klarek napisał(a):A nie możesz jakoś bardziej racjonalnie do tego podejść?
Powinnam. Powinnam zacząć normalnie moją dietę, którą mi lekarka dała, która działa i wiem, że jest zdrowa i dobra dla organizmu. Ale sobie ubzdurałam, że najpierw sobie zrobię "lekką" głodówkę.
Dzisiaj zjadłam:
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy + kostka cukru
Lunch: 2 jajka na twardo, 1 pomidor
Obiad: 1 mała pałka z kurczaka – bez skóry, ogórek kiszony
I to wszystko.
Jak za dużo będzie mnie to kosztować to zacznę normalną dietę. Tylko wkurzam się na siebie, bo kiedyś na tej diecie mogłam wytrzymać nawet więcej niż 13 dni, a teraz w pierwszy dzień już pękam. Dlatego na złość sobie będę próbowała dotrzymać