Skończyłam sobie II cześć Bow Steet Runners..
Viperina, bo głownie ty jego fanka, bardzooo mi sie Ross podobał, matko jak on jest...
i pomysłowy
honorowy, czuły i stateczny ale nie nudno oj nie..
Bohaterka też i rodzina Rossa, żadne wywyższanie się i taktowanie S z góry tacy ludzcy arystokracji. Prócz tam jedenj persony ale ja sie na prostuje
No i nie przedłużali momentu typu "powiedz mu no" i to była bardzo dobre rozwiązanie.Wszystko było jasne prawie i klarownie.
Choć i tak najbardziej u Kleypas mam
Cam'a i panowie z
Again the Magic a pan Ross , wybacze St Vincent spadłeś na 3 miejsce.( musze sobie chyba podium podać głebszej weryfikacji
)
Czekać teraz na wydanie po polsku