Samantha Young

przez **joakar4** » 21 czerwca 2014, o 23:21

Mam nadzieję, że u nas wydadzą kolejne części. :mysli:

Skończyłam dzisiaj Sztukę uwodzenia i póki co to moja ulubiona część. Po pierwsze bardzo lubię motyw przyjaźni, która okazuje się czymś więcej. Poza tym lubię jak bohaterka nie ma wyglądu modelki, ma jakieś kompleksy, które później zwalcza i przechodzi metamorfozę. Tutaj to wszystko było. :cheer:

Sama akcja bardzo mnie wciągnęła, książka praktycznie czytała się sama. Co do Nate to miałam mieszane uczucia, bardzo wkurzyło mnie jego zachowanie i to jak potraktował Liv. Ale później tak o nią zabiegał, że wszystko mu wybaczyłam. :rotfl:

Cudowne były też te ich rozmowy, wszystkie "co byś wolała..." itp. Przyznam też, że nie mogłam się wczuć w dramaty Nate'a, ale to chyba moja wina. Wcześniej przeczytałam kilka książek z serii new adult amber i chyba miałam przesyt traum nastolatków.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 czerwca 2014, o 23:25

Trzeba będzie za tym się rozejrzeć...

przez **Papaveryna** » 21 czerwca 2014, o 23:29

Ja jestem tej trójki nawet ciekawa

Dla mnie jedynka to beznadzieja totalna.Antypatyczna bohaterka,bohater maczo-aborygen...Masakra jakaś.
Natomiast dwójeczka super była

Seksy se ominęłam i naprawdę przyjemnie mi się czytało

I teraz nie wiem jak trójka...Czy bardziej podchodzi pod jedynkę czy dwójkę hmmm

przez **Księżycowa Kawa** » 21 czerwca 2014, o 23:38

A js jedynkę zupełnie inaczej odebrałam :hyhy:

przez **joakar4** » 21 czerwca 2014, o 23:39

Very, sama nie wiem. Za bardzo nie pamiętam jedynki, pamiętam tylko, że mi się bardzo podobało. Dwójka już mniej mi przypadła do gustu. W trzeciej części mamy wątek pary z jedynki, bo

Spoiler:

.

przez **Papaveryna** » 21 czerwca 2014, o 23:43

W dwójce też ta para się przewija,ale bardziej mogłam ich strawić niż w części o nich

Dzięki,Joakar,rzucać się nie będę :wink:

Bo raz to nie mam możliwości finansowych,a dwa to aż tak strasznie mi nie zależy :wink:

Księżycowa Kawa napisał(a):A js jedynkę zupełnie inaczej odebrałam

Widocznie zależy od osoby.Dla mnie ta wszędzie chwalona jedynka to tragedia.Nic mi się tam nie podobało prócz Ellie

A ta bohaterka co miała ciągle mokro...Pieluchy dla dorosłych powinna sobie może kupić

przez **Księżycowa Kawa** » 21 czerwca 2014, o 23:47

Jakoś to mi się nie rzuciło w oczy, przede wszystkim pamiętam scenę, gdy Joss wyrzucała go z łóżka :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 21 czerwca 2014, o 23:53

Chyba Joss? :wink:

Nie wiem no,ale dla mnie jedynka to porażka.
Sun (chyba) pisała,że bohaterka niezdecydowana,a bohater jej się podobał.Des,że bohater nie bardzo,a bohaterka tak.Dla mnie obydwoje jednakowo beznadziejni :bezradny:

On właśnie taki super git turbo dizel.Bogaty,piękny,prowadza się z jedną laska,a za inną ogląda...Ona znowu jakaś taka antypatyczna,dziwna baba...

przez **Księżycowa Kawa** » 21 czerwca 2014, o 23:58

Racja, Joss.

Spoiler:

Joss miała swoją przeszłość, która na nią wpływała i jak dla mnie to było bardzo sensownie poprowadzone. A Braden - jest jak większość bohaterów, czyli przystojny, bogaty itp., po prostu nie wyróżnia się pod tym względem.

przez **Papaveryna** » 22 czerwca 2014, o 00:04

Ja wiem,że przeszłość na nią wpłynęła.Nie zmienia to faktu,że dla mnie obydwoje są nieakceptowalni :wink:

I jeszcze ta cała otoczka.Wszyscy piękni,bogaci,elitka i tak dalej...Dlatego podobała mi się dwójka,bo była bardziej realna i tyle.Są tam poruszone problemy,z którymi można się zetknąć lub usłyszeć o nich gdziekolwiek,np: przemoc domowa,alkoholizm,kłopoty finansowe...Jakoś to do mnie bardziej mówi mimo,że zazwyczaj lubię przyjemne historie :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 22 czerwca 2014, o 00:10

Jakby nie było, nie może wszystkim podobać się to samo

przez **Papaveryna** » 22 czerwca 2014, o 00:13

O to chodzi

Dobrze,że podoba się cokolwiek.Ja po jedynce miałam takie zdanie o autorce,że się sama sobie dziwie że zaczęłam czytać dwójkę :evillaugh:

Ale teraz cieszę się ze swego irracjonalnego postępowania :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 22 czerwca 2014, o 00:17

Zwykle daję szansę do dwóch, ale czasem jedna wystarcza - dla mnie przede wszystkim musi być logika i sens.

przez **Desdemona** » 22 czerwca 2014, o 09:33

też tak podchodzę do sprawy....

przez **Papaveryna** » 22 czerwca 2014, o 10:28

Ja w tym przypadku na pewno bym drugiej szansy nie dała,bo jak podkreślałam jedynka była dla mnie absolutnie niestrawna.Tyle tylko,że kupiłam w ciemno dwie części,kasę wydałam więc uznałam że trzeba za głupotę zapłacić i spróbować chociaż zajrzeć do dwójki...

przez **sunshine** » 22 czerwca 2014, o 11:48

joakar4 napisał(a):Mam nadzieję, że u nas wydadzą kolejne części.

Skończyłam dzisiaj Sztukę uwodzenia i póki co to moja ulubiona część. Po pierwsze bardzo lubię motyw przyjaźni, która okazuje się czymś więcej. Poza tym lubię jak bohaterka nie ma wyglądu modelki, ma jakieś kompleksy, które później zwalcza i przechodzi metamorfozę. Tutaj to wszystko było. Sama akcja bardzo mnie wciągnęła, książka praktycznie czytała się sama. Co do Nate to miałam mieszane uczucia, bardzo wkurzyło mnie jego zachowanie i to jak potraktował Liv. Ale później tak o nią zabiegał, że wszystko mu wybaczyłam. Cudowne były też te ich rozmowy, wszystkie "co byś wolała..." itp. Przyznam też, że nie mogłam się wczuć w dramaty Nate'a, ale to chyba moja wina. Wcześniej przeczytałam kilka książek z serii new adult amber i chyba miałam przesyt traum nastolatków.

chyba jednak w to zainwestuje

mam kupon z matrasa na 30% obnizki :hyhy:

lubie takie motywy od przyjaźni do miłości ach :smile:

przez **Lilia ❀** » 22 czerwca 2014, o 11:55

joakar4 napisał(a):Mam nadzieję, że u nas wydadzą kolejne części.

o to chyba nie musimy się martwić, bo na razie wydają z kilkumiesięcznym poślizgiem w stosunku do oryginału. u nas co 4-5 miesięcy nowa część, więc jest bardzo dobrze

trzeba sobie tylko połówki doczytać.
autorka na swojej stronie wrzuca jeszcze sceny z poszczególnych książek z POV bohatera (bo jej książki są opowiadane przez bohaterki), więc warto poczytać jak druga strona reagowała na ważne momenty w książkach.

przez **Księżycowa Kawa** » 22 czerwca 2014, o 17:28

Gdzie tylko znaleźć na to czas? :mysli:

Papaveryna napisał(a):Ja w tym przypadku na pewno bym drugiej szansy nie dała,bo jak podkreślałam jedynka była dla mnie absolutnie niestrawna.Tyle tylko,że kupiłam w ciemno dwie części,kasę wydałam więc uznałam że trzeba za głupotę zapłacić i spróbować chociaż zajrzeć do dwójki...

Chyba jednak nie wyszłaś na tym źle? :wink:

przez **Desdemona** » 29 czerwca 2014, o 11:53

Lilia napisał(a):
joakar4 napisał(a):Mam nadzieję, że u nas wydadzą kolejne części.

o to chyba nie musimy się martwić, bo na razie wydają z kilkumiesięcznym poślizgiem w stosunku do oryginału. u nas co 4-5 miesięcy nowa część, więc jest bardzo dobrze
trzeba sobie tylko połówki doczytać.
autorka na swojej stronie wrzuca jeszcze sceny z poszczególnych książek z POV bohatera (bo jej książki są opowiadane przez bohaterki), więc warto poczytać jak druga strona reagowała na ważne momenty w książkach.

a ile tak miej więcej ma być części.... hmmm

przez **Lilia ❀** » 29 czerwca 2014, o 13:35

Samantha nie powiedziała.

przez **Księżycowa Kawa** » 29 czerwca 2014, o 21:56

Może sama jeszcze nie wie.

przez **aniazlipca** » 10 sierpnia 2014, o 13:31

Przeczytałam Wbrew Zasadom i sama się zdziwiłam jak ta historia mnie wciągnęła...

na swój sposób polubiłam Joss i Bradena :wink:

chyba troszkę Ellie mnie irytowała.
Od razu zabrałam się za 2 część - która również mnie teraz pochłania :bigeyes:

owszem dosyć dużo scen erotycznych, ale też zwyczajnego życia co mi się podoba. No i Cam :bigeyes:

przez **Papaveryna** » 10 sierpnia 2014, o 14:14

Dla mnie Ellie była jedyną osobą,która mnie w jedynce nie irytowała :evillaugh:

przez **Lilia ❀** » 10 sierpnia 2014, o 15:13

Aniu, a czytasz też połówki?
w 1,5 jest historia Ellie i Adama.

przez **aniazlipca** » 10 sierpnia 2014, o 16:11

Papaveryna - hahaha u mnie na odwrót :evillaugh:

Ellie była czasem aż za słodka.

Lilia - nie czytałam bo nie mogę nigdzie dorwać tych połówek :smutny:

Skończyłam 2 część i muszę powiedzieć, że Jo w pewien sposób była bardzo podobna do Joss...obawy, lęki...jej historia i Cama wciągnęła mnie tak jak pierwsza więc zabieram się za 3 część o Olivii (którą kiedyś nieopatrznie już zaczęłam)

Samantha Young

Kto przegląda forum