Pocieszacz

przez **LiaMort** » 15 marca 2014, o 16:42

o tak..xD

przez **Janka** » 15 marca 2014, o 17:15

Wcale nie. Lepiej na rurki z bitą śmietaną.

przez **LiaMort** » 15 marca 2014, o 17:23

wino się znajdzie.. gorzej z tortem.

przez **Dorotka** » 15 marca 2014, o 17:31

Tortu nie mam, ale wystarczy mi gorzka czekolada z malinami. Wina nie lubię, więc zamienię je na kieliszek procentowego kremu o smaku tiramisu. Mam nadzieję, że to wystarczy. :wink:

przez **Nocny Anioł** » 16 marca 2014, o 16:53

Janka napisał(a):Wcale nie. Lepiej na rurki z bitą śmietaną.

popieram , ostatnio jadłam na śniadanie

przez **Janka** » 16 marca 2014, o 16:57

A ja ostatnio w sierpniu.
:too_sad:

przez **Nocny Anioł** » 16 marca 2014, o 16:59

czas to zmienić

przez **Janka** » 16 marca 2014, o 16:59

Wiem.
Tylko nie mam jak.

przez **Nocny Anioł** » 16 marca 2014, o 17:02

szkoda, bardzo

przez **Janka** » 16 marca 2014, o 17:10

Może w kwietniu się uda. Jak wszystko dobrze pójdzie.
Na wszelki wypadek mam cały czas pod ręką gotową kartkę z aktualnym spisem książek do kupienia.
Moje marzenia wygladają tak: w pierwszym centrum za granicą rurki - księgarnia - paszteciki. W drugim centrum powtórka z rozrywki w tej samej kolejności.

przez **Nocny Anioł** » 16 marca 2014, o 17:12

zacny plan

przez **Janka** » 16 marca 2014, o 17:16

Zapomniałam o jednym ważnym i nieuniknionym elemencie tego planu.
Poprawka. To będzie wyglądało tak: Pierwsze centrum - rurki - księgarnia - paszteciki - awantura, czemu tak długo tam siedziałam, obiecałam 20 minut, a byłam ponad 30. Drugie centrum - rurki - księgarnia - paszteciki - awantura, czemu tak długo tam siedziałam, obiecałam 30 minut, a byłam ponad 40.

przez **Nocny Anioł** » 16 marca 2014, o 17:17

mimo wszystko plan zacny

przez **Janka** » 16 marca 2014, o 17:32

W przyszłym tygodniu mam już plany na środę, a w następnym mój F. ma ważne terminy zawodowe. Dalej na razie nie wiem, może wyjść różnie.
Na mniej niż na tydzień byśmy tym razem nie chcieli jechać.
Kiedyś, gdy jeździliśmy bardzo często, to bywało, że zadowalały nas dwa dni. Od dwóch lat jeździmy dwa-trzy razy w roku, a za to chcemy na dłużej.

Już myślałam o tym, żeby polecieć rano do obojętnie jakiego miasta i wrócić wieczorem, lub raz przenocować i wrócić następnego dnia wieczorem, ale nie ma pasujących lotów.

przez **Desdemona** » 17 marca 2014, o 20:37

przez **Nocny Anioł** » 19 marca 2014, o 10:06

i ogórek do tego :drool:

przez **klarek** » 19 marca 2014, o 12:59

oj, Aniołku :bigeyes:

a do tego chleb ze smalcem

uwielbiam

przez **LiaMort** » 19 marca 2014, o 13:02

oj Aniołku.

przez **Lucy** » 20 marca 2014, o 01:31

https://www.youtube.com/watch?v=CbILj_CYqno :bigeyes:

przez **klarek** » 20 marca 2014, o 18:40

nie ma to jak dzieciaki, niezależnie od gatunku

przez **Tsuki** » 20 marca 2014, o 20:13

Słodziaki. :bigeyes:

Jednak dzisiaj widziałam kawałek jakiegoś przyrodniczego programu, gdzie to takie same miśki, tylko dorosłe polowały bezlitośnie na foczki i małe morsy. To już słodkie nie było...

przez **Levanda** » 20 marca 2014, o 20:25

Gupie misie

przez **LiaMort** » 20 marca 2014, o 22:29

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/q71/s720x720/1922483_230539710483975_872542526_n.jpg

Pocieszacz

Kto przegląda forum