Diana Palmer

przez **fanka76** » 21 kwietnia 2014, o 21:27

to by mi nawet nie przeszkadzało wkórzało mnie za przez prawie 150 stron czy 100 jest opis dzungli akcji najemnikow i stanu politycznego kraju napisany na poziomie gorzej niz zadowalajacy. czyli bez przeprowadzenia badań ktore powinna przeprowadzic. poki pisze o najemnikach ktorzy mieszkaja w Jackobswill rozumiem ale opis akcji ....co ona chciała ksiażke sensacyjną napisać z watkiem romantycznym :czeka:

przepraszam że tak narzekam ale to moje rozczarowanie roku :smarkam:

a tak liczyłam na swietna zabawe :smutny:

Przepraszam ze przynudzam i koncze na temat odwaznych moje zale :wryyy:

przez **Levanda** » 21 kwietnia 2014, o 21:30

Kochana, ja przywykłam, że Diana wplatając pewnie fakty do swoich powieści robi to niskim poziomie. Może dopasowuje się do poziomu Amerykanów? Jej wywody na temat Indian czy historii są żenujące. Każdy wie takie rzeczy. A przynajmniej mi się tak wydaje. :bezradny:

przez **fanka76** » 21 kwietnia 2014, o 21:33

lev przecietny Amerykanin nie zawsze. oni naprawde maja tam poziom nauki :zalamka:

podstawowej
ale przyjmoje wyjesnienie twoje i bede ignorowac
ale ctych ponad 100 stron sie nie dało :mur:

przez **Levanda** » 21 kwietnia 2014, o 21:43

Fanko, od jakiegoś czasu podejrzewam, że powieści Diany wydają licząc na jej nazwisko. Seria o braciach Kirk jest dla mnie fajna, ale Odważni faktycznie rozczarowali. O czym sama pisałam dawno temu

Generalnie jestem przeciwna powieściom, które mają akcję w wymyślonych krajach, bo to tworzenie alternatywnej historii. Można zupełnie zignorować świat i to, co się na nim dzieje i napisać coś po swojemu tłumacząc się, że to maleńkie państwo-miasto jest światową potęgą.

przez **penelope** » 23 kwietnia 2014, o 00:15

Odważnych w większości przekartkowałam, bo skupiłam się na części Hayesa. Dno dno dno dno dno. Nie wiem, czy Diana chciała po prostu odbębnić wątek Grange'a (o który chyba nie tak dużo osób prosiło), ale wyszło koszmarnie. Nie rezygnuję jednak z Diany, bo w porównaniu z Odważnymi książka o Carsonie była bardzo dobra. Nie martwię się też Carsonem Indianinem, bo nawet jeśli będzie gorsza niż się spodziewam (a niczego dobrego nie oczekuję) to i tak będzie lepsza niż Odważni i wystarczy wrócić pamięcią do tej książki żeby od raz bardziej docenić wszystko inne

Kiedy myślę o inteligencji dumnych mieszkańców US(and)A od razu przypominają mi się Igrzyska w Londynie i ich posty na różnych portalach z pretensją, jak Polska mogła pokonać Amerykę i zajść tak wysoko, skoro nie ma tam nawet morza (ani plaż)!

przez **fanka76** » 23 kwietnia 2014, o 00:23

tak za bardzo diana za skore mi zaszła aby ja pozucic ale Odważni to niezły lek na nią :zalamka:

i przekartkowałam to dobre słowo :czeka:

o formie czzytania tego tomu :mur:

kolezanki kiedys sasiadkaw Ameryce jak sie spytała skad ta pochodzi i na odpowiedz ze spolski spytała sie w jakim to stanie :evillaugh:

bylo to 10 lat temu i tak nie moglam uwierzyc ze to prawda.

przez **Księżycowa Kawa** » 23 kwietnia 2014, o 00:28

Kiedyś Amerykanina zapytano o kraj na U - długo biedak się namyślał i potem powiedział: Utah :hahaha:

przez **Agrest** » 23 kwietnia 2014, o 07:35

kolezanki kiedys sasiadkaw Ameryce jak sie spytała skad ta pochodzi i na odpowiedz ze spolski spytała sie w jakim to stanie
bylo to 10 lat temu i tak nie moglam uwierzyc ze to prawda.

Ale w Stanach są miejscowości o nazwie Poland, m.in. w Maine, Ohio i stanie Nowy Jork

przez **fanka76** » 23 kwietnia 2014, o 09:21

Nie wiedziałam :smile:

dzięki agrest dobbrze wiedziec

Ale słaba znajomość języka i akcent powinien naprowadzic ta sąsiadkę ze to raczej emigrantka.

przez **Levanda** » 24 kwietnia 2014, o 19:23

To może poprośmy Dianę o powieść, która będzie się działa w Polsce

Wyobrażanie to sobie?

Bogaty rolnik Wacław jest najbardziej pożądanym kawalerem w kraju.....

przez **Księżycowa Kawa** » 24 kwietnia 2014, o 19:52

I co jeszcze? hmmm

może kilka głupich talibów?

przez **Levanda** » 24 kwietnia 2014, o 20:05

Bogaty rolnik Wacław prowadzi ranczo tuczników w dzikich Bieszczadach. Do pomocy przyjmuje młodą i tajemniczą Wiesławę, którą ściga grupa talibów.

przez **obession** » 25 kwietnia 2014, o 21:48

Brawo Levanda

Opis romansu doskonałego. :evillaugh:

przez **Levanda** » 25 kwietnia 2014, o 21:55

Dziękuję

Dorzucisz coś? :rotfl:

przez **obession** » 25 kwietnia 2014, o 21:58

Wiesława, to skryta i małomówna kobieta, ukrywająca swoją przeszłość, jednak Wacław, mimo że planuje ślub z piękną kobietą z sąsiedniej wioski, nie może przestać myśleć o tajemniczej Wiesi.

przez **Levanda** » 25 kwietnia 2014, o 22:00

Czy najbogatszy rolnik z dzikich Bieszczad odkryje uroki prawdziwej miłości na świeżym sianku?

przez **szuwarek** » 25 kwietnia 2014, o 22:02

nadmieniamy, że Wacław, kiedy bywa w Warszawie na bankietach jest oblegany przez aktorki i modelki - światowej sławy i urody. Narzeczonej to nie przeszkadza bo wie, że z Wacławem dostaje majątek, znajomości w Fakcie i miejscówkę na urlop w Sopocie.

przez **obession** » 25 kwietnia 2014, o 22:03

Levanda napisał(a):Czy najbogatszy rolnik z dzikich Bieszczad odkryje uroki prawdziwej miłości na świeżym sianku?

Dowiecie się tylko czytając najnowszą powieść pt. "Miłość wśród tuczników".

przez **Księżycowa Kawa** » 25 kwietnia 2014, o 22:06

to mógłby być wielki hit :lol:

przez **obession** » 25 kwietnia 2014, o 22:07

To byłby wielki hit.

przez **Levanda** » 25 kwietnia 2014, o 22:17

I jeszcze jedna! o najemniku evil1

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 kwietnia 2014, o 10:52

Kochane

Levanda napisał(a):I jeszcze jedna! o najemniku

O TAK!

przez **fanka76** » 26 kwietnia 2014, o 13:07

I podstawą.
niktnie wie że ten mężczyzna obiekt kobiecych westchnień chołduje surowym zasadom i jeszcze nigdy .... :evillaugh:

I to byłby koniec.

A o najemniku
Nikt nie zna tajemniczego Mężczyzny który kupił duże gospodarstwo rolne na Mazurach.Nikodem jest byłym najemnikiem. ....

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 kwietnia 2014, o 13:16

albo byłym agentem sił specjalnych, który później stał się najemnikiem :hyhy:

A nasza bohaterka..
To zamknięta w sobie kobieta z pobliskiego gospodarstwa, która nie lubi silnych mężczyzn. Budzą w niej lęk, przypominają o mrocznej przeszłości i dlaczego nigdy nie wyjdzie za mąż.

przez **almani** » 26 kwietnia 2014, o 13:54

Popłakałam sie ze smiechu przez was i mój mąż też

Diana Palmer

Kto przegląda forum