Sylvia Day (+18)

przez **aur_ro** » 30 marca 2014, o 10:36

Desdemona napisał(a):Day ma chyba taki sam schemat we wszystkich książeczkach....dodaje tylko tło...postaci....i czasami jakiś zarys intrygi...głównym elementem pozostają sprawy łóżkowe między bohaterami...

Fakt. Ale np. w serii z Crossem utrzymywała napięcie poprzez zmianę emocji - od lodowatych do goracych i z powrotem. Zazdrość - wybaczenie - sielanka - zazdrość. itd. To zgrany chwyt, ale przecież się sprawdza i trzyma uwagę czytelnika. Tutaj nawet tego zabrakło. Wszystko było takie na pół gwizdka. Sam seks to nie wszystko :lol:

przez **Desdemona** » 30 marca 2014, o 10:39

o to musze wziąć się za Crossa...bo jeszcze nie poczytywałam... :wstyd:

ale seria historyków tak jak i Strażnków snów to chyba właśnie w tym schemacie wszystko....

przez **Lilia ❀** » 30 marca 2014, o 14:29

Cross to chyba wypadek przy pracy Day, na plus.

przez **Desdemona** » 30 marca 2014, o 15:11

to zdecydowanie poczytam....unikałam jak do tej pory bo kojarzyło mi się z Greyem...iż to w tym samym schemacie....

przez **sunshine** » 30 marca 2014, o 16:41

Ja polecam Crossa :hyhy:

przez **Desdemona** » 30 marca 2014, o 17:07

Sun nie jest bardzo greyo-podobny.... :niepewny:

przez **•Sol•** » 30 marca 2014, o 17:24

Des, Greya nie lubię a Cross był fajny

bohaterka starsza, no i nie taka mimoza. Na dodatek dzieje się jeszcze coś poza łóżkiem i to jak. W Greyu nawet intryga jest nudna.

przez **Desdemona** » 30 marca 2014, o 18:32

to dobrze...skuszę się więc na poczytywanie Crossa....

przez **basik** » 30 marca 2014, o 18:44

To może ja tez kiedyś wezmę sie za Crossa :mysli:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2014, o 18:51

Tylko tam sporo wulgaryzmów. Ogólnie ostry język.

Jakby któraś chciała mogę pożyczyć, obecnie mam wszystkie z powrotem u siebie

przez **Desdemona** » 30 marca 2014, o 18:52

ja już kilka podejść robiłam...ale zaraz mi na myśl moja przeprawa z 3 tomiszczami Greya przychodziła :zalamka:

i zapał do Crossa zniknął..ale skoro to bardziej sensowne to poczytam....

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 marca 2014, o 18:55

Cross jest znacznie lepszy, ale nie każdemu pasuje ostrzejszy język.
Bohaterka za to sensowniejsza niż Ana.

przez **fanka76** » 30 marca 2014, o 19:05

Des porównujac obie trylogie to grey infantylny I dla dzieci jesli moglyby czytac oczywiscie taka literature :evillaugh:

A cross dla doroslych wiecej sensu mniej bajki

przez **Desdemona** » 30 marca 2014, o 19:07

dzięki kochane....już mi bliżej do poczytywania go.... :evillaugh:

przez **aur_ro** » 30 marca 2014, o 19:13

Desdemona napisał(a):ja już kilka podejść robiłam...ale zaraz mi na myśl moja przeprawa z 3 tomiszczami Greya przychodziła

Bo Day, jesli dobrze pamietam, nawet używa na poczatku sformułowan zgapionych od James takich jak "Pan Jakiśtam" itp. Ale potem nie wytrzymuje i idzie swoją, Dayową drogą. "Grey" jest strasznie drętwo napisany, ot co.
Z serii Greya to 1. cz. przeczytałam i to tylko po to, by poczuc się lepiej poinformowaną. Bo, zaiste, męczyło mnie pytanie - co tym angolkom sie w tym "dziele" tak spodobało? Nadal nie wiem.

przez **•Sol•** » 30 marca 2014, o 19:50

zgadzam się z Fanką.
O Grey byłby dobry dla mnie teraz :evillaugh:

nie trzeba w ogóle myśleć, zastanawiać się, wystarczy tylko ruszać oczami

W Crossie już coś się więcej dzieje, zwłaszcza drugi tom. Coś w środku rusza.

Na początku te sformułowania mogą też z dystansu bohaterów wynikać. Tzn teraz strzelam bo czytałam to jakis czas temu i prawdę mówiąc nie pamiętam.

przez **Księżycowa Kawa** » 30 marca 2014, o 21:37

aur_ro napisał(a):Z serii Greya to 1. cz. przeczytałam i to tylko po to, by poczuc się lepiej poinformowaną. Bo, zaiste, męczyło mnie pytanie - co tym angolkom sie w tym "dziele" tak spodobało? Nadal nie wiem.

Racja i też nie znam odpowiedzi.

Trzeba będzie więcej Day poczytać.

przez **Desdemona** » 31 marca 2014, o 11:03

...kończę Tylko mnie poproś....bohaterka mnie dobija...sama nie wie czego chce... :zalamka:

raz tak a za chwile już co innego... :niepewny:

szkoda że intryga utonęła w tym wszystkim....zapowiadała się fajnie a tak jest tylko dodatkiem do spraw łóżkowych bohaterów....chwilami mam wrażenie ze autroka chciała jeszcze coś dodać do danej sytuacji ale urywa....i zaczyna kolejny wątek...
...zamówiłam w przedsprzedaży drugi tom...a ma być 4...ale chyba nie będzie to priorytetem do poczytywania...zdecydowanie najlepiej czytało mi sie Obudzone pragnienia...

przez **Księżycowa Kawa** » 31 marca 2014, o 20:34

Czyli nie ma co się śpieszyć.

przez **Desdemona** » 31 marca 2014, o 20:38

...nie porwało mnie....niestety :bezradny:

kończę dziś i robię sobie przerwę z Day....

przez **Księżycowa Kawa** » 31 marca 2014, o 20:51

I tak na razie nie mam.

przez **sunshine** » 31 marca 2014, o 20:55

Des nie czytałam Grey'a więc nie mam porównania

ale opinie są różne. Mnie się podobało. Było ok. Za Greya się nie biorę w ogóle :hyhy:

przez **Desdemona** » 31 marca 2014, o 20:59

Crossa nie długo poczytam....teraz jestem już ciekawa tego.... :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 31 marca 2014, o 21:04

A nie słychać o następnej części?

przez **Desdemona** » 31 marca 2014, o 21:05

to ma byc więcej niż 3 tomiszcza Crossa.... :niepewny:

Sylvia Day (+18)

Kto przegląda forum