Ilona Andrews

przez **fanka76** » 1 lipca 2014, o 11:51

Sun tam iskrzy jak diabli miedzy curranem a Kate.
Mi sie podobało że takaKate samotnica i wojowniczka wychowana aby zabijać zakochuje sie tak że sama jest zszokowana. Curran ja nieźle podszedł
:evillaugh:

Fabuła wciaga al trzeba lubic fantastyke

przez **szuwarek** » 1 lipca 2014, o 11:52

sunshine -- no ja tez sie nie wciągnęłam, chociaż do 4 czy 5 dobiłam. Zdecydowanie bardziej podobało mi sie Na Krawędzi - jak poleca wyżej Sol.

przez **fanka76** » 1 lipca 2014, o 12:00

Bo to /zależy jednak od preferncji kto co lubi
Jwa bez romansu ksiazki nie dotkne no chyba ze jest tam obietnica jak w briggs czy kate daniels albo kawał swietnej fantastyki

przez **sunshine** » 1 lipca 2014, o 12:01

To że oskrzy to czuję

no nic mam następne w domu to lukniemy

no ja nigdy fantastyki nie lubiłam więc opornie mi szło, a fabuła własnie jest dobra

no ja tez u siebie zauwazyłam że jakis romansik w tle musi byc :evillaugh:

przez **•Sol•** » 1 lipca 2014, o 12:06

też lubię jak romansik jest

i zawsze go szukam

U Kate mnie wystarczał taki jaki był

a ogólnie fantastyka... No fantastyka fantastyce nierówna

taką "damską" lubię ale już np Pilipiuka czy Martina nie.

przez **fanka76** » 1 lipca 2014, o 12:10

Pilipiuk mi nie leży ale martin wciągnął.
Obecnie wole romans niz fantastyke chodz przyznam ze w połaczeniu uwielbiam.
Z dobrych fantasy to tad williams smoczy trn
Ale tyle bo lilia mnie :yells:

przez **sunshine** » 1 lipca 2014, o 12:13

Nie znam autorów o których piszecie

ale to wiadomo dlaczego

hihi

te różne dziwne istoty zawsze mnie w fantasy rozbrajają :hyhy:

przez **•Sol•** » 1 lipca 2014, o 12:26

nie ruszył Cię potwór na końcu 1? Na mnie zrobił wrażenie, miałam ciarki

przez **sunshine** » 1 lipca 2014, o 12:27

Strzygoń czy smok?

chyba mnie nie ruszyło zupełnie

tylko te flaki bleee jak strzygoń wlaczył z Curranem

przez **szuwarek** » 1 lipca 2014, o 12:32

a jak dla mnie to w Magii mało tego romansu. Może jak czytałam to byłam bardziej spragniona, a tu on ze swoja kobietą w restauracji, potem ta kobieta odchodzi i on się rzuca (czyli że niby cos do niej czuje? a jak nie czuje to tez niefajnie). Tak to jakoś wtedy odebrałam... a potem mi sie wydawało, że 4/5 książki to rabanko-siekanka przeplatana magią. Za mało cukru w cukrze :hyhy:

może - jeśli będę miała milion dni wolnego zrobię powtórkę.... raczej na pewno...

przez **sunshine** » 1 lipca 2014, o 12:34

Szuwarku w zasadzie to masz racje

dlatego sie pytałam wczesniej czy ten romans kate-Curran się rozwija w ogóle

bo w pierwszej cześci absolutnie nudno, ale lekko iskrzy nie powiem że nie

przez **•Sol•** » 1 lipca 2014, o 12:37

strzygoń

w 2 będziesz miała lepsze stwory

tam takie sceny są

a to flaki a to jucha, różnie

ale i tak lubię.

No mało romansu, ale im dalej w las tym więcej

w 1 Kate z Grzebykiem, Curran z tą panienką, ale potem już oni razem

tylko Bran się będzie próbował wtrącić i oczywiście Saiman.
Odprawa celna :evillaugh:

boskie to było

(tom 6

)

przez **fanka76** » 1 lipca 2014, o 13:27

Szuwarku u ciebie niecheć do serii wynika z ogulnej niechęći do super mega kobiet z poteznym mieczem i magia w sobie :evillaugh:

ale to mnie pociaga w Kate ta nierealnosc. Dlatego czytam fantasy.

przez **szuwarek** » 1 lipca 2014, o 13:42

oj fanko nie do końca. Wyrosłam na fantastyce i kobieta z mieczem jako taka mi nie przeszkadza, wręcz czasem jest niezbędna. A jak ma magię i może wszystkim pokazać to super. Akurat tutaj chyba i u Cat (Frost) mnie to jakoś ... może nie zniechęcało, ale męczyło. Za dużo tego było? :mysli:

Proporcji innych oczekiwałam: więcej romansu mniej jatki. Juz u frost było lepiej i tamta serię chyba lepiej mi sie czytało. Czytałam to chyba po trylogii husyckiej Sapkowskiego i miałam chyba krwi za dużo przed oczami.

przez **fanka76** » 1 lipca 2014, o 14:29

Szuwarku ja rownież na fantastyce plus montgomery i musierwicz :evillaugh:

przez **ewa.p** » 1 lipca 2014, o 18:48

w dziciństwie mało fantastyki czytałam głównie Świa czarownic i jakieś pojedyncze tytuły dostepne w bibliotece,na Tolkiena spojrzeć nie mogłam,samo nazwisko mnie odstraszało.I w sumie długo tak było,nawet jak sie Andrews w biblio znalazła to też jej nie ruszałam,bo pożyczałam co innego.Dopiero jak Sol zaczęła namawiać w tym temacie to się za Ilonke wzięłam i przepadłam.Zresztą im dłużej jestem na forum tym więcej fantastyki czytam :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 1 lipca 2014, o 19:07

A ja zastanawiam się, czy do fantastyki nie wrócić, tzn. trochę bardziej...

przez **Desdemona** » 1 lipca 2014, o 20:07

ewa.p napisał(a):w dziciństwie mało fantastyki czytałam głównie Świa czarownic i jakieś pojedyncze tytuły dostepne w bibliotece,na Tolkiena spojrzeć nie mogłam,samo nazwisko mnie odstraszało.I w sumie długo tak było,nawet jak sie Andrews w biblio znalazła to też jej nie ruszałam,bo pożyczałam co innego.Dopiero jak Sol zaczęła namawiać w tym temacie to się za Ilonke wzięłam i przepadłam.Zresztą im dłużej jestem na forum tym więcej fantastyki czytam

zdradzę Wam że ja również... :evillaugh:

tak zawsze tylko historyki były...ale od pewnego dnia to się zmieniło.... :smile:

przez **•Sol•** » 1 lipca 2014, o 20:10

to mnie się pozmieniało w drugą stronę, kiedyś miałam szerszy zakres tolerancji i fantastykę też łykałam, teraz jedynie Ilonka i parę z paranormali, reszta mogłaby nie istnieć

przez **Lilia ❀** » 1 lipca 2014, o 20:10

nie robicie offa? :yeahrite:

przez **Desdemona** » 8 lipca 2014, o 20:27

boziu, ale kusicie tą Kat... :evillaugh:

chyba trzeba będzie jednak zacząć kolejne tomiszcze....no i Curran :evillaugh:

przez **•Sol•** » 8 lipca 2014, o 20:29

Des, obiecałaś że w lipcu lecisz z 6

ale ta część jest bossssska, nie wiem co Ty się tak ociągasz

przez **Desdemona** » 8 lipca 2014, o 20:30

Sol wiesz jak ja lubię jak mnie namawiasz....a ja się biedna opieram.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 8 lipca 2014, o 20:31

Ty się chyba tak opierasz właśnie po to żebym Cię kusiła

Ale Curran rozwala skały tam. I jest Saiman taki śmieszny ;P pojawia się Hugh którego jednocześnie lubię, fascynuje mnie i nienawidzę i zabiłabym.
Ach cudowna książka

przez **Lestat** » 8 lipca 2014, o 20:36

Dobra to prać mi mózg :evillaugh:

Ilona Andrews

Kto przegląda forum