Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:38

Świąteczne smakołyki

Romansoholiczne inspiracje: prezenty, dekoracje, przepisy na Święta, przydatne linki | Boże Narodzenie – Nowy Rok – Walentynki – WIELKANOC – Halloween i wiele innych

Halloween — Zaduszki — Jesienne święta
Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 17 grudnia 2008, o 12:09

a ja lubię śledzie w śmietanie....chociaż za "normalnymi" nie przepadam....

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 grudnia 2008, o 19:44

ziemniaki? ciekawe, jeszcze nie byłam na Wigilii gdzie jednym z dań były ziemniaki Obrazek Anielica - to rodzinna czy lokalna tradycja?

i moczka - brzmi ciekawie...





hm...

u mnie Wigilia bezrybnie raczej, więc moja strona rodziny przygotowuje:

zupa grzybowa

pierogi z kapustą i grzybami

paszteciki z grzybami

mak na słodko (to ja Obrazek

kutia

kompot suszowy (to tez ja)

piernik (to ja... rany... mało nie stłukłam litrowego słoika miodu...)

ciasto makowo-jabłkowe



oraz specjalne zmaówienie dla reszty rodziny

śledzie w białym winie

(bo nikomu nie wychodzą tak jak mojej mamie... może dlatego, że nigdy nie próbuje efektów Obrazek



reszta rodziny:

barszcz czerwony

karp

ryba po grecku

kapusta z grzybami

śledzie w czerwonym winie z cebulką

inne śledzie chyba w formach róznych

kisiel żurawinowy

makowce

łazanki

i się jeszcze zobaczy Obrazek



na pozostałe dni dodatkowo

sernik

torty (wspólne dzieło mych rodziców... jak zabierają się do roboty to ja nie dobieram telefonu, bo dzwonią jedno po drugim skarżąc się na problemową współpracę i ogólnie zbędnie narzekając... horror...)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 17 grudnia 2008, o 19:50

jak wygląda moczka "na żywo"??? bo ja widziałam w jakiejs gazecie i nie wygladalo fajnie.....

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 17 grudnia 2008, o 20:17

Moczkę robi się z piernika z bakaliami [migdały, orzechy laskowe, rodzynki]. Nigdy jej nie jadłam, więc ciekawa jestem jak smakuje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 grudnia 2008, o 21:51

gdizeniegdzie jest napisane, że wystepuje też nie na słodko i nie jako deser...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 17 grudnia 2008, o 23:10

Fringillo., pojęcia nie mam, ale u nas nie ma większego posiłku bez ziemniaków chyba, że jest to piątek (wtedy mamy coś na słodko, na przykład naleśniki albo ryż z jabłkiem i cynamonem); ale na Wigilię ziemniaki są bardziej jako dodatek na przykład do karpia albo do zupy śledziowej.



Co do moczki. Fakt, nie wygląda zbyt apetycznie, ale jest przepyszna. Robi się ją z piernika.

Piernik dzień wcześniej trzeba namoczyć w wodzie i zostawić aż całkiem rozmięknie. Kiedy juz rozmięknie dodaje się bakalie (rodzynki, migdały, skórka pomarańczowa, trochę kokosu ale nie zbyt dużo bo straci konsystencję, orzechy włoskie lub laskowe drobno posiekane, kandyzowane owoce drobno pokrojone) i sok z cytryny. POtem trzeba gotować cały czas mieszając aż wszystko dobrze się wymiesza. Gorąca moczka powinna mieć konsystencję gęstego budyniu.

Kiedy już wszystko jest gotowe, moczkę nalezy przełożyć do miseczek i wynieść w chłodne miejsce do wystygnięcia i zastygnięcia. NIe radzę do moczki dodawać śliwek - smakuje co prawda dobrze, ale potem... żołądek raczej nie toleruje takich połączeń.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 18 grudnia 2008, o 00:28

u nas ziemniaki tez sa... ale nie za duzo. ogolnie do potraw mamy tez kasze (jeden woreczek lub 2 na 5 osob), fasole, sos grzybowy, karpia smazonego, grzyby w ciescie (mniaaaaaaaaaaaaam), pierogi z kapusta i grzybami oraz z miesem (dla mojego neiszczescia), makielki, kapuste z grochem (przysmak taty), kompot z suszu i obowiazkowo zupa grzybowa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 grudnia 2008, o 01:38

u nas niekiedy jeszcze bywa fasola na miodzie Obrazek

a jako dodatek - pęczak.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 18 grudnia 2008, o 01:50

Lilia - paszteciki z jajkiem i pieczarkami robi się tak:

- smaży się płaty naleśnikowe [ jak do typowych nalesników. Niesłodkie oczywiście]

- do środka wkłada się farsz zrobiony z ugotowanych na twardo jajek pokrojonych na drobną kosteczkę, pieczarek pokrojonych drobniutko i podsmażonych z cebulką [też drobno posiekaną], dosolonych i dopieprzonych dość solidnie.

- Płaty nalesnikowe wypełnione farszem rolujemy [tak, by farszu nie było widać]

- Można je obtaczać w jajku i bułce tartej lub podsmażać bez panierki. Jak kto lubi. Pyyyyyszne są.

Moje paszteciki już leżą sobie w zamrażalniku i czekają na Wigilię. Obrazek

Acha! Oczywiście panierujemy je tuż przed podaniem, a mrozimy bez panierki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 18 grudnia 2008, o 01:55

A nie rozwijają się te naleśniki przy panierowaniu? A poza tym panierować już rozmrożone, czy zamrożone? Obrazek

Apetyczny ten przepis, chyba spróbuję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 18 grudnia 2008, o 12:49

a ja mroże z panierką a jak są mi potrzebne to do piekarnika wkładam - robię z kapustą i grzybami...

chociaż teraz spróbuję zrobić "prawdziwe" paszteciki z ciasta drożdżowego....

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 18 grudnia 2008, o 20:16

Te z ciasta drożdżowego mają nieco inny smak, ale też są dobre.

Ale i tak wolę te na płatach naleśnikowych. Obrazek



U mnie już pyrkocze na gazie świąteczny bigisik [póki co oddzielnie poszatkowana słodka kapusta i kapusta kiszona w drugim garnku. Każdego po 2 kg].

Schab i boczek przyprawione przegryzają się w lodówce, a jutro będą się piekły. Piersi z kurczaka, umyte, czekają w zamrażalniku, by zrobić z nich galaretę. Mak kupiony, bakalie też.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 18 grudnia 2008, o 20:23

a u nas:



- barszcz biały z grzybami

-pierogi ruskie

-pierogi z kapustą

-ziemniaki

-kasza gryczana

-kasza jęczmienna

-kapusta

-groch

-kasza na słodko

-kompot z suszek

-pierogi z powidłem

-jakiś nowomodny karp



a co najlepsze jadamy to jak nasi praojcowie- z jednej wspólnej michy, oooch! cały rok się na to czeka!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 grudnia 2008, o 21:39

rany - przybliż procedurę błagam Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 8 lutego 2009, o 05:47

Ja w ostatnią wigilię miałąm okazję być na 2 kolacjach, u dwóch cioc... A rok temu byłam u rzeciej, więc mam porównanie... Każda robi tę kolację inaczej i własciwie jedynym wspólnymi daniami jest karp i pierogi . Oczywiście metoda wykonania już za każdym razem inna. Jedna ciocia robi pierogi wyłącznie z grzybami suszonymi, inna grzyby w cieście, ostatnia kaszę gotowaną z grzybami i przyprawami... Barszcz czerwony z uszkami spotkałam pierwszy raz na wigilli własnie ostatnio u jednej cioci...

Co do ziemniaków na Wigilii, kiedy kolację robiła babcia zawsze były, ale nie spotkałam ich u żadnej z cioć. To chyba wpływ tradycji wigilijnych z rodziny męża...

 

Post przez Jesc » 6 kwietnia 2009, o 17:11

Czy znacie jakies ciekawe potrawy na wielkanocne sniadanie?

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 6 kwietnia 2009, o 17:31

Prawdę mówiąc u mnie w domu nigdy czegoś takiego nie było. Po prostu po rezurekcji jak wracałąm, to wyciągało się koszyk ze święconką+sałatka i mięsko, które babcia zrobiła....

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 kwietnia 2009, o 14:40


 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 8 kwietnia 2009, o 15:41

Świetna strona, nie tylko na święta...

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 kwietnia 2009, o 21:32

Jutro będę piekła mazurki. Mam ochotę na jeden taki:



<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">Mazurek z mlekiem w proszku</span></span>



<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">Ciasto </span></span>

400 - 420 g mąki

3/4 szklanki cukru

2 jaja

margaryna

1 łyżeczka sody rozpuszczona w 1 łyżce octu

szczypta soli

Z wymienionych składników zagnieść ciasto. Upiec dwa mniejsze lub jedno większe (blacha z piekarnika) ciasto.



<span style="font-weight: bold">Masa kajmakowa w wersji szybkiej </span>

10 dag mleka w proszku

15 dag cukru

10 dag masła

1 łyżka cukru waniliowego

Mleko, cukier i cukier waniliowy wymieszać, dodać 50 ml wrzącej wody i miksować do dokładnego połączenia składników. Wlać stopione masło i zmiksować na jednolitą masę.

Do masy kajmakowej można dodać 5 dag czekolady w proszku albo 1 łyżkę kawy rozpuszczalnej



Gotową masę wyłożyc na ciasto, udekorować bakaliami.





Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 kwietnia 2009, o 22:29

Wygląda pysznie. Mamie też podoba się przepis i chyba go zrobi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 10 kwietnia 2009, o 12:56

żeby pisanki miały różny kolor to je gotuję w :



szczypiorku - zielone



jabłka - fioletowe



buraczki - różowe



cebula - pomarańczowe



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 10 kwietnia 2009, o 13:01

Możesz powiedzieć coś więcej, basik. Ja kiedyś próbowałam w buraczkach, ale nie były różowe, może lekko zaróżowione. Sprawdziło mi się tylko gotowanie w łupinach cebuli.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 10 kwietnia 2009, o 13:22

buraczki gotuj bez skórki, możesz też potem dać trochę octu żeby utrwalić kolor







Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 10 kwietnia 2009, o 13:27

Dzięki, basik. Spróbuję jeszcze raz Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Magia Świąt!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość