Romans współczesny

przez **Desdemona** » 7 kwietnia 2014, o 20:36

no ja też....rysuje się to trochę bajkowo ale może być fajne.... :smile:

przez **•Sol•** » 7 kwietnia 2014, o 20:54

czasami bajeczkę też fajnie poczytać

a jak dobrze napisana to już w ogóle. Na lubimyczytać oceny obu książek są super.

przez **Lucy** » 7 kwietnia 2014, o 23:46

Lilia napisał(a):One chyba są z religijnymi odniesieniami?

Nie wiem jak pierwsza ,ale druga nie za bardzo nimi epatowała.

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2014, o 11:54

Lucy, a jak w ogóle oceniasz tę Suknię?

przez **Lucy** » 8 kwietnia 2014, o 12:43

Jeżeli ktoś potrzebuje odskoczni od typowych romansów ( macanki ,pożądanie ,seks ) ,powinien być zadowolony. :hyhy:

To taka subtelnie napisana powieść . Historia kufra i sukni ,która się w nim znajdowała była bardzo fajna. Jest romans ,ale bardzo delikatnie pokazany. Wydawnictwo nie wydałoby książki w której propagują seks przed ślubem.

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2014, o 12:57

domyślam się że tam seksu przedślubnego się nie uświadczy, zresztą ja na erotyki patrzeć nie mogę, a hot scenki w normalnych coraz bardziej omijam. Może się nadać

delikatnie? Bez żadnego całowania pewnie :evillaugh:

przez **Lucy** » 8 kwietnia 2014, o 13:00

Czytałam to w zeszłym roku i już trochę szczegóły zatarły mi się . Ale jeżeli dobrze pamiętam , całowanie było. :mysli:

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2014, o 13:02

całowanie mi wystarczy

A skoro nie krzyczysz że popełniłam wielki błąd nabywając te książki bo to kicha to jest ok

przez **Papaveryna** » 8 kwietnia 2014, o 13:21

Ja sobie zaznaczyłam,żeby trzymać się z daleka :evillaugh:

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2014, o 13:23

a to czemu?
Musisz mieć hot scenki?

przez **Papaveryna** » 8 kwietnia 2014, o 13:28

Chyba tak.Nie lubię jak jest ich dużo.Wtedy muszę kartkować.Ale jak nie ma wcale też jakoś tak...Muszę mieć ze dwie na całą książkę.Wtedy jest ok :wink:

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2014, o 13:31

też tak kiedyś miałam

jak nie było hot scenki to omijałam, nie mogłam zdzierżyć. A teraz mi się scenki przejadły i chętnie poczytam coś bez nich.

przez **Lucy** » 8 kwietnia 2014, o 14:00

Weź sobie to do przeczytania Obrazek

Jeśli kiedykolwiek na forum ,będę pisać ,że chce kupić książkę z wydawnictwa duchownego ,dajcie mi w pysk :handbags:

To było straszne :ohlala:

31- letnia oczywiście dziewica ,szuka męża prosząc o niego Boga . Schizą powiało ,jeżeli chodzi o jej rozmowy z Nim ,ponieważ on jej odpowiadał. Jak poczytasz recenzje ,dużo znajdziesz pozytywów ,ale dla mnie była to przygoda smutna i trochę żałosna. Bohaterka za towarzystwo ma bandę 60/70 latków . Zero wyjścia do kina ,dyskoteki ,tylko wieczorek dla singli w kościele.

Nudna jest i tyle i dlatego dziwiłam się ,że główny bohater się nią zainteresował. Najlepsze było na końcu ,kiedy znów rozmawiała z Bogiem i prosiła o zgodę ,czy może z nim być .Bóg jej odpowiedział ,że nie i zostawiła biedaka. Facetowi zmarła żona ,zamknął się w sobie i kiedy znów odzyskał wolę do życia ,ta wykręca mu taki numer.
Może gdybym była żarliwą katoliczką ,byłabym zachwycona ,a tak wpadłam w dół czytelniczy :evillaugh:

Nigdy więcej takich książek.

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2014, o 14:15

nie nie nie nie

ja takich katolicko święto-je...liwych to nie lubię.
Te kupiłam, bo poczytałam że dobre, ma wysokie oceny no i z blurba nie biła religia.

Ale konkretnie Hauck nie jest złym wyborem. Proszę powiedz że nie

przez **szuwarek** » 8 kwietnia 2014, o 15:10

o boszszsz Lucy - dobrze, że napisałaś bo mi w bb proponowano i się zastanawiałam. blurb brzmiał miło :zalamka:

przez **Lucy** » 8 kwietnia 2014, o 15:33

Nawet bardzo miło ,sama się na niego nabrałam

Sol nie jest .

Zaznaczam ,że mówię tylko o tej jednej przeczytanej .Nie wiem jak druga .

przez **Papaveryna** » 8 kwietnia 2014, o 15:37

Lucy,teraz to mnie przeraziłaś :evillaugh:

Co za pierdoły donotwant

przez **szuwarek** » 8 kwietnia 2014, o 16:21

on jakiś byłym sportowcem ma być :bezradny:

przez **Lucy** » 8 kwietnia 2014, o 16:38

Właśnie ,a takie ciepłe kluchy :evillaugh:

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2014, o 16:43

Lucy, ale mimo to że o jednej to mi ulżyło

Very, jestem pewna że te Uparte serca trzeba omijać szerokim łukiem

przez **Papaveryna** » 8 kwietnia 2014, o 16:57

O tak!Musze sobie zanotować żeby tego nie czytać.Sama mogę zapomnieć zwłaszcza,że tytuł i okładka dość atrakcyjne są

Ech,ciężkie życie Romansoholiczki.Tyle pułapek trzeba omijać :evillaugh:

przez **szuwarek** » 8 kwietnia 2014, o 18:06

jak to się człowiek może w życiu zdziwić confused1

a czasem coś niewinnego do ręki weźmie a tam FEVER :heat:

przez **Liberty** » 8 kwietnia 2014, o 18:38

Lucy napisał(a):Weź sobie to do przeczytania Jeśli kiedykolwiek na forum ,będę pisać ,że chce kupić książkę z wydawnictwa duchownego ,dajcie mi w pysk
To było straszne 31- letnia oczywiście dziewica ,szuka męża prosząc o niego Boga . Schizą powiało ,jeżeli chodzi o jej rozmowy z Nim ,ponieważ on jej odpowiadał. Jak poczytasz recenzje ,dużo znajdziesz pozytywów ,ale dla mnie była to przygoda smutna i trochę żałosna. Bohaterka za towarzystwo ma bandę 60/70 latków . Zero wyjścia do kina ,dyskoteki ,tylko wieczorek dla singli w kościele. Nudna jest i tyle i dlatego dziwiłam się ,że główny bohater się nią zainteresował. Najlepsze było na końcu ,kiedy znów rozmawiała z Bogiem i prosiła o zgodę ,czy może z nim być .Bóg jej odpowiedział ,że nie i zostawiła biedaka. Facetowi zmarła żona ,zamknął się w sobie i kiedy znów odzyskał wolę do życia ,ta wykręca mu taki numer.
Może gdybym była żarliwą katoliczką ,byłabym zachwycona ,a tak wpadłam w dół czytelniczy Nigdy więcej takich książek.

Jeśli nie czytałaś to daj szansę "Chacie w dolinie" F. Rivers. Bohater też prosił Boga o wskazanie ukochanej i dostała mu się prostytutka. Jeden z moich ulubionych wyciskaczy łez.

przez **Lucy** » 8 kwietnia 2014, o 18:56

Chyba w najbliższym czasie raczej nie

przez **mad_line** » 8 kwietnia 2014, o 20:48

O Boziu, a ja tę książkę poleciłam Duzz :shock:

Muszę ją ostrzec :evillaugh:

Romans współczesny

Kto przegląda forum