Teraz jest 23 listopada 2024, o 13:47

Harlequin Światowe Życie

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 3 maja 2014, o 20:39

Po co się strać, jak wystarczy powiedzieć, że zniszczy się rodzinę ukochanej, albo odbierze dziecko... I można tylko czekać w łóżku. :D
Mnie bawią też te cudowne, bezbolesne, pierwsze razy... Z satysfakcjonującym zakończeniem zawsze. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2014, o 21:09

Niby racja, ale mógłby się któryś raz na jakiś czas postarać :wink:
Ale jakby nie było, nie czuje się nimi znudzona, co mnie trochę dziwi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 3 maja 2014, o 21:14

To jest najgorsze, że czasami taki schematyczny banał, a jednak wciąga. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2014, o 21:29

Ale niedawno trafiłam na "Stranded with a Billionaire" Jessica Clare, gdzie właśnie jest zachowany ten schemat, jednocześnie to jest tu wręcz rewelacyjnie poprowadzone, że wydaje się być nowe i odświeżające :bigeyes:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 3 maja 2014, o 22:22

Czasami zdarzają się takie miłe wyjątki... :)
Ale ja to jednak lubię czasami sięgnąć po Światowe Życie czy inne harlequiny. Nie wymagają za dużo zaangażowania, człowiek się może oderwać na chwilę od wszystkiego... :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2014, o 22:31

Tak, zauważyłam to ostatnio - nieprzytomna czy śpiąca, a można to było czytać.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2014, o 00:11

obession napisał(a):Mnie bawią też te cudowne, bezbolesne, pierwsze razy... Z satysfakcjonującym zakończeniem zawsze. :D

Serio mówisz? Tylko z jednym? Jeszcze nie spotkałam.
Zawsze trafiam na kilka orgazmów przy pierwszym numerku.
Dla miliardera ze Światowego Życia to byłby niehonor, jakby miała tylko raz.
Księżycowa Kawa napisał(a):Graham całkiem nieźle pisze i co jakiś czas jej bohaterom przydarzają się fragmentaryczne amnezje :evillaugh:

Jezu, jak ja kocham Lynne Graham. To moja najukochańsza królewna.
Księżycowa Kawa napisał(a):Po raz pierwszy stykam się z czymś takim, czyli że jedna historia zostaje rozbita na dwie książeczki. To mnie zaskoczyło.

Takich podwójnych harlequinów jest więcej.
W Polsce były np. India Grey "Rola życia" plus "Tajemnica angielskiej arystokracji".
A Lynne Graham ma dwie takie podwójne nowelki: "The Volakis Vow", czyli "Poślubić Greka" i "Historia dla paparazzich" oraz "The Drakos Baby", czyli "Grecka wyspa" i "Miodowy miesiąc w Prowansji".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 maja 2014, o 16:04

Janka napisał(a):
obession napisał(a):Mnie bawią też te cudowne, bezbolesne, pierwsze razy... Z satysfakcjonującym zakończeniem zawsze. :D

Serio mówisz? Tylko z jednym? Jeszcze nie spotkałam.
Zawsze trafiam na kilka orgazmów przy pierwszym numerku.
Dla miliardera ze Światowego Życia to byłby niehonor, jakby miała tylko raz.


Może źle się wyraziłam, przynajmniej jeden raz. :D Najczyściej po tym pierwszym jest cała noc nieziemskich uniesień. :evillaugh:
Chociaż czytałam raz z książkę w której po pierwszym razie (który o dziwo chyba przyniósł bohaterce jakiś dyskomfort chociażby, ale tak dokładnie nie pamiętam) bohater nie chciał przez jakiś czas sypiać z bohaterką, żeby "doszła do siebie" i nie odczuwała jakiś nieprzyjemności. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2014, o 16:16

Też tak gdzieś miałam niedawno. Umył ją, a porządnie dobrał się do niej dopiero rano.
Niby że taki opiekuńczy i dbał o jej komfort.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 maja 2014, o 16:39

Nie to tam dbał o nią bardziej, chyba nawet kilka dni nie chciał się kochać, chociaż ona była chętna. :P
I to było chyba Światowe Życie właśnie... ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2014, o 16:42

Ho, ho! Jakie te miliardery potrafią być wyrozumiałe!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 maja 2014, o 16:44

Czasami im się zdarza, ten był bardzo dobrze wychowany. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2014, o 16:49

Ale częściej to wcale nie jest potrzebne, bo te bohaterki się goją w 5 sekund i po sprawie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 maja 2014, o 16:50

A zaraz później przeżywają orgazm życia. :zalamka:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2014, o 16:54

A następny jeszcze lepszy!
Trzeci już w ogóle przebija ich wyobrażenie!
A po czwartym powinny wprost umrzeć, taki był nieziemski.
A to jeszcze nie koniec, bo potem jest jeszcze piąty ...
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 maja 2014, o 17:09

W tym Światowym Życiu to mają tak udane życie seksualne...
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2014, o 17:15

Widocznie te panie autorki też tak mają.
Zanim zostaną przyjęte do pisania Światowego Życia na pewno muszą zdać egzamin z własnego pożycia. I tylko jak im się pokazują gwiazdy przy (koniecznie wielokrotnych) orgazmach, to są zatrudnione do tej pracy.
Wydawnictwo tak postępuje z myślą o nas, czytelniczkach, żebyśmy sobie przypadkiem nie pomyślały, że w Światowym Życiu jakieś bzdury piszą.
Nie, absolutnie sobie tak przecież nie pomyślimy. Wierzymy we wszystko, co tam jest napisane. To przecież takie realistyczne książeczki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 maja 2014, o 17:21

Bardzo realistyczne, nie ma nawet co dyskutować... :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 6 maja 2014, o 21:37

Janka napisał(a):Takich podwójnych harlequinów jest więcej.
W Polsce były np. India Grey "Rola życia" plus "Tajemnica angielskiej arystokracji".
A Lynne Graham ma dwie takie podwójne nowelki: "The Volakis Vow", czyli "Poślubić Greka" i "Historia dla paparazzich" oraz "The Drakos Baby", czyli "Grecka wyspa" i "Miodowy miesiąc w Prowansji".

Wiedziałam, że jeśli ktoś coś wie na ten temat, to tylko Ty.
To trochę niewygodne, bo do tej pory brałam jak popadnie, a teraz okazuje się, że trzeba uważać.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 6 maja 2014, o 22:09

W asadzie można też te książki czytać jako osobne historię... Ale dobrze wiedzieć, że zdarzają się takie dwuczęściowe niespodzianki. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 6 maja 2014, o 22:28

Jeśli można, wolę po kolei.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 maja 2014, o 00:10

Księżycowa Kawa napisał(a):Wiedziałam, że jeśli ktoś coś wie na ten temat, to tylko Ty.

Dziękuję za uznanie.
Strasznie chciałabym wiedzieć o harlequinach wszystko, a wiem mniej niż pół promila tego, co uznałam za minimum.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 maja 2014, o 21:54

Czyli można powoli uzupełniać ową wiedzę, chyba nic nie stoi na przeszkodzie.

Ostatnio zaczęłam się martwić, że tak mało w bibliotece mają HŚŻ.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 maja 2014, o 22:03

Na przeszkodzie stoi to, że nie ma tej wiedzy skąd uzupełniać.
Marzy mi się encyklopedia harlequinowa, w której byłyby wymienione i opisane wszystkie książeczki, z wszystkimi powiązaniami do innych i z wszystkimi wydaniami w każdym języku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 maja 2014, o 22:10

Możesz powoli sama gromadzić tę wiedzę, aż powstanie materiał konspekt, potem odpowiednio opracować i może kierownictwo hq zechciałoby to wydać na jakoś okrągłą rocznicę...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości