Diana Palmer

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 marca 2014, o 13:32

Levanda napisał(a):Kochana, naprawdę?? Bo ja uwielbiam te powieść! On jest taki słodki, jak jest zazdrosny

Lev, kiedy to było :zalamka:

Skleroza nie boli :evillaugh:

przez **Levanda** » 28 marca 2014, o 17:40

On cały czas był zazdrosny. I jak każdy maczo Palmer, bronił się przed miłością poprzez bycie mega świnią.

przez **penelope** » 5 kwietnia 2014, o 00:36

chcę już sierpień!!! Nareszcie Carson :lovju:

przez **Levanda** » 5 kwietnia 2014, o 08:09

Ja już poluję na Septembr Morning, czyli to, co wyszło 4 kwietnia

przez **penelope** » 5 kwietnia 2014, o 18:14

na razie tylko przejrzałam, ale mnie jakoś super nie zachwyciło. w sumie jak już potwierdzili Carsona, to żadna książka mnie za bardzo nie zadowoli

przez **Levanda** » 5 kwietnia 2014, o 18:27

Carson zapewne też nie

Znając życie, Diana do spieprzy

przez **penelope** » 5 kwietnia 2014, o 21:09

szczerze mówiąc nie tyle zależy mi na tym, żeby była dobra tylko żeby w ogóle była :lol:

to oczywiste, że zawiedzie, bo Carlie okaże się bezwolna jak wszystkie inne, a on będzie nią pomiatał i prowadzał się z innymi na pokaz. ja już nie wierzę w trzymające poziom książki Palmer. ale fajnie będzie wiedzieć jaka kobieta go skrzywdziła (bo skoro jest indianinem, to na pewno jakaś go skrzywdziła). czy była tylko kochanką, czy planowali ślub, etc.
nie mogą jej wydać w maju? :niepewny:

EDIT: swoją drogą 18$...może w Polsce (o ile oczywiście ją przetłumaczą) będzie tańsza.
Na jej amazonie jest napisane, że zostanie wydana 29 lipca, szkoda że nie ma opcji zamówienia e-booka

przez **fanka76** » 5 kwietnia 2014, o 21:15

A kiedy wyjdzie u nas
:wryyy:

przez **Levanda** » 5 kwietnia 2014, o 21:22

Fanko pewnie nigdy

Na szczęście I speak english :shifty:

przez **fanka76** » 6 kwietnia 2014, o 13:07

A tam nigdy w koncu wydadza przecież to harlequinowska kura znosząca zlote jaja

przez **szuwarek** » 6 kwietnia 2014, o 13:47

penelope napisał(a):szczerze mówiąc nie tyle zależy mi na tym, żeby była dobra tylko żeby w ogóle była to oczywiste, że zawiedzie, bo Carlie okaże się bezwolna jak wszystkie inne, a on będzie nią pomiatał i prowadzał się z innymi na pokaz. ja już nie wierzę w trzymające poziom książki Palmer. ale fajnie będzie wiedzieć jaka kobieta go skrzywdziła (bo skoro jest indianinem, to na pewno jakaś go skrzywdziła). czy była tylko kochanką, czy planowali ślub, etc.

Penelope- to najlepsza recenzja Palmer , jak dla mnie :rotfl:

przez **Levanda** » 6 kwietnia 2014, o 14:18

Kupiłam sobie Gotowa na wszystko :cheer:

przez **fanka76** » 19 kwietnia 2014, o 19:11

Bosze przeczytałam odważni :zalamka:

no prawie bo ostatnie 250 stron przekartkowałam :evillaugh:

Palmerka przeszła sama siebie
słabe i rozczarowujace to za malo powiedziane toz to gniot :mur:

choruje na Palmeroze ale jeszcze kilka takich ksiazek to sie wylecze. nawet nie ma tego co lubie w palmerce
watek o rourku i clarrisie zachecajacy ale postac Clarrisy :zalamka:

Spoiler:

jedna z najgorszych jak nie najgorsza niestety watek poboczny nie ratuje nic mozna tylko :smarkam:

i

niestety uwazam ze ksiazki palmerki ktore tocza sie na jakichs akcjach najemnikow sa porazka. Ta kobieta pisze chyba z marszu nie robi zadnych badan a jej wiedza o akcjach to druzyna aa i najemnicy :czeka:

przez **Levanda** » 19 kwietnia 2014, o 19:15

A Clarissa jest ukochaną tego tajemniczego najemnika, co to jej oprawcę rzucił krokodylom

przez **fanka76** » 19 kwietnia 2014, o 19:22

taaa. Ale jestem załamana poziomem tej powiesci. Jakbym miała powiedzieć która palmer jest gorsza :mysli:

nie mogłabym znaleźć :zalamka:

naprawde liczyłam że chociaz bedzie taka jak wszystkie

przez **Levanda** » 19 kwietnia 2014, o 22:36

Ta powieść jest dziwna, bo bohaterowie się kochają od początku do końca. Zero perturbacji.

przez **fanka76** » 20 kwietnia 2014, o 22:23

Oo tak faktycznie a autorka skupia sie na tajnej misji głównego bohatera a na dodatego pomijajac to ze jest nudna to bezszensownie to opisuje. :zalamka:

przez **Levanda** » 20 kwietnia 2014, o 22:24

Tak to jest, że te potencjalne najlepsze powieści są spieprzone na maxa!

przez **fanka76** » 20 kwietnia 2014, o 23:52

Tak i to jest sedno sprawy :zalamka:

przez **Levanda** » 21 kwietnia 2014, o 08:27

Wyobrażam sobie, jak bardzo rozczaruje mnie część o Carsonie-Indianinie.

przez **fanka76** » 21 kwietnia 2014, o 10:12

Tak mnie na to nakreciłas ze również czekam na ta czesc. Odważni mnie dobili :zalamka:

.juz ksiezniczka z teksasu jest przy tej czesci rewelacyjna :mur:

przez **Levanda** » 21 kwietnia 2014, o 15:29

Cóż, Księżniczki to bym się nie czepiała

Jest kilka tak okropnych powieści Diany, że nie wiem dlaczego je wydano.

przez **Scholastyka** » 21 kwietnia 2014, o 15:36

Księżniczka to klasyczna Diana, z wadami i zaletami :mysli:

przez **fanka76** » 21 kwietnia 2014, o 15:59

może źle sie wyraziłam . To przez to że jestem tak załamana odwżnymi. fakt ksiezniczka troszke mnie rozczarowała z opisu nastawiałam sie na super
ale fakt to klasyka sfiniak jest nienawidza sie, kochaja, nienawidza.
a gotowa na wszystko?

przez **Levanda** » 21 kwietnia 2014, o 19:56

Może Diana chociaż raz chciała zrobić coś innego i napisała powieść o parze, która się kochała

Diana Palmer

Kto przegląda forum