może i tak, w ogóle trochę mniej śmiesznie jest nie?
I jeszcze jedna rzecz. Nie to że ja mam cokolwiek do Chrześcijaństwa, ale za dużo było tej religijności.
Nie podoba mi się to w tej serii, anioł, wprowadzanie Boga jako postaci prawie że, boscy wojownicy itd. Co to ma być?
Nie jadłam wątroby od 300 lat. No dobra miałam jedno załamanie, od 250 może to będzie para?