Teraz jest 21 listopada 2024, o 15:57

Liz Fielding

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 maja 2014, o 21:00

mam z bb - wyglądałam dzisiaj jakbym na wakacje jechała z taką torbą wylazłam... ale wzięłam dużo sensacji i fantastyki...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 maja 2014, o 22:46

W mojej było tylko kilka jej. Za "Wymarzony ślub" jeszcze się nie zabrałam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 31 maja 2014, o 20:35

Kawo Oświadczyny za mną. rany, ta dziewczyna była masakrycznie postrzelona, psy mnie zabiły :evillaugh: Przecież z tego byłaby rewelacyjna książka pełnometrażowa! Mogłaby wtedy napisac o rodzicach bo ich historia nawet tak skrótowa jest fajna, no a rodzina Gabriela!
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 maja 2014, o 22:31

Tak, ale najbardziej moją uwagę zwrócił fakt, że to było w pierwszej osobie - zaskoczyło mnie to.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 czerwca 2014, o 13:50

Księżycowa Kawa napisał(a):Za "Wymarzony ślub" jeszcze się nie zabrałam.

To jest cudne, nie będziesz żałować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 czerwca 2014, o 21:31

Przypuszczam, że nie, tylko muszę się zabrać, przy okazji za kilka innych również...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 3 czerwca 2014, o 08:31

Wymarzony ślub fajnyyy
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 5 czerwca 2014, o 22:31

Oj tak Szuwarku, Wymarzony ślub chyba moja ulubiona tej autorki. :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 czerwca 2014, o 22:35

ups.. hm.. biblionetka mówi, że czytałam Czerwone szpilki tej pani... ale było chyba coś jeszcze. :mysli:
Ostatnio edytowano 5 czerwca 2014, o 22:50 przez LiaMort, łącznie edytowano 1 raz
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 czerwca 2014, o 22:38

Lio, chyba nie tutaj.
obession napisał(a):Oj tak Szuwarku, Wymarzony ślub chyba moja ulubiona tej autorki. :)

A ja mam trzy perełki: "Serce ze złota", "Małżeństwo idealne" i "Wymarzony ślub".
Gdybym im musiała przyznać medale, to chyba w tej kolejności, jak wymieniłam. Ale w zasadzie kocham je równo.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 6 czerwca 2014, o 08:15

oo Janko, widzisz tych dwóch nie znam. Och, czyli jeszcze jest cos nowego przede mną. teraz mam z bb C&F Wspólnicy - to są trzy w jednym.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 czerwca 2014, o 12:24

"Serce ze złota" dla mnie jest do wypłakania oczu na wylot. To jeden z moich pierwszych harlequinów w życiu. Wracam czasem do niej i zawsze się poryczę maksymalnie. Bez pełnego pudełka chusteczek nawet nie zaczynam.

"Małżeństwo idealne" w pewien sposób jest podobne do "Wymarzonego ślubu", bo też akcja opiera się tam na niedogadaniu i zachowaniu dla siebie pewnych istotnych informacji. Dokładniej mówiąc, w obu tych książeczkach bohaterowie nie wyznają sobie w porę miłości.
No i dobrze, bo jakby za szybko sobie wszystko powiedzieli, to nie byłoby perełki.
Różnica polega na tym, że "Wymarzony ślub" jest cały czas miły, lekki i uroczy, a "Małżeństwo idealne" porusza też mroczniejsze i smutniejsze tematy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 czerwca 2014, o 12:33

O Boże zapomniałam o Małżeństwie idealnym... To jest zdecydowanie moja ulubiona książka tej autorki. Gdzie ja mam głowę. :zalamka:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 czerwca 2014, o 12:38

Normalnie boli mnie serce, jak pomyślę, że muszę którąś z tych trzech książeczek wybrać jako najlepszą. Każda dla mnie zasługuje.
"Serce ze złota" chyba jednak przerzucę na drugie miejsce po "Małżeństwie idealnym". Ten z "Małżeństwa" był tam taki cudowny, a bohater "Serca" był dupkiem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 czerwca 2014, o 12:46

Małżeństwo jest najlepsze, a Serce ze złota to jest tam wątek hodowli kwiatów prawda?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 czerwca 2014, o 12:55

Tak, były kwiatki. Tata bohaterki miał szklarnie.
Tylko co to były za kwiaty? To było coś oryginalnego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 czerwca 2014, o 13:17

To już pamiętam co to za książka. :)
Kojarzą mi się fuksje...
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 czerwca 2014, o 13:22

No właśnie, fuksje, akurat znalazłam w książce. Nie było łatwo, bo najczęściej mówią o nich słowami: kwiaty, rośliny, doniczki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 czerwca 2014, o 23:29

Mnie zapadło w pamięć przez tą złotą fuksję... Coś tam takiego chyba było...
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 czerwca 2014, o 10:50

szuwarek napisał(a):teraz mam z bb C&F Wspólnicy - to są trzy w jednym.

Niezłe to było.

Janka napisał(a):Normalnie boli mnie serce, jak pomyślę, że muszę którąś z tych trzech książeczek wybrać jako najlepszą. Każda dla mnie zasługuje.
"Serce ze złota" chyba jednak przerzucę na drugie miejsce po "Małżeństwie idealnym". Ten z "Małżeństwa" był tam taki cudowny, a bohater "Serca" był dupkiem.

Zwrócę uwagę na te tytuły.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 sierpnia 2014, o 20:21

Zaczęłam czytać "Smak życia" i natknęłam się tam na Sylvie i Klub Różowej Wstążki. Była tylko wspomniana, ale chyba jeszcze wystąpi. Wydaje mi się, że to może być ta sama Sylvie, która była bohaterką "Wymarzonego ślubu". Tym bardziej, że wspomniana też była posiadłość MacFarlane'ów, a to nazwisko jej męża.
Miło, że pani Fielding nie zapomina o starych bohaterach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 13 sierpnia 2014, o 15:02

Janko daj znać czy Ci się podobała, jak skończysz? :) Bo tej książeczki pani Fielding i jestem ciekawa czy warto sięgnąć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 16:03

Skończyłam jeszcze wczoraj, a właściwie to już było dziś rano.
Była bardzo fajna i urocza, wcale nie mogłam się oderwać.
Nie żeby zaraz perełka, bo jak na perełkę, to emocje było nieco za letnie, ale i tak super.
Niesamowicie słodcy bohaterowie.
Bardzo ładna i elegancka historia miłości od momentu poznania do oświadczyn i ślubu, opisana chronologicznie. Bajkowa i marzeniowa.
Raczej zaliczyłabym ją do tych bezproblemowych. Są zahaczone trudniejsze tematy (poczucie odpowiedzialności za rodzinę, śmierć na raka, osierocenie dzieci, puszczalstwo, brak zaufania, brak wiary w prawdziwą miłość, bycie "bękartem", trudna miłość do rodzeństwa przyrodniego, próba gwałtu itd itp), ale są tylko liźnięte, nie spowodują depresji u czytelnika. Nie należy oczekiwać głębokiego zaangażowania w problemy społeczne, bo nie o tym jest ta książeczka.
Głównym tematem jest tam rodzenie się miłości.

Ani Sylvie, ani Toma MacFarlane z "Wymarzonego ślubu" już tam jednak nie było. Tylko ta jedna wzmianka na początku. Nie dowiedziałam się, ile mają dzieci i jak się nazywają.
Natomiast dalej była jeszcze mała wzmianka o pani Gilbert, właścicielce centrum ogrodniczego, która chce wynająć auto do lodów na przyjęcie urodzinowe swojej wnuczki. Ta wnusia to na pewno jest córeczka Fleur i Matta Hannovera z "Serca ze złota", która w tamtym epilogu jeszcze była maleńka. A pani Gilbert to mama Matta z nazwiskiem po tacie Fleur. Czyli u nich w rodzinie wszystko dobrze się dzieje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 13 sierpnia 2014, o 21:21

Jesteś wyjątkowo spostrzegawcza w wyłapywaniu tych szczegółów. Sama chyba bym to przeoczyła.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 23:44

Bohaterów "Wymarzonego ślubu" i "Serca ze złota" bardzo dobrze zapamiętałam, bo czytałam te książeczki wielokrotnie. Chyba bym się zaczęła martwić o swoje zdrowie psychiczne, gdybym nie rozpoznała i nie skojarzyła imienia Sylvie.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do F

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości