Co słychać w Londynie - Julia Quinn (obession)

przez **Viperina** » 2 czerwca 2014, o 09:55

Ale to nie chodzi o epatowanie opisami erotycznych przygód bohaterów, chodzi o całkowity brak napięcia seksualnego między bohaterami, bez którego to napięcia związek staje się mało wiarygodny i niespecjalnie rokujący, IMHO.

przez **emily temple** » 2 czerwca 2014, o 10:00

mhm... ja sie na napięciach seksualny miedzy ludzkich mało znam :bezradny:

...moze i masz racje, choć czuje ze nie jestes targetem Quinn... ( jak zle mysle sorki)..Choć napewno w ktorej jest napiecie...W co słychać... obiektywnie było go .... mało, ale ni to nie przeszadzało

przez **Viperina** » 2 czerwca 2014, o 13:47

Emily, przeczytałam całą Quinn wydaną po polsku i w większości mi się podobała (z naciskiem na dwa pierwsze tomy Bridgertonów, Jak poślubić markiza i Siostry Lyndon). Po prostu w tej akurat książce nie widziałam chemii między głównymi bohaterami. A szkoda, bo potencjał scenariuszowy był.

przez **emily temple** » 2 czerwca 2014, o 13:57

był.. Jak już wspomniałam ja ją bardzo lubię,choć wiem ze ona idealna nie jest... i niestety ,cały cykl Bevelstoke jak dla mnie jest mocno średni.... Motyw pisarski w cały ale jakoś nie dokońca jej wyszedł..... Osobiście czekam na nowa książke i chce w niej ognia:) musi być

Ja w polskich nie czytałam tylko czesci 7 Bridgertonów a wiekszośc w nich dawno temu...

przez **Księżycowa Kawa** » 2 czerwca 2014, o 22:43

Agrest napisał(a):A akurat Co słychać w Londynie rzuciłam w połowie i do seksów nie doszłam

Na koniec prawie to się trafia...

emily temple napisał(a):Rozumiem , ja swego czasu miała ciag na nią i po przeczytaniu 4 ksiazek po rzad miała jej dość... Choć nadal ulubiona jest chyba

Czytanie kilku na raz bywa niebezpieczne.

przez **szuwarek** » 3 października 2014, o 21:25

a ja po pwtróce juz chyba wiem, dlaczego tak ja lubię- przez to okno. Tak strasznie potrzebowałam czegoś innego niż bale, obłapywanie po kątach i wzdychanie przy walcu, że najpierw podglądanie a potem czytanie przez okno kupiłam od strzalu i kocham nadal.

przez **Dorotka** » 3 października 2014, o 22:05

Niewiele już kojarzę z "Co słychać w Londynie", ale pamiętam doskonale, że mi się podobało i to wyjątkowo. Teraz po takim czasie nie powiem wam co konkretnie mnie zachwyciło w tej książce, ale wiem na pewno, że czytałam ją z dużą przyjemnością.

przez **sunshine** » 5 października 2014, o 21:48

jedna z nielicznych której nie czytałam od Quinn

za dwa tygodnie wyda ja amercom to będę miała swoją :hyhy:

Planujesz wtedy przeczytać?

przez **sunshine** » 5 października 2014, o 23:34

mam zamiar takowy

Występuje tu jedna rewelacyjna scena.

przez **szuwarek** » 6 października 2014, o 08:05

oj kilka.. najczęściej przy oknie :hahaha:

ja planuje zakupić... przeszłam dokładnie 16 kiosków i nigdzie nie mają :mur:

jak się dowiedzieć gdzie mają ????

Zapamiętałam jedną.

przez **sunshine** » 8 października 2014, o 12:08

szuwarek napisał(a):oj kilka.. najczęściej przy oknie

ja planuje zakupić... przeszłam dokładnie 16 kiosków i nigdzie nie mają jak się dowiedzieć gdzie mają ????

aż się dziwię że w żadnym kiosku u Ciebie nie ma.U mnie tez nie w każdym, ale przynajmniej jak pytałam to wiedzieli o jakie książki chodzi.

przez **szuwarek** » 8 października 2014, o 12:13

sun- no masakra jakaś... małe kioski nie mają w ogóle, a sieciówki maja ale "bardziej ambitne". jeszcze w empiku zapytam...

przez **sunshine** » 8 października 2014, o 12:15

W empiku raczej nie maja. Ale zapytać możesz

ja w sumie kupuję teraz w zwykłym osiedlowym kiosku

szukaj dalej, przecież kioski spokojnie mogą te książki zamówić na życzenie klienta.
Ewentualnie zamów na stronie Amercomu

przez **szuwarek** » 8 października 2014, o 13:44

no juz na pewno chyba ze strony zamówię - pewnie przy okazji dodam coś jeszcze , trudno, różowe...

Co słychać w Londynie - Julia Quinn (obession)

Kto przegląda forum