obciął i to w szlachetnym celu
bardzo mi się ta scena podobała w ogóle, on naprawdę chciał tej Rose
i to z całym dobrodziejstwem inwentarza.
Aralku, tylko kiedy oni to wydadzą. Wiesz, obiecanki cacanki i tak dalej. A w ogóle masz którąś książkę na papierze czy wszystko dopiero dostaniesz?
Świat magiczny według Ilonki to zawsze coś innego. Ona jakoś nie bazuje na klasycznych stworach tylko wymyśla swoje i to tak zwinnie że zawsze jestem pod wrażeniem.