Teraz jest 3 grudnia 2024, o 19:57

Charley Davidson (cykl) - Darynda Jones (szuwarek)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW PARANORMALNYCH I FANTASTYCZNYCH)
Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Charley Davidson (cykl) - Darynda Jones (szuwarek)

Post przez szuwarek » 1 lipca 2014, o 14:09

Seria grobowa o Charley Davidson - Darynda Jones

Do czytania zachęciły mnie recenzje i muszę przyznać, że jak najbardziej zasłużone. Hmm, od czego zacząć? :mysli:
Ogólnie mówiąc niby wszystko już było, ale tutaj podane to jest lekko, świeżo i momentami zabawnie.
A szczegółowo?
Bohaterka już na starcie mówi nam kim jest. Ponurym Żniwiarzem. Jest bramą, przez którą przechodzą zagubione dusze. Przy okazji, wykorzystując możliwość rozmów ze zmarłymi pomaga im uporządkować ziemskie sprawy. Talent ten od dzieciństwa wykorzystuje do wyjaśniania morderstw - ojciec i wujek są policjantami. Sama jest prywatnym detektywem.
Tyle opisu. A wrażenia?
Jak najbardziej pozytywne, chociaż bałam się jak fiks. Bałam się, że to kolejna samica biegająca po mieście z bronią w rękach, waląca na odlew z pięści i traktująca mężczyzn jako podnóżki. Na szczęście obawy moje były płonne. Charley jest seksowna ( wielokrotnie pisze nam o swoich kształtnych piersiach, którym nadała imiona, porusza zwierzęce instynkty mężczyzn), obrywa częst,o lecz sama, na szczęście, broni nie używa i nie bije się z każdym. Ma dziwne relacje z rodziną, super przyjaciółkę i wielu martwych znajomych.
W ogóle, muszę tu podkreślić, że wielkim atutem są wszystkie postaci tej historii. Każda jest dokładnie opisana - w zakresie potrzebnym nam do czytania. Są pełne wad - jak i Charley, pełne zmiennych uczuć i takie naturalne.
Najbliższa przyjaciółka i współpracowniczka, Cookie, jest ostoją w życiu Charley, jest najbliższą chyba osobą i wsparciem w każdej sytuacji.
Rodzina Charley jest lekko dysfunkcyjna, lecz w dużej mierze wynika to z tego, czym jest Charley. Jej macocha nie akceptowała tego, ojciec do końca tego nie rozumiał, a siostra.... ich relacje są bardzo fajnie rozpisane w kolejnych tomach. Rodzina nie tylko nie wspiera, w kolejnych częściach dokłada kłopotów i zmartwień.
Są oczywiście mężczyźni! Jest przystojny łowca głów, Garret. Który w pierwszej części jest doopkiem, dokucza Charley, bo sam nie umie ogarnąć tego kim ona jest. Później jest jej pomocnikiem/wrzodem na d../kierowcą i ochroniarzem. Cały czas czuć, że czuje coś do Charley. Napisane to jest delikatnie, nie na siłę. Sama Charley pewnie się tego domyśla, niejednokrotnie zachwyca się wyglądem Garreta. Lecz nie przekraczają granicy przyjaźni/sympatii. W trzeciej części Garret tak nieśmiało i bezczelnie równocześnie zaczyna podrywać Charley (rewelacyjna lista rzeczy, których nie mówi się na randce ze Żniwiarzem). I przyznam, że miałam straszną nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Niestety, w życiu Charley jest jeszcze jeden mężczyzna - Reyes Farrow.
Absolutnie niepozytywny bohater. No cóż. Jest absolutnie bosko przystojny - cały czas Charley opisuje nam reakcje kobiet na widok Reyesa - wkurzające. Bo on zdaje sobie z tego sprawę i .... wykorzystuje. Tak naprawdę jedyne co go na początku łączy z Charley to niewiarygodny seks... Wiem wiem, w wielu paranormalach to wystarczy na HEA. Tutaj nie. Powoli, razem z Charely odkrywamy kim Reyes jest (nie zdradzę gdy powiem, bo to jest szybko wspomniane). Synem szatana. Wielkim złym generałem. A każdy znajomy zmarły Charley powtarza jej, że jest zły w każdym mozliwym wymiarze. Oczywiście Charley nie słucha. W jego obecności mózg jej wymięka. Cała sytuacja z Reyesem jest (do końca czwartej cześci) tak niejasna, balansuje od jednej skrajności: dobra (Reyes zawsze ratuje Charley, mówi, że czekał na nią tysiąclecia, że jest na ziemi tylko dla niej) do totalnej czarnej du.. szy (nigdy nie odpowiada na pytania, zdradza Charley, wystawia ojcu, obraża się chyba o wszystko co robi Charley, a co mnie wkurzało - traktuje ją z ironią, z takim uśmieszkiem ... :twisted: ). Długo poza pożądaniem nie widać z jego strony cieplejszych uczuć. Kiedy już w 4 zaczyna się coś tlić- buuum Reyes strzela focha i pełna złość. Jak to bywa w takich historiach ma mroczną, smolistą wręcz przeszłość, która wpływa na wszytko co się dzieje w 4 tomach (ciekawe, czy w 5 też?). Absolutnie nie jest pozytywnym bohaterem, i na pewno nie jest z grupy "bad boy". Takim bad boyem to może być zauroczony Charley harleyowiec Donovan (kolejna super postać). Reyes jest wkurzającym, zarozumiałym suk...ynem. Nie wiem, ale zawsze taki facet w końcu pod wpływem uczucia zmienia się. Jeśli Reyes czekał tyle na Charley to na rany Boga jak może ją tak traktować?! Istnieje szansa na poprawę w kolejnych częściach lecz na razie mnie szlag trafia :twisted:
Powracam do Garetta - to był rewelacyjnie napisany wątek, jego przekonywanie sie do Charley, jego sympatia, docinki i to podrywanie. Naprawdę zmierzało to w dobrym kierunku (Reyes może by zobaczył jak sie traktuje Charley). I nagle w 4 autorka chyba się przestraszyła, w którą stronę to zmierza. Zrobiła z Garreta epizodyczne doopka. I koniec wątku?

uff, rozpisałam się, a nie napisałam najważniejszego. To nie jest romans sensu stricte. To każdorazowo ciekawa historia kryminalna - Charley pomaga zmarłym ujmować ich morderców, wyjaśnia tajemnice i stara się uporać ze sobą, rodziną.
O ile część 1 była wprowadzeniem do historii, poznawaliśmy bohaterów, zarys i początek każdego wątku (troche nudnawo miejscami), tak kolejne części to już rozpędzony pociąg. Mamy tu lawinę wszystkich uczuć. I nie jest różowo.
Spoiler:

Do tego cały czas Reyes, demony i zmarli wmawiają Charley, że może więcej niż sobie wyobraża. Lecz Charley przygnieciona wydarzeniami jakoś to ignoruje - mam nadzieję, że w końcu wybuchnie! Mam nadzieję, że zmaże Reyesowi ten jego drwiący uśmieszek.
Przede mną jeszcze 5 i sama nie wiem co potem. Widziałam, że już 7 wychodzi... Czyli będzie się to ciągnęło i ciągnęło. W sumie dobrze, bo nie ma HEA od razu.

Czy polecam: tak! Czyta się naprawdę rewelacyjnie. Cytaty z koszulek przed każdym rozdziałem wymiatają. Mamy tu wszystko czego nam trzeba.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 1 lipca 2014, o 14:11

na bank w takim razie to poczytuje....jeżeli jest gorszy facet niż Bones to ja muszę go poznać... :evillaugh: :evillaugh: :evillaugh:
a i bohaetrka podoba mi się .... hmmm
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lipca 2014, o 15:31

jak pisałam, pierwszy tom muszę z obowiązku, potem mam nadzieję że pójdzie z rozpędu :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 1 lipca 2014, o 17:57

szuwarek mnie pokusił na to...no bo jak rycerzyk gorszy od Bonesa jest...to chyba będę wrzeć poczytując.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lipca 2014, o 18:18

para Ci z uszu pójdzie :evillaugh:
kurka, no muszę się za to wziąć, już na tyle sposobów jestem zaganiana a opornie mi to idzie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 1 lipca 2014, o 18:19

zgadza się Sol :evillaugh: ....myślałam ze Bonesa to raczej nikt nie przebije no ale szuwarek mówi ze jednak tak.... :evillaugh: :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lipca 2014, o 18:26

wiesz Bones to jednak był w związku z Cat, a z tego co Szuwarek napisała ten gościu nie jest narzeczonym czy innym chłopakiem Charley. Więc to też może mieć wpływ na odbiór, ale dopóki nie poczytamy to nie będziemy wiedzieć kto jest bardziej wkurzający :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 1 lipca 2014, o 18:35

wiedzmaSol napisał(a):wiesz Bones to jednak był w związku z Cat, a z tego co Szuwarek napisała ten gościu nie jest narzeczonym czy innym chłopakiem Charley. Więc to też może mieć wpływ na odbiór, ale dopóki nie poczytamy to nie będziemy wiedzieć kto jest bardziej wkurzający :P


Czyli bzykają się tak niezobowiązująco, tak?

Bonesa lubiłam, ale nie na tyle, żeby przeczytać więcej niż pierwszy tom serii...
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lipca 2014, o 18:44

Vip, Szuwarek może powie, ja nie wiem ;) Cat z Bonesem to zobowiązująco, wiesz małżeństwo od 2 tomu ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 lipca 2014, o 18:55

Desdemona napisał(a):szuwarek mnie pokusił na to...no bo jak rycerzyk gorszy od Bonesa jest...to chyba będę wrzeć poczytując.... :evillaugh:

Tak, to brzmi interesująco, ech.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 1 lipca 2014, o 19:41

Ok, wyjaśniam: on czekał na nią tysiące lat. kiedy toczyły się walki niebios z piekłem on zobaczył Anioła i to była ONA. Wiedział, że będzie zesłana na ziemię i czekał. Od dnia urodzenia jest przy niej, ratuje ją ze wszystkich możliwych opresji i kiedy jest w śpiączce to jego dusza przychodzi do nie i .... seks. ale jaki seks! :heat: W 1 dopiero wszystko poznajemy, w 2 ona go ratuje on nie chce, w 3 sami nie wiedzą czego chcą (poza seksem) bo tutaj własnie ta jego wredota i wszystko co Szatańskie wychodzi, w 4 to on mnie już tak wkurza :twisted: .
Ale zaczęłam 5 i - przyznaję się, podejrzałam koniec. I piorun mnie trafił bo
Spoiler:
Nadmieniam, że cały czas jest Szatańsko przystojny hmmm . A że 6 i 7 są poza moim zasięgiem na tym piorunie skończę. :smile:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 1 lipca 2014, o 20:03

to aż tyle tomiszczów tego.... :evillaugh: dumałam że tak 4 są... :ohlala:
...czyli wredny drań z niego jest.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 1 lipca 2014, o 20:14

O, to może wrócę do Frost, a Davidson wciągam na listę :)
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 1 lipca 2014, o 20:17

Vip...poznaj Bonesa....to powalająca znajomość.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3238
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 1 lipca 2014, o 20:22

Des, noć przecie mówię, że poznałam, bo pierwszy tom przeczytałam, ale drugiego jakoś nie.

Może być to też kwestia techniczna, dwa tomy Frost miałam na papierze, a od lat czytam wyłącznie na czytniku...
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 lipca 2014, o 11:45

Przeczytałam cała serię o Charley (minus ostatnio wydana część, bo jeszcze nie dotarłam) i wiem że czytało mi się to fantastycznie, humor był super. Problem w tym, że niczego więcej nie pamiętam; fabuła wyleciała mi z głowy tak szybko, że aż strach. To nigdy dobrze nie świadczy o książce ale ponieważ ogólne wrażenie mam bardzo pozytywne, to nie wiem co o tym myśleć :mysli:

A Bonesa warto zgłębiać :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 2 lipca 2014, o 11:56

Liberty - bo wszystko juz było : i u Frost, i u Andrews i tutaj... Dziewczyna z super pochodzeniem/mocami i nadzwyczajny facet (również pochodzenia nadzwyczajnego). Tyle, że tu facet wkurzajcy :hyhy:
a ostatnia to 6?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 lipca 2014, o 12:12

Tak, szósta.
Niby wszystko już było, ale są serie, które pamiętam bardzo dobrze, a tę jakoś zapomniałam. Nic to i tak będę czytała dalej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 lipca 2014, o 13:30

szuwarek napisał(a):Liberty - bo wszystko juz było : i u Frost, i u Andrews i tutaj... Dziewczyna z super pochodzeniem/mocami i nadzwyczajny facet (również pochodzenia nadzwyczajnego). Tyle, że tu facet wkurzajcy :hyhy:
a ostatnia to 6?


...boziu jestem coraz bardziej ciekawa tego faceta.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 lipca 2014, o 09:37

nie tylko Ty, Des nie tylko Ty :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 6 lipca 2014, o 09:42

no to super....będzie zainteresowanie facetem... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 lipca 2014, o 09:44

tylko nie mam pojęcia jak upchnę to w moich planach czytelniczych :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 6 lipca 2014, o 09:46

moja droga ten sam problem....coraz mniej czasu teraz na poczytywanie mi się szykuje...wiec chyba odłożę to sobie na później.... :bezradny:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 7 lipca 2014, o 18:24

O kurczę, co ja przegapiłam. 1 i 2 znam i kocham, ale pozostałych nie. Już wiem co będę nadrabiać!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 7 lipca 2014, o 19:12

Aż sprawdziłam status mojego zamówienia w fabryce "skompletowane" :-)
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Następna strona

Powrót do Recenzje romansów paranormalnych i fantastycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość