Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:11

Polecane i odradzane tytuły 18+

Uwaga: tematyka 18+
Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 kwietnia 2014, o 22:02

„Osiemdziesiąt dni żółtych” sprawia wrażenie, jakby miała coś wspólnego z rzeczywistością.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 25 kwietnia 2014, o 22:16

Księżycowa Kawa napisał(a):„Osiemdziesiąt dni żółtych” sprawia wrażenie, jakby miała coś wspólnego z rzeczywistością.


dokładnie, i to jest smutne...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 kwietnia 2014, o 22:17

Zgadza się, w dzisiejszych czasach ludziom jest coraz trudniej się odnaleźć, no i na ogół nie wiedzą, co z sobą zrobić.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 26 kwietnia 2014, o 08:06

Magadha napisał(a):Zabieram się za kolejną książkę z serii, bo choć nie odbiega poziomem od Greya, to jednak jest warta grzechu.

A to jest kontynuacja pierwszej czesci czy inna historia, z innymi bohaterami?

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 27 kwietnia 2014, o 21:05

aur_ro napisał(a):
Magadha napisał(a):Zabieram się za kolejną książkę z serii, bo choć nie odbiega poziomem od Greya, to jednak jest warta grzechu.

A to jest kontynuacja pierwszej części czy inna historia, z innymi bohaterami?

Inni bohaterowie, tylko pojawiają się znane nam postaci, więc lepiej czytać po kolei, jeśli ma się zamiar przeczytać całość, jak np. ja. Właśnie zaczynam trzecią część.

Przy okazji czy ma ktoś do polecenia książki, w których to mężczyzna jest bity? Jak na razie tylko jedną czytałam, w serii "Za sceną"
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 28 kwietnia 2014, o 01:03

Ech, przeczytałam niedawno temu ten cały "Comfort Object".
Spoiler:
Nieee... :zalamka:

Ale, mysle, jedna kwestia powinna szczególnie zastanawiać każda taką pisarkę chcaca zrobić duza kasę na porno-powiesciach. Mianowicie ta ksiązka została wydana w 2009, czyli wczesniej niz 50shadesofgrey, głównym bohaterem jest Jeremy Gray, a zaczyna sie od charkterystycznego określenia "Mr. Gorgeous", (co przetłumaczmy może jako Pan Cudowny) - no ja tam nie wiem, ale może wlasnie ta ksiązka "natchnęła" panią E.L.James do eksplorowania tematu bsdm (ale w wersji "light") ? W każdym razie "C O" jest - abstrahując od tresci - lepiej napisana,imo, a - nie abstrahując od tresci - zdecydowanie bardziej hard. A takiego sukcesu jak wypociny James nie osiągnęła. Why?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 28 kwietnia 2014, o 07:56

aur_ro - przed znanym nam Greyem powstało bardzo dużo znacznie lepszych powieści BDSM. Ale marketing czyni cuda, poza tym chyba właśnie to, ze w Grey BDSM jest jak dobrych piłkarzy w polskiej reprezentacji - liźnięcie tematu a poza tym klasyczny romans z wątkiem Kopciuszka. Już seria Osiemdziesiąt dni ... jest bliższa rzeczywistości a i tak zapewne cenzura nie puściła wszystkiego co mogliby napisać. W książce Głowackiego o Kosińskim (który sięgał po rozrywki NY) jest fragmentaryczny opis wizyty w klubie dla zrzeszonych - droga przez kolejne etapy jest jak droga do kolejnych kręgów piekła.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 28 kwietnia 2014, o 09:05

Szuwarek ma rację. Trzeba pamiętać, że tu chodzi o kasę. Taki Grey się sprzeda, wzbudzi kontrowersje, jednocześnie nie zgorszy. To kobiety jeszcze przełkną. Nawet polubią, bo w końcu wszystko tam sprowadza się do romansu. A ciężkie BDSmowe opisy nie są dla ogółu. Umówmy się, że taka książka raczej nie znajdzie dużego grona odbiorców, przez co nie zarobi się na niej zbyt wiele.

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 28 kwietnia 2014, o 12:11

szuwarek napisał(a):klasyczny romans z wątkiem Kopciuszka.

Wiecie co, jakos pociesza mnie to. Znaczy, może jeszcze nie jest z nami kobietami tak zle. Ale może jeszcze tylko przez jedno, może dwa pokolenia...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 kwietnia 2014, o 22:23

Mam wrażenie, że Grey udaje, że jest czymś więcej niż przeciętnym (kiepskim) romansem i chyba niektórzy na to się nabierają, bo w sumie to sprzedawano jako nie romans...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 28 kwietnia 2014, o 23:17

:hyhy: Noale, Kawo, udawać to moze przed 1 częścią serii, a po 1 czesci już wszystko wiadomo. Objawia się naga prawda, a czytelniczki kupują 2gą i 3cią i czytają dalej...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 kwietnia 2014, o 23:20

A to już pewnie siłą rozpędu, a może dlatego, że odkryły, że to jednak bezpieczne, ale dalej udaje co innego :evillaugh:
Tak czy inaczej, trudno zrozumieć to zjawisko...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 28 kwietnia 2014, o 23:23

Jak ktoś nie czyta romansów, a nazwę gatunku kojarzy najwyżej z Harlequinem, to i po trzeciej będzie mu się wydawało, że to "coś więcej niż" (widziałam już tyle przedziwnych powodów, dla których jakaś książka zostaje uznana za "coś więcej niż", że we wszystko uwierzę).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 kwietnia 2014, o 23:24

W sumie, że czytają, to jakoś ma sens, ale że się podoba :roll: tego jakoś pojąć nie mogę...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 29 kwietnia 2014, o 08:37

z moich obserwacji - tak mi sie w każdym razie ułożyło- że podobało się kobietom, które w ogóle albo mało czytają. Moje koleżanki książkożercy były zdruzgotane, natomiast takie czytające gazety plotkarskie (co najwyżej) sięgnęły i im się wszystko (styl, język, treść) podobało. i nikt im nie zarzucił, że czytają romans ( bo to takie żenujące :evillaugh: ).
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 29 kwietnia 2014, o 11:06

Ja się zastanawiam nad tym, mam tylko nadzieję, że obejdzie się bez klapsów itp. zabaw :]
Jasinda Wilder Alpha
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 29 kwietnia 2014, o 11:21

Alias napisał(a):Ja się zastanawiam nad tym, mam tylko nadzieję, że obejdzie się bez klapsów itp. zabaw :]
Jasinda Wilder Alpha


A masz to już może, w wersji PDF? Bo opis zachęcający.
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 kwietnia 2014, o 11:24

Piractwo dziewczynki???? Patrz => Regulamin

Ja czytam dużo, od dawno i powiem tak: lubię Greya. Co by nie powiedzieć dobrze mi się czytało i kiedyś wrócę.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 29 kwietnia 2014, o 11:25

Nie, dopiero dzisiaj premiera, może kupię ebooka na amazonie.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 29 kwietnia 2014, o 11:36

Lilia napisał(a):Piractwo dziewczynki???? Patrz => Regulamin


Wersja PDF kupiona na Amazonie raczej nie jest piractwem. Po prostu pytam, rozwinęcie tego pytania nie jest przesądzone.
A tak w ogóle, to czy jest Amazon po polsku, żeby można było te PDF'y kupować za złotówki?
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 kwietnia 2014, o 11:45

Od kiedy Amazon sprzedaje PDF? O czymś nie wiem?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 29 kwietnia 2014, o 11:57

Lilia napisał(a):Od kiedy Amazon sprzedaje PDF? O czymś nie wiem?

O boż, po prostu wersję nie papierową, czy muszę znać wszystkie nazwy rozszerzeń plików?
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 29 kwietnia 2014, o 12:03

Spokojnie, dziewczyny ;)

Magadho, ja nie wiem jak tam z tym polskim amazonem sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy, ja wszystkie swoje książeczki (papier lub mobi) kupuję na amazonie uk.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 kwietnia 2014, o 12:05

Nie denerwuj się, ja tylko w kwestii informacyjnej ;)
Polskiego Amazonu nie będzie, u nas zdaje się będą tylko dwa magazyny. O sklepie nic nie słyszałam.

Na Amazonie US jest tutaj http://www.amazon.com/Alpha-Jasinda-Wil ... ords=Alpha
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 kwietnia 2014, o 09:01

Polskiego Amazonu nie będzie


Co nie oznacza, że z Polski nie możemy kupować ebooków na Amazonie, bo jak najbardziej możemy ;) Złotówki nie mają nic do tego, bank sam sobie przeliczy.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aleja Czerwonych Latarni

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości