Teraz jest 25 listopada 2024, o 00:25

Meg Cabot => Patricia Cabot

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2014, o 12:28

Very, z tego co pamiętam BBN na 3 z hakiem ją oceniła. Czyli generalnie szału nie robiła, a ja ją lubię.
Spadek czytałam raz i tylko pamiętam że był tam motyw Nie pierwszy lepszy. Sukcesja fajna była :P Mały Jeremy, no i zaloty zblazowanego Rawlingsa do ciotki swojego bratanka :P

Very, a Włoskie wakacje SEP? Ja uwielbiam, Janka nie. Tutaj ta sama sytuacja ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 stycznia 2014, o 12:34

Lubię bardzo "Włoskie wakacje" z wyjątkiem końcówki dziwacznej :P

"Sukcesję" muszę sobie nabyć :wink: I Pośredniczkę uzbierać,ale obawiam się że z tym trudno będzie :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2014, o 13:00

Akurat mnie końcówka pasuje :P ale ja jestem dość mało krytyczna jeśli chodzi o SEP :P

Nabądź koniecznie ;) nie powinna być droga ;)
a Pośredniczka... Niedawno dokupiłam sobie brakujący pożyczony komuś tom 1 i kosztował grosze. Więc może się udać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 stycznia 2014, o 04:17

wiedzmaSol napisał(a):Janko, my się chyba nie możemy zgodzić co do książek z Włochami w tytule :P

Rzeczywiście. Gdzie coś włoskiego, tam mamy inne zdanie. Dobrze, że znam tylko dwie z takimi tytułami.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2014, o 21:19

Meg Cabot dodała wczoraj na swojej stronie bardzo ciekawy wpis: „Rok 2015 jest dla mnie bardzo wyjątkowy. Mija 15 rocznica od wydania pierwszego „Pamiętnika księżniczki” oraz pierwszej książki w serii „Mediator – Kraina Cienia”. Aby to uczcić, latem tego roku pojawią się nowe książki: dwie w serii Pamiętnik Księżniczki i jedna w serii Mediator.”

To oznacz tylko jedno! Mia Thermopolis i Susannah Simon powracają na scenę po wieloletniej przerwie. Poniżej znajdziecie wstępną zapowiedź fabuły nowych przygód dziewczyn.

W „Remembrance”, siódmej części serii Mediator, Susannah Simon chce zrobić dobre wrażenie w swojej pierwszej pracy po ukończeniu collegu (i zaręczeniu się z doktorem Jesse’m de Silva). Ale kiedy napotyka na swojej drodze sprawę starożytnego morderstwa, wszystkie duchy i byli faceci to zaledwie początek tego, co będzie ją nawiedzać.

W „Royal Wedding” 11 części „Pamiętnika Księżniczki”, plany małżeńskie Mii z jej już długo trwającą miłością Michael’em Moscovitz’em stają pod znakiem zapytania, gdy paparazzi odkrywają zaskakujący sekret: Mia ma zagubioną młodszą siostrę. Teraz intryganci polityczni używają skandalu królewskiego, aby pozbyć ojca Mii tronu, pozostawiając Genovię bez monarchy… dopóki Mia będzie w stanie udowodnić wszystkim – zwłaszcza sobie – że jest gotowa rządzić.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 maja 2014, o 21:55

Fani serii na pewno szaleją, ale ja bym wolała, żeby Cabot wróciła do romansu. Że też ona musiała się wstydzić przed matką, że pisze takie erotyczne kawałki :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2014, o 22:00

a to przez mamę nie piszę romansów? Nie wiedziałam. Szkoda, bo szło jej rewelacyjnie.
A z Pamiętnika i Pośredniczki się cieszę bardzo, w sumie już byłam nastawiona że nic sie nie pojawi a tu niespodzianka. Ciekawie będzie poczytać, ale żeby Cabot nie przesadziła z ilością kolejnych tomów.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 2 maja 2014, o 22:09

W Pośredniczce może :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2014, o 22:24

ale też bez przesady bo się zrobi tasiemiec :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 maja 2014, o 22:31

Ale to chyba są młodzieżówki?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 maja 2014, o 22:33

wiedzmaSol napisał(a):a to przez mamę nie piszę romansów? Nie wiedziałam. Szkoda, bo szło jej rewelacyjnie.

Przeczytałam w jednym z nią wywiadzie, że wstydziła się że pisze romanse ze scenami erotycznym i bała się, co też mama mogłaby sobie o niej pomyśleć. Szkoda, bo romanse miała, moim skromnym zdaniem, lepsze od całej reszty jaką wydała,

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 2 maja 2014, o 23:02

Pośredniczka i Księżniczka to młodzieżówki. Księżniczki nie czytałam , ale zamierzam przeczytać. Czytałam Pośredniczkę i to jest nie tylko dla młodzieży, świetnie przy niej bawiłam, jak i przy Dziewczynie od pioruna :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 maja 2014, o 11:27

IMHO przykre jest nie to, że Cabot postanowiła nie pisać już książek ze scenami erotycznymi (ma do tego prawo niezależnie od powodu), ale to, że trudno dorosły romans bez scen lub z minimalnymi scenami sprzedać i wydawnictwom, i czytelniczkom. Zdarzało mi się czytać zwykłe historyki, które aż się prosiły, żeby nie było w nich scen, bo to po prostu nie pasowało, ale te sceny były, BO TAK.
Kto wie, może gdyby Cabot urodziła się trochę wcześniej, zostałaby gwiazdą humorystycznych tradycyjnych regencji, ale jak zaczynała pisać, ten gatunek już upadał.

Inna sprawa, że Cabot zmieniając gatunek trafiła w absolutną dziesiątkę i na pewno tego nie żałuje. Nie sądzę, że zdobyłaby taką popularność, oddanie wielbicielek i że osiągnęłaby taki poziom zarobków pisząc typowe historyki. Niejedna romansopisarka próbowała sił w młodzieżówkach, nawet tak uznane jak Putney, a jednak żadnej innej się aż tak nie powiodło.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 3 maja 2014, o 11:42

oj tak ja już jakiś czas temu zaliczyłam trzy krzyżyki, ale to mi nie przeszkodziło w czytaniu jej książek są the best wg mnie :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 3 maja 2014, o 15:55

Wiem, że Cabot nieźle się wstrzeliła z młodzieżówkami, są sympatyczne, ale jak dla mnie dużo słabsze od jej romansów. Taki Portret to jeden z moich ulubionych romansów, do których często wracam.
A tak poza tym, to chyba od kilku lat ma okres obniżonego poziomu, od czasu przygody z wampirami mniej więcej :mysli: Ale to chyba już taka kolej rzeczy.... nie ona jedna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2014, o 16:24

Agrest napisał(a):Zdarzało mi się czytać zwykłe historyki, które aż się prosiły, żeby nie było w nich scen, bo to po prostu nie pasowało, ale te sceny były, BO TAK.

I to całkiem nieźle psuło historię.

Agrest napisał(a):Inna sprawa, że Cabot zmieniając gatunek trafiła w absolutną dziesiątkę i na pewno tego nie żałuje. Nie sądzę, że zdobyłaby taką popularność, oddanie wielbicielek i że osiągnęłaby taki poziom zarobków pisząc typowe historyki. Niejedna romansopisarka próbowała sił w młodzieżówkach, nawet tak uznane jak Putney, a jednak żadnej innej się aż tak nie powiodło.

Tego nie wiedziałam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 maja 2014, o 19:05

"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 3 maja 2014, o 19:30

ja lubiłam cykl z Meeną Harper
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 3 maja 2014, o 19:44

Meena jest boska.... :evillaugh: :rotfl:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 3 maja 2014, o 20:10

Des-- i nie mogła by w tym stylu pisać? złe to było? dramatu ile trzeba, miłości ile trzeba, seksu ile trzeba... :evillaugh:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 maja 2014, o 20:29

o no właśnie, przecież te współczesne też były z hot scenkami. I już się krępowała?
Nie gra mi to w takim układzie.
A spojrzenie Cabot na wampiry uwielbiam :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 3 maja 2014, o 20:32

szuwarek napisał(a):Des-- i nie mogła by w tym stylu pisać? złe to było? dramatu ile trzeba, miłości ile trzeba, seksu ile trzeba... :evillaugh:


zdecydowanie fajnie jej to wyszło...szkoda ze jeszcze jednego tomu nie ma ...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2014, o 22:05

Agrest napisał(a):Tak, zaledwie kilka lat temu: http://www.goodreads.com/series/56302-dark-mirror

Zanotuję sobie...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 maja 2014, o 00:13

Tak przy okazji, "Markiz" jest wart uwagi?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 maja 2014, o 10:36

o tak...fajny jest.... :cheer: Wintage będzie miał niezłą przeprawę z córcią i jej przyzwoitka.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości