Teraz jest 24 listopada 2024, o 12:00

Ekranizacje filmowe i serialowe

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 30 lipca 2008, o 18:00

Wiem, że jest też drugi odcinek, ale właśnie oglądałam wcześniej jak leciało, kilka miesięcy temu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 lipca 2008, o 18:54

widzi mi się że całkiem podobnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 31 października 2008, o 16:38

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Twórca "Braveheart" adaptuje fantasy</span>



Randal Wallce napisał scenariusz adaptacji fantasy o szkockim góralu i jego podróżującej w czasie żonie



Essential Pictures stworzy obraz "Outlander" na podstawie serii powieści fantasy autorstwa Diany Gabaldon. Mają nadzieję również na serię filmów.



Nowe studio szuka reżysera. Adaptacji podjął się Randall Wallace ("Waleczne Serce"), chcą rozpocząć produkcję na wiosnę. Seria złożona z 6 ksiązek opowiada o XVIII wiecznym szkockim góralu i jego podróżującej w czasie żonie.



Essential pracuje także nad komedią romantyczną, "Bronwyn and Clyde", gdzie Barry Sonnenfeld negocjuje reżyserię na podstawie scenariusza Toma Vaughana i Kirsty Dobkin.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 października 2008, o 18:03

Gabaldon nie czytałam ale baaardzo chętnie ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 31 października 2008, o 20:44

ja czytałam tylko Obcą (1 z 3), tę, którą mają ekranizować.

Baaaaaaaaaardzo chciałabym zobaczyć film. Książka super Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 15 grudnia 2008, o 19:04

Właśnie obejrzałam sobie Rozważną i Romantyczną tę wersję wyprodukowaną przez BBC. Nie podobało mi się zakończenie. Jakoś bardziej odpowiada mi zakończenie w filmie z Emmą Thomson, ale może za dużo wymagam. Natomiast Duma i uprzedzenie także produkcji BBC jest absolutnie bezkonkurencyjne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 grudnia 2008, o 20:34

ja marzyłabym o powyższej realizacji ze starą obsadą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 18 grudnia 2008, o 19:01

pinks i to jest rozwiązanie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 19 grudnia 2008, o 09:36

Obrazek nawet z Hugh w roli Edwarda?!!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 grudnia 2008, o 11:33

przede wszystkim Hugh w roli Edwarda!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 19 grudnia 2008, o 14:40

No a jakże, ale ja najbardziej jestem zauroczona Allanem Rickmanem w roli pułkownika Brandona, tylko trochę mi go mało było a w serialu byłoby super...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 grudnia 2008, o 15:35

Rickman... Miła odmiana, popatrzeć na niego w roli pozytywnej, bo zawsze go pamiętałam z roli szeryfa Nottingham w Robin Hoodzie - Księciu złodziei - uwielbiam go w tej roli Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 21 grudnia 2008, o 16:16

Jeszcze z Harrego Pottera..., ale wiem, że Rickman wybiera trudne role, mimo to jako Brandon bardzo mi się podobał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 21 grudnia 2008, o 17:08

no nie, czas ómierać.... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 grudnia 2008, o 19:12

Schola! wdech!!!

przeca on był boski- taki podduszony przez kołnierzyk Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 21 grudnia 2008, o 19:21

boski.... cofniety w rozwoju....chyba!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 grudnia 2008, o 19:29

ale czemu??? Obrazek taki był bezradny wśród tych harpii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 21 grudnia 2008, o 20:05

No idealny wręcz. Na pewno lepszy niż ten z serialu i to o wiele lepszy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 5 lutego 2009, o 16:27

Nie wiedzialam gdzie to upchnąć, więc daję tutaj. Szukałam informacji o Patricii Briggs i natknęłam się na informację z listopada 2008, o tym, że Mike Newell (odpowiedzialny za "Cztery wesela i pogrzeb" i "HP i Czara Ognia") zakupił prawa do serii o Mercy Thompson Obrazek Mam nadzieję, że na samym zakupie się nie skończy i fani będą mogli obejrzeć serię w kinach. Kurczę, ja bym się nawet ucieszyła z serialu. Oczywiście dobrze zrealizowanego. Link do informacji: http://www.comicmix.com/news/2008/10/04/mike-newell-sinks-teeth-into-patricia-briggs-mercy-thompson/

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 6 lutego 2009, o 00:22

To mogłoby być ciekawe. Łączę się w nadziei obejrzenia tej ekranizacji Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 lutego 2009, o 22:14

<span style="font-size: 18px; line-height: normal"> Alan Ball - uzależniony od "Czystej krwi"</span>



Obrazek

To on przeniósł z książek Charlaine Harris na mały ekran historię pijących syntetyczną krew wampirów... Kultura DZIENNIKA publikuje rozmowę z Alanem Ballem – reżyserem, scenarzystą i producentem „Czystej krwi”, bijącego rekordy oglądalności i popularności serialu, który od soboty 7 lutego będą mogli oglądać widzowie polskiej telewizji



Co pana tak urzekło w serii powieści Charlaine Harris?



Alan Ball: Pewnego dnia wertowałem w księgarni książki i mój wzrok padł na jedną, na okładce której dużymi literami wydrukowano zdanie: „Umawianie się z wampirem to chyba nie najszczęśliwszy pomysł”. Pomyślałem, że to zabawne i kupiłem tom – jak się okazało, pierwszy z serii powieści Charlaine Harris. Nie mogłem go odłożyć, póki nie skończyłem czytać. Książka była śmieszna, przerażająca, seksowna i romantyczna zarazem. Na dodatek sporo mówiła o tym, jak to jest być innym niż wszyscy. Jej przesłanie nie dotyczyło zresztą tylko wampirów: Sookie jest przecież telepatką, a poza tym w powieści pojawia się całe mnóstwo postaci niebędących ludźmi. Dosłownie uzależniłem się od niej. I gdy tylko skończyłem czytać ostatnią stronę, pomyślałem: „Gdzie kolejne tomy?”. Szukałem wtedy pomysłu na nowy serial dla HBO i od razu wiedziałem, że to jest to.



W powieściach o Sookie Stackhouse rzeczy nadprzyrodzone są opisywane, jakby nie było w nich nic niezwykłego.



Właśnie to w nich uwielbiam. Staramy się podążać tym tropem w serialu. Nużą mnie klisze filmowe i typowe wyobrażenia o wampirach. Obejrzałem chyba wszystkie możliwe o nich filmy, więc mniej więcej wiedziałem, czego na pewno nie chcę robić, kręcąc ten serial. Nie chciałem więc kolorowych soczewek kontaktowych, muzyki operowej i niebieskich świateł. Akcja „Czystej krwi” toczy się na przedmieściach gorącej i wilgotnej Luizjany. Chciałem, by ta specyficzna atmosfera Południa wsiąknęła w postacie bohaterów. Żeby zjawiska paranormalne były tu częścią natury, widz zaś miał wrażenie, że wszystko to dzieje się naprawdę, a nie jest jakąś fantastyką.



Pierwszy sezon „Czystej krwi” jest równocześnie adaptacją pierwszej książki z cyklu Harris.



Owszem, ale – dla równowagi – dopisaliśmy do niej kilka historii nieco zmieniających postacie Jasona, Tary i Sama.



Okazał się wielkim sukcesem, więc kręcicie następny.



Owszem, praca nad takim serialem to sama przyjemność. W dobie kablówek i dekoderów telewizja jest o niebo lepszym miejscem dla scenarzysty niż plan filmowy. Tam musisz spakować całą swoją opowieść w dwugodzinną pigułkę, a w dodatku dziś film przypomina coraz bardziej karuzelę z parku rozrywki. Jazda na karuzeli cieszy mnie tak samo jak innych, ale serial telewizyjny ze swoją wielotematycznością i różnorodnością to niemal powieść, nie tylko rozrywka. Możesz zostać z ulubionymi bohaterami na dłużej, obserwować, jak w subtelny i interesujący sposób zmienia się ich życie, czasem wiele razy. Na twoich oczach ich walka z życiem staje się dramatyczna i prawdziwa. W kinie dramatyczny jest tylko pewien problem, z którym bohaterowie muszą dać sobie radę przez dwie godziny.



„Czysta krew” spodoba się fanom „Sześciu stóp pod ziemią”?



Myślę, że tak, bo jest tam cała moralna złożoność, która zawsze mnie fascynuje jako reżysera. Dorastamy z pewnymi pojęciami dobra i zła, a raczej ich wyobrażeniami, a także z wiarą, że dobro zawsze zwycięży. Ale gdy rozejrzysz się wokół, widzisz, że wcale tak nie jest. Poza tym, tworząc „Sześć stóp pod ziemią”, wciąż nawiązywaliśmy do idei przewodniej serialu, która mówi o tym, że gdy robisz coś moralnie właściwego, coś dobrego, prawie zawsze utrudnia to ci życie i czyni je bardziej skomplikowanym. „Czystą krew” od „Sześciu stóp...” różni jednak lekkość fabuły. Jest bardziej przygodowa. To historia, o jakiej nie słyszeliście, i świat, jakiego jeszcze nie widzieliście. To czysta zabawa. To serial, jaki sam chętnie bym oglądał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 lutego 2009, o 21:46

Serial na podstawie książki "Ostatni templariusz" Raymonda Khoury (mam na półce, bardzo fajne połączenie książki przygodowej z romansem).



<span style="font-size: 18px; line-height: normal">NBC Miniseries The Last Templar Gets Mira Sorvino</span>



NBC announced today that Oscar winner Mira Sorvino (Mighty Aphrodite) will star in the network ' fateful journey from Acre. The pair is soon propelled into a dangerous adventure that takes them through the cemeteries and sewers of Manhattan, across continents to desolate Turkish highlands, to a violent storm on the Mediterranean that shipwrecks them onto a remote Greek island -- and into the very heart of an incredible Vatican secret.



http://www.movieweb.com/news/NEAYSFDEuPExFB

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 lutego 2009, o 21:59

no jak Halmi zrobi to powinno być fajne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 marca 2009, o 14:17

<span style="font-size: 18px; line-height: normal"> 's brother. The show is being exec-produced by <span style="font-style: italic">Scream</span> king Kevin Williamson.

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 30 marca 2009, o 17:05

O matko...

Ciekawe co z tego wyjdzie, ale jedyna nadzieja, że ekranizacja będzie lepsza niż książki...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości