Susan Elizabeth Phillips

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 15:55

prawda Very...brakuje tej chemii....już większa jest między Portią a Bodiem....

przez **Papaveryna** » 16 maja 2014, o 16:00

Ja uwielbiam tę książkę,ale główny bohater i sam romans to dla mnie mocno średnie były :bezradny:

Za to Annabelle,Pipi,Dean,Bodie,Impreza księżniczek i taka fajna scena ze Starsami u Belle w salonie pod koniec...No miodzio

przez **Janka** » 16 maja 2014, o 16:09

Najbardziej z całej książki lubię tę scenę ze sportowcami.
Oraz wyjazd do ośrodka, tylko że ten drugi.
I wszystkie sceny z Deanem.

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 16:11

no Dean....fajny jest...bardzooooo :bigeyes:

przez **Papaveryna** » 16 maja 2014, o 16:13

Janka napisał(a):Najbardziej z całej książki lubię tę scenę ze sportowcami.
Oraz wyjazd do ośrodka, tylko że ten drugi.
I wszystkie sceny z Deanem.

To tak jak ja.Tylko ja jeszcze Imprezę Księżniczek lubię bardzo ^_^

I to że pojawia się Molly,Phoebe i jeszcze kilka osób z części pierwszej chyba.

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 16:19

oj super są te wątki z bohaterami z poprzednich książeczek...a impreza księżniczek....bombowa.... :evillaugh:

przez **Janka** » 16 maja 2014, o 16:24

Desdemona napisał(a):no Dean....fajny jest...bardzooooo

Współczuję tym wszystkim, którzy na wydanie książki o Deanie musieli długo czekać.
Tak samo jak wcześniej na książkę o Kevinie.
Jak się dowiedziałam o istnieniu SEP, to część z Deanem akurat wyszła po niemiecku, a wszystkie poprzednie były łatwo dostępne.
Po polsku też akurat wtedy wydano Deana i leżał w każdym Empiku i Matrasie.
Chyba pójdę zaraz się do niej trochę poprzytulać.

Papaveryna napisał(a):To tak jak ja.Tylko ja jeszcze Imprezę Księżniczek lubię bardzo
I to że pojawia się Molly,Phoebe i jeszcze kilka osób z części pierwszej chyba.

O, tak. Że pojawiają się wszyscy inni, jest super.
Ale dzieciaki nie do końca mnie porywają w tej części. Ta mała Molly i Kevina jeśli już, to bardziej w epilogu.
Wolę dorosłych.
W balu księżniczek najlepsze dla mnie było to, że dzieci tak strasznie zmaltretowały Heatha. Zasłużył na to. Głównie tym, że za wszelką cene chciał się wcisnąć do domu Phoebe. No to miał "mówisz i masz".

przez **Papaveryna** » 16 maja 2014, o 16:28

Fajne było jak któraś dziewczynka bała się zrobić sobie z nim zdjęcie

Też się cieszyłam,że dostał za swoje...Dobra,bo znowu zacznę na niego pomyje wylewać.

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 16:32

czyli Dean vel Uwodziciel...to dopiero będzie interesujące romansowanie.... :evillaugh:

przez **Janka** » 16 maja 2014, o 16:40

A jeszcze wracając do spraw chemicznych: wydaje mi się, że coś między nimi było, może nawet od samego początku, tylko oboje uparli się (początkowo słusznie), żeby ich związek pozostał w sferze zawodowej i całą chemię w sobie dusili. Nawet wtedy, gdy w grę między nimi weszła fizyka, to starali się zdusić chemię. Ale przecież iskrzyło między nimi cały czas.
Zgadzam się, że więcej uczuć było między Bodiem i Niebieską, ale ona też starała się wszystko w sobie zdusić i wszystkiego odmówić. To tylko dzięki Bodiemu, który był bardziej otwarty i niespodziewanie okazał się prostolinijny, było między nimi szczęśliwe zakończenie.

przez **Adolek** » 16 maja 2014, o 18:13

Des, dla mnie część o Deanie była fajniejsza nawet od Idealnej pary. Po prostu świetna. A Dean- boski chłopak. Jak zaczniesz czytać to juz sam początek powala na łopatki. Blue -pani bobrzyca. Dean homoseksualistą.

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 18:57

o to fajnie się zapowiada :bigeyes:

....już w Idealnej go polubiłam...jak umówił się z Annabell na plażę... :bigeyes:

przez **Papaveryna** » 16 maja 2014, o 19:09

On potem jeszcze nieźle nawywija...Albo jak na Heatha Heatcliff mówił :evillaugh:

Bodie i Dean zabrali tamtemu całą chwałę :hyhy:

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 19:11

o tak Dean i Bodie w Idealnej zdecydowanie wyróżniają się :bigeyes:

...niestety Heath im nie dorównuje.... :bezradny:

przez **Adolek** » 16 maja 2014, o 19:40

To się dogadacie w tej kwestii z Very. :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 16 maja 2014, o 19:48

No właśnie się dogadujemy

Mam tylko nadzieję,że Des w żaden sposób nie poczuła się zaszczuta ani zmanipulowana przeze mnie :evillaugh:

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 19:50

kochana..... :lovju:

jak ja lubię to nasze molestowanie wątku..... :evillaugh:

przez **Papaveryna** » 16 maja 2014, o 19:53

Też lubię

Pamiętaj aby dać mi cynk kiedy Uwodziciela zaczynamy :hyhy:

przez **Desdemona** » 16 maja 2014, o 19:55

jutro kochana możemy zaczynać..... :cheer:

przez **Janka** » 17 maja 2014, o 00:25

Adolek napisał(a):Des, dla mnie część o Deanie była fajniejsza nawet od Idealnej pary. Po prostu świetna. A Dean- boski chłopak. Jak zaczniesz czytać to juz sam początek powala na łopatki. Blue -pani bobrzyca. Dean homoseksualistą.

Mogę się podpisać pod każdą literką.

przez **Desdemona** » 17 maja 2014, o 10:23

to super bo dziś zaczynam romans z Deanem....po południu ja ...kanapa...Dean i dzbanek gorącej herbatki.... :smile:

przez **Adolek** » 18 maja 2014, o 10:27

Des, podziel się wrażaniami koniecznie. :evillaugh:

przez **Desdemona** » 18 maja 2014, o 10:55

poczytuje Deana...i ubóstwiam go i Blue...chyba najbardziej wariacka para... :evillaugh:

przez **Adolek** » 18 maja 2014, o 11:01

o tak, są maksymalnie zakręceni :smile:

przez **Desdemona** » 18 maja 2014, o 11:03

Blue jest obłędna kobietka..od samego początku ją uwielbiam... :evillaugh:

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum