Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:27

Robin Kaye

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 września 2013, o 23:14

Miałam tak: pierwsza była prześmiana, druga przepłakana, trzecia wynudzona.
Chłopaki fajne, dziewczyny brudne, akcja jak z prostego harlequina.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 września 2013, o 23:17

Janko,przepraszam,że tu pytam.Czytałaś coś Shalvis albo Graves?Pytam,bo ktoś je i Kaye chyba porównywał kiedyś.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 września 2013, o 23:53

Według mnie Robin Kaye ma lekkie pióro. Dzięki temu książki same się czytają. Graves też raczej ma, może nie aż tak lekkie, ale blisko. Shalvis nie wiem.

Graves czytałam coś, czego nie ma po polsku. Podobało mi się. Z polskich czytałam jedną, była perełką i stary harlequin, słaby.
Shalvis uzbierałam bardzo, bardzo dużo (np. serię o strażakach, też jej nie ma po polsku i dużo starych harlequinów), ale boję się na razie zabrać za czytanie. Tych czterech nowych polskich też jeszcze nie czytałam.

O paniach, które piszą najpierw harlequiny, a potem awansują do pisania powieści, mam nie do końca pochlebne zdanie: że ich powieści to będą tylko rozciągnięte harlequiny. Niektóre z tych pań udowodniły swój talent (jak Evanovich i Crusie), jednak większość nie bardzo. I tego właśnie boję się u Shalvis.
Graves ma obsesję wciskania wszędzie traum z dzieciństwa, bo gdy pisała harlequiny, to była taka moda.
Shalvis z kolei to przedstawicielka harlequinów "erotycznych" (typ Pokusa, Temptation itd), musi wszędzie, gdzie się da, nawciskać dużo seksu.
Nie mam pojęcia, czy te panie mają wiele wspólnego, ale czytając Robin Kaye czasem miałam wrażenie, że to książki o niczym, tak jak niektóre harlequiny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 września 2013, o 00:41

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :)
Na początku zanim zaczęłam udzielać się na forum wynotowałam sobie te trzy panie i kupiłam po jednej ich książce: "Romeo,Romeo" Kaye,"Oczarowana" Shalvis i "Mąż z ogłoszenia" Graves.
I bardzo podobnie je odebrałam jak Ty.Kaye pisze lekko i najbardziej przypadła mi do gustu,Graves trochę gorzej wchodziła i momentami mnie nudziła,ale ogólnie było zabawnie i fajnie.
Najgorzej poszło mi z Shalvis - dużo seksu,mało sensu,durna bohaterka,ogólnie masakra.Na forum jest lubiana,ale dla mnie ta książka to porażka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 września 2013, o 01:08

Robin Kaye świetnie mi wchodziła, Graves nieco gorzej, ale to Graves pozostawiła po sobie lepsze ogólne końcowe wrażenie. Może gdybym przeczytała tylko dwie Kaye, to by wygrała z Graves - ale to też raczej nie, bo Graves zaliczyłam do perełek, a książki Kaye oceniłam nieco niżej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 września 2013, o 19:30

Janka napisał(a):O paniach, które piszą najpierw harlequiny, a potem awansują do pisania powieści, mam nie do końca pochlebne zdanie: że ich powieści to będą tylko rozciągnięte harlequiny. Niektóre z tych pań udowodniły swój talent (jak Evanovich i Crusie), jednak większość nie bardzo. I tego właśnie boję się u Shalvis.
Graves ma obsesję wciskania wszędzie traum z dzieciństwa, bo gdy pisała harlequiny, to była taka moda.
Shalvis z kolei to przedstawicielka harlequinów "erotycznych" (typ Pokusa, Temptation itd), musi wszędzie, gdzie się da, nawciskać dużo seksu.
Nie mam pojęcia, czy te panie mają wiele wspólnego, ale czytając Robin Kaye czasem miałam wrażenie, że to książki o niczym, tak jak niektóre harlequiny.

Twoje podejrzenia względem Shalvis są słuszne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 września 2013, o 22:36

Gdy się o tym wie przed czytaniem, to nie ma problemu, bo można sobie nie wyśrubować oczekiwań.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 września 2013, o 22:41

Tak, gorzej bywa, gdy ulegasz złudzeniom, że dostaniesz coś więcej...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 21 marca 2013, o 00:57
Lokalizacja: kraina nieurzeczywistnionych marzeń
Ulubiona autorka/autor: nie mam

Post przez Marta_04 » 1 maja 2014, o 00:39

czy wszystkie podane w pierwszym poście książki Kaye są przetłumaczone na polski, czy tylko pierwsze trzy? Bo chyba zajrzę do niej zaraz po Krentz :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 1 maja 2014, o 07:42

niestety tylko trzy
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2014, o 10:14

na szczęście te trzy zamykają się w jakąś całość.
Ciekawe czy w ogóle pojawią się u nas kolejne.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 maja 2014, o 11:35

Brakuje jeszcze części o Ginie i Benie, tym właścicielu galerii.
Obrazek
He might be too good to be true...

Ben Walsh shouldn't be single. Handsome and wealthy, Ben is equally at home in Idaho where he grew up and in Manhattan where he's now an art dealer. Suave and successful with impeccable taste, he normally has women beating down his door. But the one woman he wants can't be convinced that he's for real...

She isn't sure if she has time for fairy tales...

Gina Reyez has fought for every bit of her success, and it's about time for things to start going her way. So when Ben makes a proposal that will allow her to take care of her family the way she wants to, she agrees. Besides, a guy this perfect would never be interested in her...right? By the time Gina figures out that she's read Ben all wrong, the arrangements are made, the papers are signed...but what exactly are they getting themselves into?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 1 maja 2014, o 11:36

chętnie bym to przeczytała
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2014, o 11:37

tak to prawda, ale wiesz - 3 rodzeństwa - 3 tomy ;)
ale szkoda że Bis się nie kwapi do wydania.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 maja 2014, o 11:37

Mam na Kindle i zabrać się nie mogę :wstyd:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2014, o 11:38

z Twoim tempem pochłaniania oryginałów to się trochę dziwię.
Ale z drugiej strony jest tyle innych książek...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 1 maja 2014, o 11:39

miałam nadzieje że to wyjdzie u nas
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2014, o 11:40

po weekendzie trzeba może do wydawnictwa napisać?
Po, żeby nie zaginęło wśród innych pytań czy wypowiedzi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 maja 2014, o 11:41

Dlatego, że na Kindle lądują wciąż nowe książki (nie mówiąc o tym, że nowe wychodzą) i ta przesuwa się dalej, znika mi z pola widzenia.
Obiecuję sobie, że pokończę cykle i pousuwam książki, by miejsca nie zabierały. Na liście jest ta, trzeci, brakujący tom Jeffries, Alexandra Ivy, Szkoci Moning... Ta lista trochę długa, a ja wciąż rozpoczynam nowe cykle :wstyd:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2014, o 11:46

Lil, ja też mam taką listę tylko że odchodzą książki in ingisz. Ale i tak Szkoci Moming mieli być jakieś dwa lata temu, tak samo jak jeszcze parę innych. Na 3 Jeffries czekam, może będzie po naszemu.
Ale do Bisu i tak trzeba będzie napisać jeśli nie na fb to na maila ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 maja 2014, o 11:50

Sol, ale to lista in inglisz, po polsku wyczytane.
Na trzeci tom Jeffries i czwarty Kaye raczej się nie doczekamy. Tak myślę. Oczywiście próbować można.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2014, o 11:53

na 3 Jeffries mam nadzieję jednak ;) wiesz :hyhy:
o Kaye może i mała szansa, ale jakbyśmy im tak zaczęły maile pisać? Spróbować może warto?

Polskiej listy nie masz? To podziwiam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 maja 2014, o 11:58

Polską mam, ale o niej nie myślę. Na jej czele Lara Adrian, której przeczytałam tylko dwa tomy. Weszłam w Ivy i o tej zapomniałam. I jest jeszcze Ward, której też dwa tomy zaliczyłam.
I jeszcze Singh: PSI reszta w oryginale (Prószyński się popisał :]) i Gildia, bo tylko jeden tom zaliczony.
I twoja Andrews, też jeden tom przeczytany.

...

...

Kurczę, jednak ta polska lista nie taka krótka :missdoubt: :facepalm:

______________
Wydawnictwa możemy molestować :mrgreen:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2014, o 12:02

ale to i tak skromna ta polska ;)
Do Andrews to widzę że muszę Cię zacząć przekonywać ;) za dobra jest żeby leżała odłogiem.
Prószyński się jeszcze popisał przy Carriger :zalamka:

To po weekendzie zaczniemy ;) teraz to i tak nas oleją pewnie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 maja 2014, o 12:59

Nocny Anioł napisał(a):chętnie bym to przeczytała

W sumie również.


Lilia napisał(a):Dlatego, że na Kindle lądują wciąż nowe książki (nie mówiąc o tym, że nowe wychodzą) i ta przesuwa się dalej, znika mi z pola widzenia.
Obiecuję sobie, że pokończę cykle i pousuwam książki, by miejsca nie zabierały. Na liście jest ta, trzeci, brakujący tom Jeffries, Alexandra Ivy, Szkoci Moning... Ta lista trochę długa, a ja wciąż rozpoczynam nowe cykle :wstyd:

U mnie jest podobnie, ech.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość