgadzam się z ogólną oceną - aktualnie YA, która się mieści na szczytach bestsellerowych list jest słaba bardzo... "kiedyś było lepiej" :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 czerwca 2014, o 12:37

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 14 czerwca 2014, o 12:41


Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 czerwca 2014, o 20:53

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 czerwca 2014, o 23:32

Zawsze to jakiś pomysł.

http://www.coprzeczytac.pl/prowokuja-na ... strzegasz/ - od dawna to stosuję.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 czerwca 2014, o 21:13

A propos zachęcania do czytania to dziś usłyszałam w radiu o akcji "Książka na Jana": http://pressclub.pl/24-czerwca-ksiazka-na-jana/
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 22 czerwca 2014, o 22:01

Księżycowa Kawa napisał(a):Zawsze to jakiś pomysł.
http://www.coprzeczytac.pl/prowokuja-na ... strzegasz/ - od dawna to stosuję.

"Czy nie dobija was współczesna telewizja? Programy są coraz głupsze i nie mają nic wspólnego z nowoczesną rozrywką. Realizują zwykłe zapychacze czasu, nic wymagającego, zero kreatywności. Oglądając można zgłupieć, a tego nie chcemy, prawda?"
Ze względu na tę sieczkę u mnie już od dobrych paru lat tv generalnie nie jest włączany. Czyta sie książki. Info z netu. Jak chce sie oglądnąć filmy - to na żądanie albo dvd- ale raczej nie ma na to już czasu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 22 czerwca 2014, o 22:05

Księżycowa Kawa napisał(a):Zawsze to jakiś pomysł.

http://www.coprzeczytac.pl/prowokuja-na ... strzegasz/ - od dawna to stosuję.


Ja też :D Praktycznie nie rozstaję się z Kindlem. A telewizora nie posiadam. Tak jest zdrowiej i pozostaje więcej czasu na książki :cheer:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 czerwca 2014, o 23:27

Również od telewizji trzymam się z daleka, przynajmniej mam choć trochę czasu na forum i czytanie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 lipca 2014, o 14:23

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lipca 2014, o 15:38

sama bym sobie pokolorowała takiego pana :hyhy:
ale serio, ostatnio mam wrażenie że mój mózg przez sesję i naukę się troszkę rozgotował i kolorowanie byłoby jak najbardziej na moim obecnym poziomie intelektualnym...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 lipca 2014, o 19:09

Aby poradzić sobie ze stresem, wolę poczytać, malowanie prawdopodobnie by mnie wpieniło jeszcze bardziej, ale jakby nie było, to jakieś rozwiązanie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 lipca 2014, o 13:08

Strzelam, że lepiej mogliby sobie pomóc krzyżówkami. Musieliby skupić na tym myśli i jeszcze dodatkowo trenowaliby intelekt.
Przy kolorowaniu może być tak, że ręcę będą to robić automatycznie, a myśli będą nadal krążyć w rejonach deprymujących.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 lipca 2014, o 17:55

lubiłam rysować czy malować na lekcjach, zajęciach.. ;) a tak to na stres wolę poczytać.. chociaż jak jestem za bardzo zestresowana to nawet czytanie mi nie idzie. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 lipca 2014, o 21:09

Przypomniało mi się, że niedawno znalazłam coś w tym stylu. To był katalog dużej sieci księgarń i w nim był cały kącik z rozrywkami dla maluchów.
Był obrazek do pokolorowania. Pomalowałam. Konik morski i delfin.
Była taka zabawa, że trzeba było łączyć punkty zgodnie z numerem. Połączyłam. Wyszła mi ośmiorniczka.
Jeszcze była wykreślanka. Znalazłam tylko 7 wyrazów, a miało być osiem.
Super było tak się pobawić w momencie gdy miałam wolne 5-10 minut. Dłużej bym nie chciała. Byłoby mi szkoda czasu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 lipca 2014, o 23:26

Widocznie, kto i co lubi...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 lipca 2014, o 01:09

Niewątpliwie.
To moje było dla małych dzieci. Tego nawet Francuzi nie daliby rady robić zbyt długo.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 lipca 2014, o 22:15

hmmm nigdy nic nie wiadomo...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 7 lipca 2014, o 17:54

“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości