Teraz jest 28 listopada 2024, o 16:41

Ciucholandia

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2014, o 13:22

ale mimo wszystko dziękuje :*
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 marca 2014, o 13:25

mnie się podoba ten biały

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2014, o 13:26

na mnie robią wrażenie nie stabilnych, muszę pomyśleć
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 marca 2014, o 15:08

Aniołku, ten z kwiatkiem ładniejszy, ale faktycznie oba jakby się miały zaraz gibnąć.
Do mnie przemawiają inne, tylko trzeba je sobie zrobić samemu. Ale z tego co kojarzę masz w domu Chłopa zdolnego to może Ci coś tam dorobi :P
o:
Obrazek
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 21 marca 2014, o 15:10

joakar4 napisał(a):mnie się podoba ten biały



też...świetny jest.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2014, o 15:55

wiedzmaSol napisał(a):Aniołku, ten z kwiatkiem ładniejszy, ale faktycznie oba jakby się miały zaraz gibnąć.
Do mnie przemawiają inne, tylko trzeba je sobie zrobić samemu. Ale z tego co kojarzę masz w domu Chłopa zdolnego to może Ci coś tam dorobi :P
o:
Obrazek

myślałam o tym, tylko stylem mi trochę nie podpasuje :niepewny:
a poza tym na tarka tarkę nie za wiele tego wejdzie
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 21 marca 2014, o 17:38

Na drugim więcej kolczyków się zmieści :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2014, o 19:32

hmm to ja podumam
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 marca 2014, o 00:49

Dla mnie ładniejszy drugi.Zwłaszcza ten różowy :evillaugh:
Sama planowałam coś takiego sobie kupić.W Biedronce miały być tylko mniejsze,ale wyszło mi z z głowy i przegapiłam :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 marca 2014, o 14:34

Very, jestes taka fanką różu ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 marca 2014, o 16:00

Bardziej morski i niebieski lubię :evillaugh:

Tak sobie często z małżonka żartuję i mówię na przykład,żeby kupił mi nowy laptop i żeby był różowy.Co oczywiście nigdy nie będzie miało miejsca,bo nie stać nas na spłacanie dwóch laptopów,a mąż nigdy by nie kupił różowego nawet dla mnie ...Zawsze jak coś gdzieś widzę to mówię że chcę takie,ale różowe...Nie wiem skąd to mi się wzięło chyba taka moja głupota wrodzona :evillaugh: W rzeczywistości róż lubię,ale daleko mi do fanki.Mam w różu może kilka bluzek na lato i to tyle.Mebli ani innych sprzętów różowych nie posiadam :wink:
Ale ten stojak mi się spodobał.Tyle że znając siebie w ostatniej chwili zdecydowałabym się na biały,bo "do wszystkiego pasuje" :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 22 marca 2014, o 16:53

Sama mam w domu dwa wieszaki na kolczyki i jestem bardzo zadowolona bo tylko na tych wieszakach przechowuje kolczyki i jak chce którąś parę założyć to nie muszę przeszukiwać wszystkich szuflad w łazience ani wszystkich torebek aby znaleźć kolczyki :-) Jest to naprawdę super pomysł dla takiej bałaganiary jak ja :-)
Jeden mam taką różową laleczkę https://encrypted-tbn1.gstatic.com/imag ... i_ShbtTYEA (aby pasowała do dodatków w łazience)
a drugi w kształcie choinki z dwoma rzędami na zawieszanie kolczyków.

A przeglądając zdjęcia w internecie wieszaków bardzo spodobał mi się pomysł z ramką http://zszywka.pl/p/stojak-na-kolczyki-529823.html
ja bym ją na ścianie powiesiła w łazience :-)
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 22 marca 2014, o 19:24

Papa,małżonką :lovju:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 marca 2014, o 20:17

Byłam w pepco i kupiłam sobie baleriny w wiadomym kolorze i bluzeczkę. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 marca 2014, o 15:04

Alias napisał(a):Tyd, świetne bransoletki.
Lia, urocze bluzeczki, pierwsza szczegónie :)

Też tak uważam.
Papaveryna napisał(a):Bardziej morski i niebieski lubię :evillaugh:

Tak sobie często z małżonka żartuję i mówię na przykład,żeby kupił mi nowy laptop i żeby był różowy.Co oczywiście nigdy nie będzie miało miejsca,bo nie stać nas na spłacanie dwóch laptopów,a mąż nigdy by nie kupił różowego nawet dla mnie ...Zawsze jak coś gdzieś widzę to mówię że chcę takie,ale różowe...Nie wiem skąd to mi się wzięło chyba taka moja głupota wrodzona :evillaugh: W rzeczywistości róż lubię,ale daleko mi do fanki.Mam w różu może kilka bluzek na lato i to tyle.Mebli ani innych sprzętów różowych nie posiadam :wink:
Ale ten stojak mi się spodobał.Tyle że znając siebie w ostatniej chwili zdecydowałabym się na biały,bo "do wszystkiego pasuje" :wink:

Mój poprzedni laptop był różowy. Ale gdy pojechałam go kupić, to miałam wybrany turkusowy i zmieniłam zdanie w sklepie, gdy się okazało, że turkusowych akurat już nie ma, są jeszcze tylko seledynowe i ostatni różowy.
Mam jeden różowy twardy dysk. Poza tym chyba się u mnie nie znajdzie więcej różowych rzeczy. W szafie z ciuchami mam trzy jasno różowe piżamy i kilka par skarpetek do spania. Ale to przypadek. Podobały mi się, a innych kolorów nie było.
To bardzo dziwne, że mam tak mało, bo bardzo wpadają mi w oko przedmioty w kolorze różowym. Widocznie też jestem fanką, nie będąc fanką.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 marca 2014, o 17:50

LiaMort napisał(a):Byłam w pepco i kupiłam sobie baleriny w wiadomym kolorze i bluzeczkę. :P

a to pepco to co to jest?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 23 marca 2014, o 17:55

taki sklep (angielski bodajże) z ciuchami i wyposażeniem wnętrz - talerze, poduszki, ozdoby wszelakie (bardzo ładne i w przystępnej cenie). Ciuchy też nie są tam za drogie, ale nigdy nie kupowałam więc nie wiem jak z jakością

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 marca 2014, o 17:56

joakar, dzięki. Nie obiło mi się o oczy ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 marca 2014, o 17:57

http://www.pepco.pl/ ;) dużo promocji jest. kupiłam wczoraj Amelii fajny dresik za 10 zł. akurat z promocji. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 marca 2014, o 18:01

Dzięki, dziewczyny :) Sprawdziłam, nie ma blisko mnie :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 marca 2014, o 19:04

W tamtym roku kupiłam tylko dwie pary butów i wymyśliłam, że w nagrodę kupię sobie wreszcie UGGsy, nad którymi zastanawiałam się od kilku lat, tylko wydawały mi się za drogie. Miałam kupić, jak tylko spadnie pierwszy śnieg, tylko że on nie spadł wcale.
I nie wiem, czy to mądre, choć nie, w zasadzie jednak wiem, że bardzo głupie, ale kupiłam je teraz.
Ale ze mnie idiotka. Kupiłam śniegowce pierwszego dnia wiosny, gdy na dworze było ponad 20 stopni.
Czy na to jest lekarstwo?
Kupiłam je teraz dlatego, że nie było zimy w tym roku i UGGsy się widocznie źle sprzedawały, bo ich regularna cena spadła bardzo nisko. Kosztowały tylko troszkę więcej niż Emu, a wcześniej kosztowały 2-3 razy więcej.
Może to nie byłoby jeszcze strasznie głupie, ale ja wybrałam wersję z grubą podeszwą na śnieg, a nie te całoroczne.
Żeby było jeszcze śmieszniej, to nie jestem jedyną osobą odpowiedzialną za tę głupotę. Mój facet był bardzo za tym, żebym kupiła teraz i niech sobie leżą do następnej zimy, bo jest prawdopodobne, że w przyszłym roku ich cena może znowu skoczyć. A sam pomysł, żeby się wybrać na duże zakupy, był mojej przyjaciółki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 marca 2014, o 19:08

czy głupie nie Janko.. ;) tą właśnie porą lepiej kupować zimowe rzeczy i buty.. bo są tańsze. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 marca 2014, o 19:13

A co, jeśli nastąpił jakiś głupi przewrót klimatyczny i zima już do mnie nigdy nie przyjdzie?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 marca 2014, o 19:15

to postawisz sobie śniegowce na półce... albo w jakieś szklanej tej... hm... jak to się nazywa... jak te cenne skarby i będziesz se przypominać... że kiedyś była taka zima, że musiałaś je "nosić". :P może być?.xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 marca 2014, o 19:17

Nie mam w domu żadnej witryny ani innej szklanej gablotki.
Czyli czekają mnie dodatkowe wydatki.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości