Romans historyczny

przez **szuwarek** » 3 lipca 2014, o 12:36

Papaveryna napisał(a):szuwarek,dla mnie to?

Very - tak! tacy normalni są, dramatów nie ma , zdrad nie ma, a podkręconą mam ciekawość bo Abigail to w Twoim typie - chyba o niej część 3.

przez **Viperina** » 3 lipca 2014, o 12:38

Szuwarku, na razie wyszła po polsku tylko pierwsza część, prawda? A to dość płodna pisarka jest, bo z tego, co widzę sporo historyków ma na koncie.

przez **Agrest** » 3 lipca 2014, o 12:43

Podejrzewam, że na tym "na razie" się skończy, bo ta książka wyszła już dwa lata temu.

Wyszła za to inna książka tej autorki, ale to w innym klimacie (ale jest romans & HEA): http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=282650

przez **Viperina** » 3 lipca 2014, o 12:48

A dlaczego ona mi się wyświetla jako Williams Beatriz, a nie Juliana Gray?

przez **Agrest** » 3 lipca 2014, o 12:49

Bo pod takim pseudonimem pisze książki bardziej mainstreamowe.

przez **Viperina** » 3 lipca 2014, o 12:51

Czyli mają bałagan w biblionetce...

przez **szuwarek** » 3 lipca 2014, o 13:00

ooo Alias --- na pewno poszukam. !! :padam:

Co do kontynuacji serii to też nie liczę, na francuskich stronach widziałam w recenzjach, że do Chase ją porównują... taka szkoda... :smarkam:

przez **Agrest** » 3 lipca 2014, o 13:10

Po prawdzie to ja się na Zanim mnie pokochasz raczej wynudziłam. Dama nie kłamie może nie zapadła mi bardzo mocno w pamięć, ale przynajmniej miejscami było zabawnie i Finn był uroczy, no i automobile były, ale Zanim to takie papierowe było dla mnie.

przez **emily temple** » 3 lipca 2014, o 13:15

u mnie też .Dama nie kłamie średnio zapadła w pamieć.. Choć ten motyw

Spoiler:

i Finn oraz ten jego przyjaciel i jego była ukochana.. A tak mocno średnio

przez **Viperina** » 3 lipca 2014, o 13:27

szuwarek napisał(a):Co do kontynuacji serii to też nie liczę, na francuskich stronach widziałam w recenzjach, że do Chase ją porównują... taka szkoda...

Szukałam, ale wychodzi mi, że nie wydali żadnej jej książki w tłumaczeniu na francuski, są tylko po angielsku, hiszpańsku i niemiecku (no i ta jedna po polsku).

przez **Agrest** » 3 lipca 2014, o 13:31

Może pisali o niej na podstawie oryginałów

Np francuskie romansoholiczki mają swoją gazetkę internetową i tam są recenzje zarówno romansów przetłumaczonych (VF), jak i nieprzetłumaczonych (VO).

przez **Viperina** » 3 lipca 2014, o 13:38

Pewnie tak

Ale szkoda, bo już prawie byłam w ogródku i witałam się z gąską

przez **szuwarek** » 3 lipca 2014, o 14:03

nie, nie to recenzje czytałam bo mi wyskoczyły... nie wydali Vip.

no ja się nie upieram, że to jakies wielkie dzieło. Dokładnie taka fajna lekka i zapewne do zapomnienia. Finn jest uroczy :wink:

przez **klarek** » 3 lipca 2014, o 14:48

szuwarek napisał(a):teraz się boję, że tylko ja miałam takie odczucia Ale na prawdę to jest coś co ma w sobie taki realizm tamtych czasów ale podany w romansie, normalni ludzie bez wymysłów (chociaż książę mnie mocno intryguje )

a ja to tak skrytykowałam :evillaugh:

przez **szuwarek** » 3 lipca 2014, o 17:36

klarku -- ja od dłuższego czasu jakos tak miałam przesyt - a tutaj ani bohater hulaka, ani bohaterka cnotka. Spasowało mi.

przez **klarek** » 3 lipca 2014, o 19:23

o tak sobie napisałam
Nie miałaś wrażenia, że to historyk jedynie z nazwy? Słowa, zachowanie, obyczaje niczym z innej epoki?

przez **Viperina** » 3 lipca 2014, o 19:54

Jakby to ująć...

Nie zniechęciłaś mnie

przez **klarek** » 3 lipca 2014, o 20:17

Nie podejrzewam żebym to miała na celu, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo :evillaugh:

przez **Viperina** » 3 lipca 2014, o 20:24

ATSD, bardzo fajna recenzja

przez **szuwarek** » 3 lipca 2014, o 21:10

Klarku -- bardzo fajna recenzja, chociaż lepiej, że nie czytałam :hyhy:

podany przez Kawę fragment mnie zaintrygował i pasował mi do całości książki.

przez **Księżycowa Kawa** » 3 lipca 2014, o 22:43

To nie ja przedstawiłam, jedynie zgadłam :wink:

szuwarek napisał(a):klarku -- ja od dłuższego czasu jakos tak miałam przesyt - a tutaj ani bohater hulaka, ani bohaterka cnotka. Spasowało mi.

Tak mi przemknęło przez myśl, że bohater mógłby Ci przypaść do gustu.

przez **szuwarek** » 4 lipca 2014, o 08:39

Och kawo - Finn jest taki Krentzowsko/Quickowski :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 4 lipca 2014, o 22:12

Coś w tym jest.

przez **szuwarek** » 6 lipca 2014, o 18:16

poddałam się, skoro tak dawno czytałam Uwodziciela i zapamiętałam go z mieszanymi uczuciami postanowiłam odświeżyc pamięć - a nuż po latach zmienię zdanie ? :mysli:

przez **Desdemona** » 6 lipca 2014, o 18:18

super szuwarek :cheer:

....Richard jest super...robi za despotę ale ma coś w sobie.... :bigeyes:

Romans historyczny

Kto przegląda forum