Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:03

Jane Austen

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 31 marca 2014, o 19:11

Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 31 marca 2014, o 19:14

Świetny artykuł, ale o modzie, a ja pytałam o urodę. Ma ktoś pojęcie, jak to było kiedyś?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 1 kwietnia 2014, o 17:54

Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 1 kwietnia 2014, o 18:46

Właściwie zapomniałam, że ładne to jest to, co nam się podoba. A dla aktorki z 1995 roku, musi być okropne wieczne wysłuchiwanie, że jest za brzydka na Jane.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 18 kwietnia 2014, o 10:04

Duma i uprzedzenie... Jedna z pierwszych moich książek w ogóle, nie licząc lektur...Przez to mam olbrzymią słabość do Jane. :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 kwietnia 2014, o 19:06

Oj, ja też.... Pan Darcy jest :bigeyes:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 18 kwietnia 2014, o 19:20

Uwielbiam go. :inlove:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 kwietnia 2014, o 19:30

Jak my wszystkie. Zaskakujące, jak powieść sprzed 200 lat ( :missdoubt: ) wciąż fascynuje.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 18 kwietnia 2014, o 19:39

To jest chyba w tym wszystkim najdziwniejsze, że książki Austen napisane tyle lat temu, wciąż są poczytne. Ostatnio daliśmy trzynastoletnie kuzynce mojego W. Dumę i uprzednie na urodziny. :) A po tygodniu dostał sms: Dziękuję za książkę, naprawdę super. I powiedz Julce, że chce wyjść za mąż, za kogoś takiego jak pan Darcy. :D Mina mojego W. bezcenna. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 kwietnia 2014, o 20:05

Pewnie w głowie robił przegląd facetów, którzy mają rocznie 12 tysięcy dochodu :evillaugh:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 18 kwietnia 2014, o 20:13

Pewnie tak. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 kwietnia 2014, o 22:26

"Duma i uprzedzenie" to moja pierwsza Jane Austen :bigeyes:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 kwietnia 2014, o 22:28

To często pierwsza i jedyna. Ja zamknęłam się w trójkącie: DoU, Rozważna i romantyczna, Emma.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 kwietnia 2014, o 22:32

Resztę też czytałam, bodajże bez jednej, ale tylko "Dumę i uprzedzenie" powtarzałam. Rozważałam, aby jeszcze do jakieś zajrzeć i pewnie w końcu to zrobię.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 kwietnia 2014, o 22:34

Mi jakoś reszta nie pasuje.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 kwietnia 2014, o 22:37

Też nie porwała, ale po latach może spojrzę innym okiem.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 kwietnia 2014, o 22:39

Mi się mroczne wydają. Bo Emma jest lekka, humorystyczna. Ale już Mansfield Park jest trochę straszne dla mnie.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 kwietnia 2014, o 22:41

hmmm w sumie tam było bardziej na poważnie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 19 kwietnia 2014, o 16:12

Austen z wiekiem stawała się mroczniejsza. Pewnie dlatego, że życie coraz bardziej ją rozczarowywało. Zastawiałam się też dlaczego tak wiele pobocznych bohaterek nosiło imię Jane, czyli jej własne. I doszłam do wniosku, że ona chciała po prostu być kochaną i szczęśliwą, nawet gdyby miała być taką poboczną bohaterką. Ale te poboczne Jane zawsze były piękne, mądre, podziwiane. Czy ona siebie tak postrzegała? Czy taka chciała być?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 kwietnia 2014, o 16:15

Ja aktualnie wszystko powtarzam. Zostało mi jeszcze Mansfield Park i Duma. Jak na razie najsłabiej RiR, w sumie widać, że to jedna z najstarszych... I pomimo mojej miłości do SPL w Perswazjach, to Emma jest jak dla mnie najlepsza, najciekawsza.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 19 kwietnia 2014, o 16:48

Bo Emma to jedyna "zła" bohaterka. Rozpieszczona, zarozumiała, z wadami i, o zgrozo, bogata! :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 21 kwietnia 2014, o 21:11

I chyba właśnie dlatego ją lubię. :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 21 kwietnia 2014, o 22:27

To jej urok. Jest irytująca wielce :P
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 kwietnia 2014, o 23:14

No i się wyróżnia.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 28 kwietnia 2014, o 10:08

Levanda napisał(a):Austen z wiekiem stawała się mroczniejsza. Pewnie dlatego, że życie coraz bardziej ją rozczarowywało. Zastawiałam się też dlaczego tak wiele pobocznych bohaterek nosiło imię Jane, czyli jej własne. I doszłam do wniosku, że ona chciała po prostu być kochaną i szczęśliwą, nawet gdyby miała być taką poboczną bohaterką. Ale te poboczne Jane zawsze były piękne, mądre, podziwiane. Czy ona siebie tak postrzegała? Czy taka chciała być?


Jestem akurat świeżo po lekturze biografii. To ciekawe co piszesz o pobocznych Jane, choć mnie tu uderza coś innego - to, że one były "dobre", a Austen z jej ciętym językiem i przenikliwą inteligencją do niewinnie dobrodusznej Jane Bennett było daleko (gdyby było inaczej, nie napisałaby takich książek, jakie napisała).

No ale. Może nie mam racji, ale ja bym nie wyolbrzymiała tak braków w jej życiu. Czy zakładamy, że była bardzo niekochana i bardzo nieszczęśliwa? Nie była piękna, ale nie była brzydulą. Zdecydowanie nie była bogata, ale też nie zaznała prawdziwej biedy. Nie wyszła za mąż (choć mogła), ale nigdy nie była samotna - miała dużą, zgraną, kochającą się rodzinę, której członkowie zawsze się wspierali. Nie miała własnych dzieci, ale nie wiemy, czy nie odczuwała przebłysku ulgi, gdy jej kolejne bratowe umierały w połogu. Miała za to gromadkę bratanków i bratanic, których kochała i z którymi się przyjaźniła (a niektórzy chcieli iść w jej ślady, w związku z czym 'ciocia Jane', idolka młodzieży, cierpliwie recenzowała dzieła aspirujących literatów). Wszyscy szanowali jej twórczość i wierzyli w jej talent (brat sfinansował wydanie pierwszej książki). Została doceniona za życia przez krytyków i czytelników.

No i nie wiem, wydaje mi się, że to aż nie wypada umniejszać tego, co Austen w życiu miała. Nie miała idealnego życia jak jej szczęśliwie powydawane za mąż heroiny, ale to było dobre, normalne życie. Ze smutkami, jakie wynikają z tego, że pewne rzeczy się w życiu nie powiodły, ale absolutnie w granicach wytrzymałości, jak u większości z nas. Nie jawi mi się jako biedna Jane, nad którą trzeba się litować. I nie mam takiego przykrego wrażenia, jakie miałam po poznaniu szczegółów życia Montgomery (która miała męża, dzieci, większą samodzielność finansową i społeczną, i nawet sławę za życia większą niż Austen, a jednak skończyła jako nerwowy wrak).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości