Teraz jest 24 listopada 2024, o 02:42

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 26 marca 2014, o 20:44

gratulacje Kiaro :cheer:

ja w tym tygodniu zaczęłam 6 - minutówki Chodakowskiej i po raz pierwszy mam zakwasy po jej ćwiczeniach

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 26 marca 2014, o 21:37

znów troszkę waga w dół u mnie.... :cheer: od tygodnia jeżdżę na rowerku 10 km...co dzień...a przy tym nie podjadam tylko normalne posiłki.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 27 marca 2014, o 11:09

ja schudłam 1,5 kilo, nic w tym kierunku nie robiąc
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 30 marca 2014, o 10:22

zazdraszczam Aniołku.... :smile:
...ja niestety tak nie mam....ale teraz już idzie lepiej w tej materii...bo nie mam ochoty na podjadanie....wpadłam w rytm wieczornej jazdy na rowerku....a od jutra bieżnia....wczoraj tylko pofolgowałam sobie...wpadła mamcia na kolację to poszalałyśmy z kanapkami z pastami i do tego martini....jeden raz w tygodniu pozwalam sobie na mały grzeszek....i dalej mnie nie kusi....jak dobrze pójdzie to wcisnę się w moje rurki bez problemu...za jakieś dwa tygodnie.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 30 marca 2014, o 11:24

Melduję, że dziś rano waga wskazała 64 kg! 5 kg w dół od początku odchudzania. Co najlepsze bez diety. :P Niestety teraz będzie ciężko utrzymać tendencję malejącą, bo mam chwilowy zakaz intensywnego ćwiczenia, jeżdżenia na rowerze i basenu. :smarkam: Już mi brakuje ruchu. Trzeba będzie tę energię spożytkować na np. spacery.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 30 marca 2014, o 16:07

Dziękuje mam nadzieje, że wytrwam aczkolwiek nadciąga ten wyjątkowo trudny okres zwany Wielkanoca :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 marca 2014, o 16:13

gratulacje Dziewczyny :cheer:

Ja mam plan zacisnąć pasa i wytrzymać z dietą do wielkanocy (ostatnio za dużo sobie pozwalam), a na wielkanoc nie mam zamiaru się ograniczać. W końcu to tylko dwa dni. A potem wracam do diety. Nie mogę się doczekać sernika :zawstydzony:

dalej ćwiczę, teraz już 6 razy w tygodniu z chodakowską i min 3 razy kijki (w zeszłym tygodniu byłam 5 razy, w tym uczyłam się do egzaminu a potem okres, więc tylko 2).

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 30 marca 2014, o 16:16

joakar to jest nas juz dwie :cheer: ...bo tez do Wielkanocy trzymam diete i ruch...jeszcze 4kg mam do zrzucenia i będzie dobrze...a później utrzymać wagę... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 30 marca 2014, o 16:22

Taa nie wiem jak wy ale ja mam tak, ze jak zaczne już jeść słodkie to nie mogę przestać dlatego w tym roku nie zjem ani kawałeczka mazurka babci :placze:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 marca 2014, o 16:22

ja mam w planie dietę co najmniej do wakacji, a ćwiczenia chciałbym już na zawsze wprowadzić (może jak osiągnę wymarzoną wagę to zmniejszę ich ilość, ba mam teraz o wiele mniej czasu na czytanie).

Ta dieta jest najgorsza, bo ja tak kocham słodycze :wryyy: dzisiaj zjadłam dwa kawałeczki czekolady bez cukru

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 30 marca 2014, o 17:09

Desdemona napisał(a):zazdraszczam Aniołku.... :smile:
...ja niestety tak nie mam....ale teraz już idzie lepiej w tej materii...bo nie mam ochoty na podjadanie....wpadłam w rytm wieczornej jazdy na rowerku....a od jutra bieżnia....wczoraj tylko pofolgowałam sobie...wpadła mamcia na kolację to poszalałyśmy z kanapkami z pastami i do tego martini....jeden raz w tygodniu pozwalam sobie na mały grzeszek....i dalej mnie nie kusi....jak dobrze pójdzie to wcisnę się w moje rurki bez problemu...za jakieś dwa tygodnie.... :evillaugh:

mi robota tyłek skopała
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 30 marca 2014, o 17:09

też kocham miłością bezapelacyjną słodkości.... :wryyy: ale raz na tydzień...w sobotę grzeszę...oczywiście nie za bardzo...ale coś słodkiego...coś bardziej kalorycznego wskazane jest.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 30 marca 2014, o 17:10

ja właśnie paczkę chipsów obracam
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 30 marca 2014, o 19:49

....Obrazek :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 30 marca 2014, o 20:20

Ja tam mogę się tak odchudzać :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 30 marca 2014, o 20:42

Ja zaczęłam ćwiczyć Insanity :cheer: fajne to :cheer:
I nie jem już czekolady. Za to kupuję całe mnóstwo suszonych owoców - morele, figi, żurawina.

Dzisiaj generalnie miałam ćwiczyć, bo wczoraj mi przepadł trening, ale tak mnie paskudnie głowa boli że sobie daruję. Jednak jutro ruszam ostro do boju, po dwóch miesiącach będę pięknie wyglądać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 30 marca 2014, o 23:16

Tak zachwalacie Chodakowską, że chyba muszę na nią zerknąć. Tylko, że ja nie lubię ćwiczyć, za leniwa jestem. Co najwyżej mogę pospacerować, ale i to pod warunkiem, że mam miłe towarzystwo do spacerowania.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 31 marca 2014, o 07:18

Dorotko, wciągniesz się. Ja już się przyzwyczaiłam i mi tego brakuje. A początki miałam fatalne, zresztą nawet tutaj się żaliłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 31 marca 2014, o 07:43

Desdemona napisał(a):....Obrazek :smile:

ja poproszę :evillaugh:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 marca 2014, o 17:59

Dieta nawet ta nie jest dla mnie, co najwyżej pewne jej elementy mogłabym stosować. :hyhy:

Dorotko - nie ważne czy Chodakowska, czy Mel B., ważne, żeby się ruszać, a wybór trenera to już kwestia indywidualna.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 kwietnia 2014, o 12:42

Co taka cisza w temacie? Meldujcie jak postępy. :P U mnie waga trzyma się w granicach 64 - 64,6 kg. Niestety na razie nic z tym nie zrobię.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 kwietnia 2014, o 13:10

nie mam czego meldować :rotfl:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 kwietnia 2014, o 13:54

Aż tak źle jest? Nie wierzę.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 3 kwietnia 2014, o 15:59

ja się trzymam, od zeszłego mierzenia - 3cm w talii, ale dzisiaj chyba sobie odpuszczę ćw

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 kwietnia 2014, o 16:42

U mnie też zastój, waga ani drgnie, ale póki co nie przyjmuję się tym. Grunt, że zgubiłam 6 kg, a jeśli uda mi się zrzucić jeszcze ze dwa, to odgwiżdżę sukces. Najważniejsze, że przestałam się obżerać, podjadać między posiłkami i pocieszać słodkościami. Od czasu do czasu zjem coś słodkiego, ale w małych ilościach, chleb tylko żytni i jedną kromkę dziennie na śniadanie, a ziemniaków, ryżu, makaronów prawie wcale. I dobrze mi z tym.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości