Teraz jest 22 listopada 2024, o 00:34

Praca: kariera, poszukiwanie, problemy i rady

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Praca: kariera, poszukiwanie, problemy i rady

Post przez tajemna » 7 kwietnia 2014, o 13:29

Pozwoliłam sobie założyć nowy wątek, ponieważ nigdzie nie znalazłam takiego, w którym mogłabym zasięgnąć Waszej porady na temat pracy. Myślę, że będzie to dobre miejsce na pytania i rozwiązanie problemów związanych z pracą bądź szukaniem jej, z rozmowami kwalifikacyjnymi, podaniami i całą tą otoczką, która jest niezbędna podczas starania się o stanowisko. Można będzie tutaj pogadać o problemach tych, które już tę pracę mają ;) o awansach, podwyżkach i ich brakach, słowem - wszystko, co związane z codzienną harówką. :)

Przejdę do tematu, który mnie skłonił do założenia wątku.
W mojej okolicy powstaje nowy Szpital, do którego mają być przyjęcia do pracy. Pracowałam kiedyś w Szpitalu i jest to praca, w której się odnajduję, a co ważniejsze - którą bardzo chciałabym dostać. Straszliwie zależy mi na dostaniu tej pracy.
Jako, że to nowy szpital, więc ludzi potrzebują do wszystkiego, a ja w liście motywacyjnym muszę wskazać stanowisko, o które się staram. Nie ma jakiejś listy dokładnych stanowisk, z informacji, które zdobyłam wynika, że mailem należy wysłać cv i list motywacyjny i czekać na ewentualny telefon. Postanowiłam, że docelowym stanowiskiem będzie takie, w którym już pracowałam, mianowicie statystyk medyczny. Czy oni takie przewidują? Powinni, bo w każdym szpitalu statystyka medyczna istnieje, a w każdym razie tak myślę. :roll:
Szczerze - wzięłabym każdą pracę, którą by mi zaoferowali. Włącznie z portierką czy inną pomocą. I teraz zastanawiam się jak (i czy w ogóle mogę) zaznaczyć to w liście motywacyjnym?
Wydaje mi się, że list, który mam, jest napisany starym sposobem, że teraz pisze się inaczej i zupełnie nie mogę sobie z tym poradzić. :(
Wiem, że dużo z Was pracuje, są i takie dziewczyny, które szukają pracy - wszystkie pisałyście lub piszecie takie listy - w związku z czym mam ogromną prośbę o doradzenie mi, czy to, co ja mam nadaje się do śmieci, czy cokolwiek można z tego zrobić :wryyy:

Mogłabym Wam wkleić treść tego listu i poznać Wasze zdanie? :prosi:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 7 kwietnia 2014, o 13:37

Dawaj Tajemna ;) Ja pewnie niewiele pomogę, ale inne dziewczyny się wypowiedzą :) Swój motywacyjny to pisałam na wzór z internetu i z tego co zauważyłam to nawet go nikt nie przeczytał, także wiesz, dla mnie to zbędny papier, ale jak chcą. Coś wspólnie wymyślimy i na pewno jakoś wkleimy w Twój list to, że możesz też na innych stanowiskach pracować :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 7 kwietnia 2014, o 13:47

Próbowałam sama coś wymyślić i wrzuciłam tam jedno zdanie, które wytłuściłam:

Zwracam się z prośbą o przyjęcie mnie do pracy w Szpitalu Chirurgii Mikroinwazyjnej w Nieborowicach na stanowisko statystyka medycznego.

Posiadam wykształcenie średnie, ukończyłam Policealne Studium w Knurowie
o specjalności technik ekonomista, jednak przez ponad 7 lat pracowałam jako statystyk medyczny.
Pragnę pracować na stanowisku zgodnym z moimi kwalifikacjami zawodowymi
i zdobytym doświadczeniem, co pozwoliłoby mi wykorzystać je w pełni.
Chętnie i z wielką otwartością porozmawiam o takim miejscu pracy, które Państwa zdaniem jest dla mnie odpowiednie, i które da mi sposobność zastosowania umiejętności dla dobra szpitala.
Moje doświadczenie nauczyło mnie pracy w zespole, jak również samodzielnego wykonywania obowiązków, efektywnie i uczciwie.
W trakcie pracy jako statystyk medyczny w Szpitalu Chorób Płuc w Pilchowicach posiadłam wiele przydatnych umiejętności w biurze. Biegła obsługa komputera, obsługa urządzeń biurowych, czy radzenie sobie z interesantami to tylko niektóre z nich.
Ponadto pracując czasowo w sekretariacie oraz w Izbie Przyjęć i Poradni Przyszpitalnej nabyłam doświadczenia w sprawnym załatwianiu pilnej korespondencji, wystawianiu faktur VAT, a także radzenia sobie w sytuacjach stresowych.
Prowadziłam archiwum szpitalne, księgę główną chorych, rejestr nowotworów, współpracowałam z oddziałami szpitala, apteką, pracownią rtg i usg, i innymi działami szpitalnymi. Pracowałam w komputerowym systemie Start-Szpital i Start-Przychodnia poczynając od przyjęcia pacjenta, aż do wypisu ze szpitala wraz z całym pobytem i wszystkimi procedurami wykonywanymi podczas niego.
Uczestniczyłam w przygotowaniach do ubiegania się o certyfikat ISO oraz akredytacji szpitala.
Praca w środowisku lekarzy i pacjentów nauczyła mnie systematyczności
i cierpliwości.
Z przyjemnością spotkam się z Państwem, aby przedyskutować możliwość mojego zatrudnienia.

Z poważaniem


Wydaje mi się że to elaborat, i te rzeczy, które robiłam (zaznaczyłam kursywą) lepiej wyglądałyby chyba w punktach, mniej więcej jak tutaj, na przykładowym liście:
Do moich obowiązków należało:
- zarządzanie zakupami dla 115 placówek
- zarządzanie 75 kontraktami na lekarstwa, sprzęt, meble, uniformy, automaty do sprzedaży i dystrybucję
- zarządzanie 15-osobowym zespołem dostawców, pracowników zaopatrzenia, analityków i obsługi.


Jak myślicie?
Zresztą mam wrażenie, że ten mój list to porażka w całości. :?
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 kwietnia 2014, o 14:04

Nie jest porażką, tylko ja bym zamieniła kolejność niektórych informacji. Nie zaczynaj od faktur i obsługi ksera, bo to będzie miało wiele osób. Ty masz doświadczenie w pracy konkretnie w szpitalu i to jest twój ogrooomny atut - więc od razu ich olśnij tym, że pracowałaś na programach szpitalnych, z dokumentacją medyczną itd.

Mogę się nawet pobawić w małego redaktora, ale dopiero późnym wieczorem.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 kwietnia 2014, o 17:03

i jakby się dało ciut krótsze... ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 7 kwietnia 2014, o 18:06

Agreście, Fringillo - skorzystam z każdej pomocy i rady, dziękuję :*
Postarałam się uporządkować i trochę skrócić i wygląda to tak:

Zwracam się z prośbą o przyjęcie mnie do pracy w Szpitalu Chirurgii Mikroinwazyjnej
w Nieborowicach na stanowisko statystyka medycznego.

Przez ponad 7 lat pracowałam jako statystyk medyczny w Szpitalu Chorób Płuc
w Pilchowicach.

W trakcie tej pracy posiadłam doświadczenie i wiele przydatnych umiejętności:
- obsługa programów Start-Szpital i Start-Przychodnia rozpoczynając od przyjęcia pacjenta aż do wypisu, wraz z całym pobytem i wszystkimi procedurami wykonywanymi podczas niego,
- prowadzenie księgi głównej chorych, rejestru nowotworów i innych wykazów statystycznych,
- udział w przygotowaniach do ubiegania się o certyfikat ISO oraz akredytację szpitala,
- współpraca z oddziałami i pracowniami szpitala oraz prowadzenie archiwum, w tym dbanie o prawidłowe prowadzenie dokumentacji medycznej,
- załatwianie pilnej korespondencji, wystawianie faktur Vat (liczne zastępstwa w Izbie przyjęć, poradni oraz sekretariacie),

Moje doświadczenie nauczyło mnie pracy w zespole, jak również samodzielnego wykonywania obowiązków, efektywnie i uczciwie oraz radzenia sobie z sytacjami stresowymi.
Praca w środowisku lekarzy i pacjentów nauczyła mnie systematyczności
i cierpliwości.

Chętnie i z wielką otwartością porozmawiam również o takim miejscu pracy, które Państwa zdaniem jest dla mnie bardziej odpowiednie, które da sposobność zastosowania moich umiejętności dla dobra szpitala.
Z przyjemnością spotkam się z Państwem, aby przedyskutować możliwość mojego zatrudnienia.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 8 kwietnia 2014, o 15:24

No więc dziewczyny mój list motywacyjny już gotowy. :cheer: :cheer: :cheer: Dzięki Agrest, która ogarnęła i nadała formę dużo bardziej profesjonalną, niż to, co ja stworzyłam. Jeszcze raz wielkie DZIĘKUJĘ :*
Teraz dopieszczam CV, a potem wysyłam. :smile:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 8 kwietnia 2014, o 15:24

super Tajemna i powodzenia..... :cheer: :cheer: :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 8 kwietnia 2014, o 15:26

Powodzenia Tajemna :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 kwietnia 2014, o 17:54

powodzenia :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 8 kwietnia 2014, o 18:00

Trzymam bardzo mocno kciuki :D
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 8 kwietnia 2014, o 18:01

Tajemna super trzymamy kciuki oczywiscie drugi list o wiele lepszy .

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 8 kwietnia 2014, o 18:26

Powodzenia Tajemna :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 8 kwietnia 2014, o 18:52

Tajemno powodzenia. :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 kwietnia 2014, o 19:43

trzymam kciuki :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 kwietnia 2014, o 20:01

Trzymam kciuki Tajemna.mam nadzieje,że dostaniesz te pracę
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 8 kwietnia 2014, o 20:34

tajemna, będzie dobrze :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 8 kwietnia 2014, o 20:36

Nie wiem, czy mam dziękować, czy może nie żeby nie zapeszyć :smile:
Zobaczymy, na pewno będę Was informować. Oby było o czym. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 8 kwietnia 2014, o 22:04

A kiedy jakaś reakcja może być?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 8 kwietnia 2014, o 22:16

Ponoć do czerwca ma być zakończona budowa i szpital ma zacząć działalność. Ale jak to będzie w rzeczywistości to nie wiadomo. :bezradny:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 kwietnia 2014, o 23:04

Powodzenia, a list wygląda dobrze.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 11 maja 2014, o 19:25

No więc jak do tej pory nikt nie zadzwonił i nie dał innego znaku zainteresowania. Spodziewałam się, chociaż nadzieja we mnie ciągle się tli, gdzieś baaardzo głęboko pochowana. ;) Będę jeszcze dzwonić.
Dziewczyny mam pytanie. Znowu.
Wydaje mi się, że nie mam wielkiej szansy na zatrudnienie, jest to związane z tym, że nie mam wyższego wykształcenia, chociaż mam prawie 8 lat doświadczenia w pracy biurowej to jest prawie niemożliwym zatrudnienie mnie na stanowisko "biurowe". A ze względu na moją otyłość mam jeszcze mniejsze szanse, przez to też nie nadaję się do pracy fizycznej, chociaż bardzo nadawać bym się chciała. Do czasu, jak wygram walkę z kilogramami i pękającym kręgosłupem jestem skazana na bezrobocie, na co nie mogę sobie już pozwolić dłużej, bo z finansami coraz ciężej.
Bądźmy szczerzy, mało kto zatrudni osobę z obciążeniami jak ma stado osób młodych, ambitnych, z wyższym wykształceniem i ładną aparycją do biura.
Dlatego myślę o założeniu czegoś własnego. Wiem, że to wielka niewiadoma i właściwie sama nie wiem co mogłabym robić, ale to chyba jedyna jak na razie szansa dla mnie na jakiś zarobek.
Musiałabym się zastanowić co u mnie w okolicy jest nieosiągalne, czego jeszcze nie ma, a ludzie tego potrzebują, a może pomyśleć o pobliskim mieście, wiadomo - więcej ludzi, więcej potencjalnych klientów.
Do tego potrzebny wkład własny, a ja oczywiście goła jak święty turecki, dlatego pomyślałam o dotacji unijnej. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Na razie przymierzam się i myślę, ale żeby podjąć jakąś decyzję muszę znać plusy i minusy takiego wyjścia, a na radę kogo lepszego mogę liczyć, jak nie na Was? :prosi:
Wybaczcie że się tak rozwlekłam :zalamka:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 11 maja 2014, o 19:31

Kochana, nie ma co panikować :) Niesłusznie zakładasz, że wszystko Cię dyskwalifikuje. Ja bym radziła Ci wysłać swoje CV do większych zakładów, jako aplikację ogólną. Niech wiedzą, że jesteś obecna na rynku pracy :) A 8 lat doświadczenia to coś bezcennego :)

Własna działalność - nie miałam nigdy, ale moje koleżanki już tak. Jedna wzięła pożyczkę z Urzędu Pracy i musiała się utrzymać minimum rok żeby pieniędzy nie zwracać. Miała jednoosobową szkołę językową :) Generalnie udzielała korepetycji, tyle że podpisywała z każdym umowę.
Inna znajoma zaczynała "na lewo". Handluje dziś biżuterią ściąganą z zagranicy i idzie to na tyle dobrze, że ma zarejestrowaną działalność. Na początku robiła to bez firmy.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 11 maja 2014, o 19:36

Podstawą każdej dotacji jest dobry biznesplan. Ja odradzam wszystkim własne działalności. Mój chłop bardzo długo prowadził firmę i praktycznie doprowadziła nas do bankructwa. Dopiero praca w korporacji dała stabilizację i dużo większą satysfakcję. Chociaż może po prostu to kwestia kryzysu, który dotknął branżę.
Przede wszystkim musiałabyś bardzo dobrze wiedzieć co chcesz robić i na co jest zapotrzebowanie na twoim lokalnym rynku. Na początek też dobre są sklepy internetowe. Koszty utrzymania i księgowości-dużo mniejsze, chociaż spora konkurencja. Warto mieć pojęcie na ten temat.

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2014, o 20:07

Tajemna, zadzwoń do nich, żeby się przypomnieć. Może to nic nie da, ale ponieważ oni nie prowadzą żadnej oficjalnie ogłoszonej rekrutacji, to możliwe, że mają w tym bałagan, albo się nie śpieszą, albo co tam jeszcze.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Następna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości