Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:49

Sally Wentworth

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 17 marca 2014, o 01:01

no co ty, naprawdę? :yeahrite:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 17 marca 2014, o 01:02

Janka napisał(a):I co z tego, jak potem w polskim tłumaczeniu i tak wytną całe czołganie!?


Tak robią :zalamka:
Dlaczego jestem zdziwiona :czeka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 marca 2014, o 01:11

Tak, naprawdę. Harlequiny są bardzo, bardzo mocno skracane w porównaniu do oryginałów.
Najczęściej tłumaczom nie udaje się poskracać równomiernie całości i ucinają więcej na końcu. Potem giną całe ostatnie rozdziały i epilog.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 17 marca 2014, o 01:24

:wryyy: gdzie logika wydawnictw i porządni tłumacze. Jak nie wydawnictwa, które wydają serie na chybił trafił to tłumacze którzy tłumaczą wg humoru ,albo obok książki,a teraz dowiaduję się że ucinają treść :beat_shot: Mam coraz większą motywację do nauki języków :embarrassed:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 marca 2014, o 01:31

Mamy na forum Dziewczynę, która tłumaczyła trochę dla Harlequina. Ona powiedziała, że rozkaz odgórny był, żeby odrzucić jedną trzecią tekstu.
Dla mnie taki skrót nie byłby problemem, gdyby tekst był przemyślany i dodatkowo redagowany przez drugą osobę. Ale o tym można sobie tylko pomarzyć.
Masówka i tyle.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 17 marca 2014, o 04:58

Jestem zalamana jak pomyśle ile straciłam czytajac :zalamka: takie okrojone wersje

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 17 marca 2014, o 10:26

Nie dość, że wiele produktów kupujemy z rynku zagranicznego :płyty i sprzęt bo tańszy, chemię gospodarczą bo lepsza, słodycze bo dobre i inne(naszym nie ujmując), to teraz jeszcze książki :embarrassed:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 marca 2014, o 20:08

Dlatego lubię czytać w oryginale.

Co do Sally, to nie mogę znieść tej jej powieści o bliźniaczkach. :mur:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 17 marca 2014, o 20:34

Lev podobnie jak w harlequinie mogli dac taka historie pisałam wyżej

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 marca 2014, o 20:36

Fanko o bliźniaczkach nie lubię, bo to głupie po prostu. :P Mogli z tego zrobić jedną książką, a nie dwie. Ja to widzę tak: w pierwszej powieści wygrała zła siostra, dlatego w drugiej ją uśmiercili :P
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 17 marca 2014, o 21:10

Zgadzam się z Lev w 100% Nie cierpię tych dwóch książek
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 marca 2014, o 21:45

Dla zainteresowanych: bliźniaczki czyli powieści Orzeł czy reszka oraz Duch z przeszłości.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/71587/orzel-czy-reszka

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/91886/duch-z-przeszlosci

Streszczenie wg Levandy:

Spoiler:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 17 marca 2014, o 21:48

A ten facet to co? Rozum mu odebrało?

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 17 marca 2014, o 21:51

nie wiem czy dobrze pamiętam ,ale dopiero w drugiej części dowiaduje się o całej szopce, że wymieniały się w pozycji poziomej też :disgust:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 marca 2014, o 21:52

Nooooo :mur: Lepiej poczytać o fizjoterapeutce i prezesie klubu :D
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 17 marca 2014, o 21:53

a to jak się nazywa? bo poprzedniego to bym jednak nie zdzierżyła :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 17 marca 2014, o 21:53

Dokładnie Lev :smile: Uwielbiam Grę może sobie powtórzę :mysli:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 marca 2014, o 22:09

http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 marca 2014, o 22:12

Lev, to jest do płakania czy niekoniecznie?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 17 marca 2014, o 22:21

Co do bliźniaczek jeszcze to wszystko byloby w porzadku gdyby jedna z nich była pokazana jako zołza a ja tu wybielaja i my tego musimy sie domyślać :zalamka:

Musze powtórzyć niektore książki pamietam tylko ze jedne podobały mi sie drugie nie. Jest kilka o zemscie i fakt faceci to sfiniacy ale kobiety juz nie mopy( sprawdziłam czasami straszne mopy to u palmerki wojujace feministki porównując) ale czegos mi brakuje w porównaniu do palmerki pewnie tego ze palmerka pisze z przymrozeniemc oka lub tak jej wychodzi a tu wszystko tak na serio

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 marca 2014, o 22:27

Janka napisał(a):Lev, to jest do płakania czy niekoniecznie?



Do płakania?? To są takie książki Sally? Toć to zwykłe HQ. Nie, nie. On śfiniak, a ona zołza :cheer:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 marca 2014, o 02:44

Ojej, Lev, dla Ciebie to "zwykłe HQ", a ja na nich ryczę jak fontanna.
Na "Podstępnej grze" Sally Wentworth też ryczałam, jak czytałam po raz pierwszy.
Tylko na nudnych harlequinach nie ryczę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 18 marca 2014, o 10:00

Janko to w Grze też będziesz ryczeć pod koniec, ale wierz mi warto. Czytałam już z 5 razy i za każdym razem ryczę, nie pytaj (bo sobie zepsujesz piękny moment) tylko czytaj :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 marca 2014, o 15:44

Zapamiętam ją sobie.
Niestety nie udało mi się dotrzeć do tytułu niemieckiego, a moje polskie harlequiny są w większości w Polsce. Dlatego trochę potrwa, zanim ją przeczytam, ale to nie przepadnie, kiedyś się uda.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 18 marca 2014, o 22:12

Jak to płakałyście? :shock: Że niby jakie smutne, wzruszające momenty tam są?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości