Meg Cabot => Patricia Cabot

przez **Księżycowa Kawa** » 5 maja 2014, o 22:49

Oj, chyba zerknę jednak.

przez **Papaveryna** » 5 maja 2014, o 22:51

Ja sobie zanotuję :wink:

przez **•Sol•** » 5 maja 2014, o 22:51

chyba warto

dwa tomy tworzą całość i serio, jest przekornie

ech, mnie teraz powtórka korci no

przez **gosiurka** » 5 maja 2014, o 22:52

Jest to młodzieżowa seria. Bardziej poszła w mitologię świat podziemi i dziewczyna, która w czasie śpiączki przez przypadek tam się znajduje, są tajemnice np wypadek który spowodował śpiączkę i Pan Podziemi kim jest i czego się boi. Dobrze się czyta szkoda tylko , dwie części. Polecam ,jeżeli lubisz młodzieżowe, tylko od razu zastrzegam ,że główna bohaterka to nie głoopia sikasa

https://www.youtube.com/watch?v=rPeiZ6LQgjk :smile:

fajna reklama tej książki

to jest dobre, tylko dużo zdradza z treści książki, jak chcesz to obejrzyj ,ale niekoniecznie

https://www.youtube.com/watch?v=HW_e4By17IU

przez **Księżycowa Kawa** » 5 maja 2014, o 22:56

Pociesza mnie myśl, że to dwa tomy :hyhy:

przez **Janka** » 5 maja 2014, o 22:56

wiedzmaSol napisał(a):dwa tomy tworzą całość i serio, jest przekornie

Dwa tomy, to masz na myśli Meenę Harper?
Bo ta młodzieżówka, to chyba są trzy. Po polsku jeszcze brakuje "Awaken".

przez **•Sol•** » 5 maja 2014, o 22:57

nie no bohaterka nie jest siksą i nie jest tępakiem, ale też nie wzbudziła we mnie takiej sympatii jak np Suzannah Simon. Taka nijaka troszkę jest. Bohater zresztą też.
Dlatego mówię że pisane na siłę, w sumie z fabuły też niewiele pamiętam i niewiele tam jak dla mnie się działo. Ale jak widać książka zwolenniczki też ma

Janko, tak, miałam na myśli wampiry.
Dwa tomy i koniec, definitywny

przez **gosiurka** » 5 maja 2014, o 22:59

Janko u nas jak zwykle czegoś musi w serii brakować :disgust:

przez **•Sol•** » 5 maja 2014, o 23:01

dziwię się jednak że Cabot nie wydali jednak do końca. Jak dotąd błyskawicznie wszystko się pojawiało, no ale może moda minęła. Szkoda, jako że ma być kolejna Pośredniczka i Pamiętnik. Mam nadzieję na polską wersję

przez **Papaveryna** » 5 maja 2014, o 23:02

Ja sobie miałam Pośredniczkę uzbierać :zalamka:

A te Wampiry wypatrzyłam już tam gdzie planuję w przyszłości zrobić większe zakupy...Są po 6zł z kawałkiem

Jeszcze tylko niech kasa z nieba spadnie i wszystko będzie dobrze :wink:

przez **•Sol•** » 5 maja 2014, o 23:04

z Pośredniczką niekiedy jest problem. Ludzie ją kiszą w biblioteczkach a wznowień ni ma.
Ale oby Ci się udało

przez **Janka** » 5 maja 2014, o 23:17

Papaveryna napisał(a):A te Wampiry wypatrzyłam już tam gdzie planuję w przyszłości zrobić większe zakupy...Są po 6zł z kawałkiem

A zdradzisz, gdzie, czy się boisz, że Ci sprzed nosa sprzątnę?

przez **Papaveryna** » 5 maja 2014, o 23:26

Tylko teraz się dobrze przyjrzałam,że pierwszy tom jest na razie niedostępny i trochę droższy niż drugi.
Ale może się jeszcze pojawić,bo ja często tutaj zaglądam i niektóre niedostępne książki znowu są za jakiś czas dostępne.
Sorry za wprowadzenie w błąd :zawstydzony:

O tutaj:
http://www.oczytani.pl/index.php?szukaj=meg+cabot&x=7&y=7&d=szukaj

przez **Janka** » 5 maja 2014, o 23:45

Potrzebny mi tylko drugi. Pierwszy mam.
Zapamiętam sobie stronę na wszelki wypadek. Dziękuję.

przez **klarek** » 6 maja 2014, o 17:35

Papaveryna napisał(a):Yhym.Czyli Wampirowie lepsiejsi?

Ocena wampirów uzależniona jest od tego którego z panów typowałaś. Końcówka tutaj jest mocno zaskakująca i co gorsza niezbyt umotywowana fabularnie.

przez **Janka** » 2 czerwca 2014, o 15:12

Przeczytałam czwarty tom serii XXL.
Było miło i uroczo, bardzo przyjemnie i ciekawie. Od poprzednich tomów był odrobinę poważniejszy, ale tylko odrobinę.
Psychol był całkiem rozsądnie napisany, a jego postępowanie ładnie umotywowane. Inni bohaterowie poboczni również byli sensowni i ogólnie było wszystko OK.

Na końcu pani Cabot wyjaśniła, że wprowadziła małe wątki autobiograficzne (o swojej chorobie i zmniejszonych szansach na macierzyństwo). Narzeczony Heather Wells, Cooper, przyjął złą nowinę bardzo pozytywnie. Stwierdził, że ona ma cały akademik dzieci i nie potrzebuje maluchów. Oraz, że oboje lubią swoją pracę, a wychowanie dziecka zmusiłoby któreś z nich do zostania w domu, czyli nie ma co się starać na siłę, skoro są szczęśliwi nie będąc rodzicami.

Na końcu była jedna przeurocza scena z pierścionkiem zaręczynowym:

Spoiler:

przez **Janka** » 19 listopada 2014, o 15:00

Gdy pierwszy raz czytałam "Chłopaka z sąsiedztwa" i "Kiedy chłopak poznaje dziewczynę", to byłam zachwycona, zauroczona i zakochana.
Super lekkie, bardzo śmieszne, pięknie i bardzo oryginalnie podane. Z wątkami kryminalnymi, które niczym nie straszą. Właściwie nadające się dla każdego przedziału wiekowego, bo dla dzieci i młodzieży też. Dla mnie idealne i perfekcyjne.
"Włoskie szaleństwo" na ich tle niestety mnie zawiodło. Zabrakło mi w nim wątku kryminalnego, na który bardzo czekałam, a któego nie dostałam i w ogólnej ocenie wyszło mi, że jest nudna i że jej nie lubię.
Ponieważ z książkami pani Cabot przyjęłam zasadę, żeby czytać je i po polsku, i po niemiecku (a jeśli książki dobre, to nawet wielokrotnie, a jeśli bardzo dobre, to też w oryginale), no to przyszła w końcu kryska na Matyska: zabrałam się za niemiecką wersję "Włoskiego szaleństwa".
Teraz już wiedziałam, żeby nie oczekiwać w niej kryminału, a to zupełnie zmieniło moje spojrzenie na treść. Tym razem bawię się przy niej znakomicie. Jako lekki romansik sprawdza się bardzo dobrze.
Musiałam jednak przerwać czytanie, bo się okazało, że pozapominałam, kto jest kim z bohaterów pobocznych w całym tym cyklu. Wprawdzie to nie przeszkadza w zrozumieniu treści, ale lepiej wiedzieć, kto był fajny, a kto coś wcześniej nabroił.
Wczoraj przed snem tak tylko na minutkę zajrzałam do "Chłopaka z sąsiedztwa", żeby to sprawdzić i wpadłam. Nie odłożyłam, dopóki nie skończyłam całej. Teraz mam zapuchnięte i obolałe oczy, ale było warto.
Niestety nic mi to nie dało, bo ci bohaterowie występowali widocznie bardziej w "Kiedy chłopak poznaje dziewczynę". No to czeka mnie jeszcze jedna zarwana nocka. Ale będzie warto.
Jedyne, co będzie niefajne w tym powtarzaniu, to to, że znowu może się okazać, że na tle dwóch pierwszych, słabiej się bawię przy trzeciej.

przez **szuwarek** » 19 listopada 2014, o 15:06

och Janko - ja uwielbiam ta serię. Do tego jedynka jest mi bliska bo mam taki sam system komunikacji w firmie i takie same głupoty piszemy. Włoskie szaleństwo tez było IMHO najsłabsze, ona z tym uporem... ale cała seria jak dla mnie super.

Meenę Harper teź bardzo lubię.

nie czytałam XXL i sie boję, że może być mniej wesołe albo mniej Meenowate.

przez **Janka** » 19 listopada 2014, o 15:18

Jeśli lubisz serię "Boy" (czyli "Chłopaka z sąsiedztwa" itd), to jestem prawie sto procent pewna, że XXL też Ci się spodoba.
Napisana jest przeuroczo.

przez **•Sol•** » 19 listopada 2014, o 15:19

A ja Włoskie szaleństwo lubię najbardziej co było do przewidzenia. Z Janką się nie możemy co do książek z Włochami w tytule porozumieć.

Meenę bardzo lubię, była odświeżająca po tych wszystkich romansach z wampirem, bo mimo że teoretycznie w schemat się wpisywała to jednak odstawała. Lubię.

A seria XXL jest dobra, lubię i w ogóle, ale wolę Paplę.

przez **Janka** » 19 listopada 2014, o 15:22

A ja z nich wszystkich Paplę najmniej.
Z Paplą miałam tak samo, jak z XXL, że każdy następny tom był dla mnie lepszy niż poprzedni. (W serii Boy przeciwnie.)

przez **•Sol•** » 19 listopada 2014, o 15:23

Zgadzam się im dalej w Paplę tym lepiej.
Ale zaskoczona byłam wyborem partnera. W sumie rzadko się tak w romansach dzieje. I w XXL też był ten zabieg.

przez **Janka** » 19 listopada 2014, o 15:25

W XXL był, ale zupełnie nie zaskakiwał. Tak miało być i tak pasowało.
A w Papli, rzeczywiście, gały mi wyszły, jak przeczytałam, co ona nabroiła. W sumie 2 razy mnie zaskoczyła, bo jeszcze próbowała wracać do pierwszego dupka.

przez **szuwarek** » 19 listopada 2014, o 15:42

aaa papli chyba nie ruszę. Ale to XXL kusi.
W Chłopaku jedynka była najlepsza!!! w papierku bym chciała !

Sol- no własnie, Meena była inna, bardziej ludzka, miała wątpliwości....
a to Porzuceni?

to popoluję na XXL...

przez **Księżycowa Kawa** » 19 listopada 2014, o 15:51

Jak dla mnie w "Zbrodni w rozmiarze XL" było sporo irytujących elementów.

Meg Cabot => Patricia Cabot

Kto przegląda forum