Przeczytałam do końca "When Demons Walk" Świetna książka nie zauważyłam ,że to 3 część serii, do końca miałam wrażenie,że to nowa seria i bohaterowie umawiają się na następną sprawę
ale od początku, jako,że blurb był mało zachęcający (przynajmniej dla mnie) coś ode mnie.
Zaczyna się od tego,że Shana jest bardzo dobrą złodziejką i magiem ,ale to drugie musi ukrywać, po zamieszkach i przejęciu zamku, bo większość magów zabito przy zdobyciu zamku, a innych później paląc na stosie. Shana wracając z jednej z eskapad spotyka Zarządcę (nowego właściciela zamku i okolic) Chwilę rozmawiają (Ona mu się spodobała bo pyskata
) potem Shana odwiedza przyjaciela niestety umiera jej na rękach,ale wymawia imię zabójcy...Jest to demon, w tym też czasie zaczyna ginąć szlachta z zamku Zarządca ciężko zachorował i kogo wezwał na pomoc
napisałam bardzo skrótowo,żeby nie zepsuć czytania. Książka super romansu jest mni mini na końcu tylko,że nie chcą się rozstawać i on proponuje jej następną robótkę, a ona wie, że go kocha, ale muszą być dalsze części