Teraz jest 23 listopada 2024, o 19:44

Romans historyczny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 maja 2014, o 19:44

Tak to było naprawdę fajne :)
Największa zaleta tej książki to Jess...Takich ciemnych,mrocznych,ponurych typów to można sobie gdzieś tam zawsze znaleźć,ale prawdziwej baby z jajami to ze świecą trzeba :P

Genialny był moment jak Jess kopnęła Daina w kostkę,a potem zaatakowała jego klejnoty rodowe...Akurat jadłam ciastko i tak parsknęłam,że wypadło mi z gęby :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 2 maja 2014, o 20:22

o tak Jess to niewiasta z ikrą....i wygadana.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 2 maja 2014, o 20:25

Przepraszam, że wejdę w słowo, ale trochę na temat.

Otóż właśnie skończyłam książkę Adele Vieri Castellano "Roma 40. Destino d'amore" (w wolnym tłumaczeniu: "Sobie przeznaczeni"). Szukałam, ale niestety jest to dostępne w tej chwili tylko po włosku. Akcja dzieje się w starożytnym Rzymie, w 40 roku n.e., za czasów panowania Kaliguli. On: Marek Kwintus Rufus, legat, dowódca, urodzony w Rzymie, ale wychowywany od lat nastoletnich w Germanii, uratował życie topiącemu się Kaliguli i "w nagrodę" został ściągnięty do Rzymu, obdarzony tytułami i zaszczytami itd. I przypadkowo, w dzielnicy Suburra (dzielnica plebsu, bardzo niebezpieczna), spotyka ją. Ona zresztą równie przypadkowo komplikuje mu zadanie, które on właśnie wykonuje. Ona z kolei: Livia Urgulanilla, jest córką pierwszej żony Klaudiusza. Klaudiusz przez pierwsze dwanaście lat jej życia sądził, że jest jego córką, po czym dowiedział się, że małżonka zdradziła go z wyzwoleńcem i Livia jest owocem tego związku. W zemście kazał przywiązać nagą, dwunastoletnią dziewczynkę do drzwi domostwa, tak by, wystawiona na publiczny widok, świadczyła o swojej (?) hańbie. Livia nienawidzi Klaudiusza i ciągle przeżywa ten swój straszny wstyd, który bardzo skomplikował jej życie, praktycznie uniemożliwiając jakiekolwiek małżeństwo z patrycjuszem.

Właściwa akcja powieści dzieje się 7 lat po hańbie Livii. Aha, Livia ma narzeczonego, syna handlarza opium, który przez małżeństwo z nią chce wejść do klasy patrycjuszy. Narzeczony jest słodkim, delikatnym blondynem. Z wierzchu. Pod spodem jest paskudnym zboczeńcem, znęcającym się nad kupowanymi w burdelach dziewiczymi niewolnicami. Ale Livia o tym nie wie, Livia jest zakochana w obrazie narzeczonego, który sobie stworzyła.

No i dzieje się akcja. Dzięki poparciu Kaliguli Marek Rufus jest jednym z najpotężniejszych ludzi w Rzymie. Jest też wojownikiem: surowym, zdecydowanym, niespecjalnie delikatnym, zaprawionym w boju. Do szaleństwa zakochuje się w Livii, choć oczywiście na początku uważa, że to tylko pożądanie. Aczkolwiek powinno mu dać do myślenia, że rezygnuje z niej, gdy ona mu odmawia. Rzecz ciekawa: powieść niesie w sobie bardzo mocny ładunek erotyczny, choć do zbliżenia między głównymi bohaterami dochodzi dopiero pod koniec. Akcji jest dużo: porwanie, wypuszczenie, dworskie intrygi, spiski, udawane małżeństwo, płatni zabójcy, zdrady małżeńskie w pobocznych wątkach. Jest też bardzo ciekawy wątek miłosnej "drugiej szansy" siostry Marka Rufusa, Turii i jej młodzieńczej miłości, czyli prefekta Lucjusza Stelli, najlepszego przyjaciela Marka Rufusa. Jest Klaudiusz, jest Messalina. Jest Kaligula i są jego szaleństwa. Trochę zazgrzytał mi ten Klaudiusz, niezbyt spójny z wdrukowanym w moją głowę Derekiem Jacobim (ok, zachowano błyskotliwą inteligencję Klaudiusza, ale to na tyle).

A co do wątku miłosnego: otóż jest świetny. On za nią szaleje, ale odpuszcza. Chce wszystko albo nic. A ona niby kocha tego świra od opium, oczywiście w końcu przekonuje się, że nie wszystko złoto, co się świeci w ufryzowanych kędziorach, ale on jej zostawia wybór (tak, tak, on, ten dziki potwór, brudna bestia z germańskich puszczy, jak ona go w gniewie nazywa). Bardzo ładnie poprowadzony wątek, z prawdopodobieństwem psychologicznym, bez głupot, wszystko ma sens, wynika jasno z przeszłości bohaterów i ich charakterów. No i bohater, który nie stroi fochów. Pełnokrwisty, twardy facet z głową na karku. Miła odmiana :)

Rozpisałam się, ale to jest książka, którą chciałabym zobaczyć wydaną w Polsce, bo naprawdę jest dobrze napisana.

Zaraz będę czytać drugi tom :) "Wrogie serce".
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 2 maja 2014, o 20:39

Vip...kocham tę epokę starożytny Rzym...Grecja...Wschód... :bigeyes: a jeszcze jak jest romans to już serducho mi bije...kurczę szkoda że nie wydają takich książek...może kiedyś poczytam to...zapisałam sobie tytuł i autorkę...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 maja 2014, o 20:50

Viperino, wkleisz to do recenzji?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 2 maja 2014, o 20:53

No właśnie, bardzo miła odmiana po romansach z angielskich wyższych sfer :)

I naprawdę pełnokrwiści bohaterowie, ona mnie nieco denerwowała (na Janusa, jakże można w ogóle rzucić okiem w kierunku sado-maso blondynka, jak się ma pod ręką takiego Rufusa???), ale jej podejście było w sumie zrozumiałe, zważywszy, że się go panicznie bała (miała powody). A on? Sam miód :)

Lilia napisał(a):Viperino, wkleisz to do recenzji?


Sissignora :)
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 maja 2014, o 21:43

Też bym sobie przeczytała, ale nie znam włoskiego :( Może u nas kiedyś wydadzą. Viperino, kiedy było pierwsze wydanie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 maja 2014, o 21:53

szuwarek napisał(a):delikatne nerwy to też wmawiała Imogena w Intrydze Quick... :evillaugh:

Też o tym pomyślałam :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 3 maja 2014, o 06:25

Liberty napisał(a):Też bym sobie przeczytała, ale nie znam włoskiego :( Może u nas kiedyś wydadzą. Viperino, kiedy było pierwsze wydanie?


Maj 2012.
Ona wydała jeszcze drugą część cyklu: "Roma 42 d.C. Cuore nemico" - styczeń 2013 i z zupełnie innej epoki (Wenecja, koniec osiemnastego wieku) "Il gioco dell'inganno" październik 2013.

I cykl opowiadań "La legge del lupo" w grudniu 2013.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 3 maja 2014, o 15:57

Czyli są to stosunkowo nowe książki, może jakieś wydawnictwo się za nie weźmie, byłoby fajnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2014, o 16:18

Chociaż to włoskie, to może różnie być...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2014, o 18:01

Poczytałam sobie kolejny romans historyczny pominięty przez nasze wydawnictwa. Po raz kolejny nie rozumiem dlaczego omijane są takie perełki a wybierane szmiry. To jest perełka i to cudowna. Mówię o Merely Married Patricii Coughlin.

Wzięłam się za tę książkę z ciekawości. Kolejny romans nie wydany u nas z ciekawym motywem i nieznanej autorki.
No i to był strzał w dyszkę ;)
Książka zaczyna się gdy kolejny londyński hulaka daje upust swym pijańskim skłonnościom razem z dwójką swoich przyjaciół: pastorem i adwokatem. No i w tym i z tym doborowym towarzystwem znajduje rozwiązanie swoich problemów. Problemy są standardowe, sezon, ślub, matrony, ciśnienie, parcie. A rozwiązanie? Już mniej. Dochodzi do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie pojąć za żonę kobietę umierającą i szybko owdowieć i jak na zamówienie w domu gdzie się zatrzymują akurat taka dziewczyna się znajduje. Jechała do Londynu aby przygotować dom na przyjazd młodszej siostry którą chce wydać za mąż. Półświadoma wychodzi za naszego księcia Raven, potem ten wyjeżdża i już już puścił plotę o ślubie, już zaczynał robić otoczkę że taki zakochany a ona taka chora… Gdy ona nagle ozdrowiała i w trakcie gdy podejmował w swym salonie śmietankę plotkarską, stanęła w jego drzwiach.
I się zaczęło.
Zawarli układ. Ona nie wyda jego i jego przyjaciół a on na czas sezonu nie zrujnuje jej reputacji porzuceniem i unieważnieniem małżeństwa, a na dodatek zorganizuje sezon siostrze Leah. Po wyjściu za mąż przez Cristinę małżeństwo księcia i księżnej ma zostać unieważnione.
Adrian jednak nie zamierza pójść na ten układ, ma lepszy, iście szatański plan. A jego realizacja będzie bardzo brzemienna w skutki :P
Jeśli chodzi o Leah – kolejna dzielna, silna bohaterka, trzyma Ravena za klejnoty rodowe i manipuluje nim aż miło. On nie zgłupiał po ślubie no bo ślubem się książka zaczyna, ale ma lekką słabość do niej od początku. To widać ;)
Ale żrą się aż miło!
Leah tak jak i Adrian ma przeszłość, ma w niej skandal związany z jej matką. On wzbudza kontrowersje samym otwarciem ust, ona pojawieniem się. Dobrali się jak w korcu maku. I mimo że za drzwiami domu kłócą się to gdy trzeba tworzą wspólny front.
Leah pisze też książkę, dla dzieci, czerpie z życia inspiracje co bardzo przypominało mi Natchnienie SEP i Molly z jej króliczkiem Daphne, taki mały smaczek.
Kolejny? To służba pana księcia. O matko jak ja lubię tego bohatera grupowego! Tuta mamy trzech byłych żołnierzy którzy służyli pod rozkazami Ravena, a obowiązku w domu rozdzielili między siebie… Ciągnąc losy. I mamy lokaja uwielbiającego gotować, kucharza który umie przyrządzić 3 potrawy a woli siedzieć w rabatkach i ogrodnika który najlepiej czuje się w stajni. Leah oczywiście zdobyła serce burkliwego lokaja w trzy minuty ;)
Nie będę Wam więcej zdradzać. Nie mogę i tak chyba za wiele napisałam. Trzeba przeczytać to samemu, książka jest i do pośmiania i do wzruszenia, także jeśli ktoś nie zna niech to jak najprędzej nadrobi. Warto!
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 4 maja 2014, o 18:10

Ciekawe czy zaraz Lili "wyskoczy" i napiszę do działu recenzji z tym :P

Dzięki Sol :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2014, o 18:11

nie wiem czy to się nadaje :P nie umiem składnie pisać ;)
Mam nadzieję że sięgniesz po Belzebubiku :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 4 maja 2014, o 18:13

to ja się skuszę....zaraz będę poczytywać.... :czyta: :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2014, o 18:14

super ;)
kolejna dyskusja będzie :cheer:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 maja 2014, o 18:14

kiedy na to czas znaleźć??????????? :mur:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 4 maja 2014, o 18:16

...będziemy plocić.....i molestować wątek... :cheer:
szuwarku znam ten ból.... :evillaugh: dziś zamiast robotę papierkową ogarnąć to siedzę na forum i poczytuje.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 4 maja 2014, o 18:18

Sol,czy to może zrobić dobrze nawet mnie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2014, o 18:19

ja się powinnam uczyć na zerówkę, a czytam i piszę recenzję :P

Very, mogłoby.
Adrian ma pewien brzydki plan, ale niewierności to nie ma ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 4 maja 2014, o 18:27

Sol- po angielsku czytałaś?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2014, o 18:29

Szuwarku, aż taka zdolna nie jestem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 maja 2014, o 19:53

gosiurka napisał(a):Ciekawe czy zaraz Lili "wyskoczy" i napiszę do działu recenzji z tym :P

Dzięki Sol :smile:

wpadłam i mówię: do recenzji z tym :thankyou:

a za tę książkę miałam się dzisiaj wziąć ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 maja 2014, o 19:56

Lil, będzie to bardzo słuszny wybór ;)
dooobra książka ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 maja 2014, o 19:57

Biorę, skończę Norkę, zostało kilka stron.
Później chyba tę drugą Chase ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość