Teraz jest 27 listopada 2024, o 20:50

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 marca 2014, o 22:02

Ta książka zazwyczaj po tyle chodzi.Drożej raczej nie widziałam :)
Ja mam swoją za 5zł.Więcej bym za nią nie dała :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 15 marca 2014, o 22:02

Very...kiepskie.... :niepewny:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 15 marca 2014, o 22:06

Very a przeczytałaś?

Ja tam bardzo te ksiązkę lubie także Des nie zrażaj się :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 15 marca 2014, o 22:08

Ja bardzo lubię Słodką aczkolwiek ryczałam na niej jak nie wiem co :embarrassed:
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 15 marca 2014, o 22:09

Ja Moniu też :)

bardzo dobrze wspominam ją właśnie :)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 15 marca 2014, o 22:10

czyli emocjonująca jest...ale śmiesznie tez jest.... :niepewny:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 marca 2014, o 22:12

Des,nie wiem czy kiepska,bo nie czytałam.
Podobno taka bardziej obyczajowa i humoru w niej raczej niet.No a ja takich nie lubię i wcale nie zamierzałam jej kupować.Mam tylko tak żeby mieć.Dzięki kochanej Sol :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 15 marca 2014, o 22:13

a to z jakiejś serii czy można luzem tak poczytywać....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 marca 2014, o 22:17

To jest właśnie luzem.Jak "Czyż ona nie jest słodka" czy "Włoskie wakacje" :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 15 marca 2014, o 22:18

o to fajnie....poczytamy nie długo....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 marca 2014, o 22:27

Ja to chyba nie,ale jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 15 marca 2014, o 22:42

Słodka raczej do śmiania się nie jest bo nasza bohaterka Honey ma cały czas w życiu pod górkę. Aczkolwiek jest w książce środowisko filmowe co mi bardzo do gustu przypadło :-) ( i dlatego też lubię Z miłości)
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 marca 2014, o 00:14

Ugh :| Dla mnie "Z miłości" to jedna wielka katastrofa.
Niby są lubiane przeze mnie motywy czyli udawane małżeństwo i bohaterowie,którzy początkowo nie darzą się sympatią,ale ludzie kochane...Wszyscy w tej książce są jacyś rozmemłani,ciągnie się to i zanudza na śmierć...Jakbym chodziła do kościoła ksiądz mógłby mi zadawać tę książkę jako pokutę :evillaugh:
Ja tak ją odebrałam,ale oczywiście rozumiem,że Tobie akurat może się podobać :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 16 marca 2014, o 00:16

A jakoś nie mogę za to się zabrać, sama nie wiem dlaczego :mysli:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 marca 2014, o 00:18

Po prostu Twój rozsądek Ci podpowiada abyś trzymała się z daleka :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 16 marca 2014, o 00:25

Na początku chyba chodziło o to, że po kilkuletniej przerwie jakoś nie ciągnęło mnie do powrotu do SEP, choć miałam kilka niedoczytanych, potem możliwe, że to, ale teraz zaczyna mnie to ciekawić.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 marca 2014, o 00:44

Kiedyś powiedziałam Sun, że szybko przeczytam "Słodką jak miód", ale do dziś się nie wywiązałam z zadania.
Desdemona napisał(a):a to z jakiejś serii czy można luzem tak poczytywać....

Tak jak mówią Dziewczyny, to nie jest z żadnej serii, ale na końcu bohaterom się urodzi córeczka, Meg, którą niedługo powinnaś poznać w serii z golfistami. Będzie drugą partnerką Teda w "Nikt mi się nie oprze".
Papaveryna napisał(a):Czyli jednak nie spodobało Ci się "Nikt mi się nie oprze",Janko?
No chyba że akurat jej dotyczy to "prawie" :P

Kurczę, pomyliłam książki. Myślałam o "Pannie Młodej".
Z powodu początku i końca dodałam "prawie", tylko że myślałam o Pandzie.
Te dwa polskie tytuły strasznie mi się plączą.
"Nikt mi się nie oprze" mi się podobało. I było śmieszne.
Papaveryna napisał(a):No i przeważnie jak Wy tu coś wychwalacie pod niebiosa to mnie się nie podoba albo mam jakieś "ale" :D

W tym wątku każdy tak ma. Już jest udowodnione, że nie da się mieć jednakowego zdania na temat SEP.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 16 marca 2014, o 09:28

Janko Meg jest córką bohaterów Z Laleczki/Złotej dziewczyny a nie Słodkiej jak miód.
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 16 marca 2014, o 13:28

zakończyłam romansowanie z Kennym i musze przyznać ze się świetnie się poczytywało...śmiechu co nie miara :rotfl: ...no i intryga Kennyego na końcu że to on
Spoiler:
[/spoiler]...przewrotny plan wymyślił.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 marca 2014, o 15:01

Des, cieszę się bardzo, że Ci się podobało.
W takim razie będziesz mieć dużo zabawy, czytając niektóre książki z cyklu z futbolistami.
Uwielbiam humor SEP. Ona jest pod tym względem boska.
monia0303 napisał(a):Janko Meg jest córką bohaterów Z Laleczki/Złotej dziewczyny a nie Słodkiej jak miód.

Moniu, oczywiście, że masz rację. Dziękuję za przypomnienie.
No to już całkiem mi się wszystko poplątało.
Pewnie dlatego mieszam, że akurat nie czytałam ani "Laleczki/Złotej dziewczyny", ani "Słodkiej jak miód".
Chyba obie się toczą w środowisku aktorskim? Jeśli tak, to chyba specjalnie, żeby się lepiej mogły poplątać.
Postaram się na przyszłość lepiej pilnować z tytułami. Dobrze, że mnie pilnujecie.

To chyba bardzo dobry objaw, że pomieszałam te dwie książki: Kiedyś do nich zaglądałam i dowiedziałam się pewnych faktów, które powinno się poznać dopiero w trakcie czytania. Dlatego od lat czekałam z rzetelnym czytaniem, aż o tych faktach zapomnę i chyba to wreszcie nastąpiło, skoro je już mylę. Bedę mogła je wreszcie przeczytać. Dla bezpieczeństwa odczekam jeszcze kilka tygodni lub miesięcy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 marca 2014, o 15:11

Janko!Już na mnie strach blady padł,że jednak nie podobało Ci się "Nikt mi się nie oprze".
Nie wiem czy bym to przebolała.To jedna z moich najulubieńszych,a może nawet najulubieńsza.
Tak sobie wczoraj dumałam nad tymi kategoriami i podzieliłam sobie wszystkie przeczytane SEP na cztery :wink:

Najukochańsze: Nikt mi się nie oprze,Nie będę damą,Idealna para,Kandydat na ojca,Urodzony uwodziciel.

Lubiane: Natchnienie,Wymyślne zachcianki,To musiałeś być ty,Czyż ona nie jest słodka,Włoskie wakacje.

Średnio lubiane: Pierwsza dama,Wyobraź sobie (to historyk więc nie wiem jak się odnieść i nie pamiętam już go prawie)

Nielubiane: Z miłości,Laleczka,Panna młoda ucieka,Podróż do nieba.

Mam nadzieję,że wymieniłam wszystkie czytane.Nie chce mi się schodzić z łóżka,żeby iść sprawdzić na półce :P

Des,mam nadzieję że niedługo weźmiesz się za "Nikt mi się nie oprze".Mam również nadzieję,że Ci się Meg spodoba.Lubię ją bardziej niż Emmę :wink:
A wracając do "Nie będę damą" również uwielbiam Kenny'ego.Ta książka jest w ogóle taka cieplutka i fajna.Cudna :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 marca 2014, o 15:32

Czy w ogóle byłoby możliwe nie lubić Kennego?
Czy jest na sali ktoś, kto go nie lubi?

Mam problem z zakwalifikowaniem "Panna młoda ucieka". Jak skończyłam czytać, to wybaczyłam jej ten okropny środek. Końcowa część mi wszystko wynagrodziła. Czułam się w pełni zadowolona.
A z biegem czasu (oraz możliwe, że pod wpływem negatywnych komentarzy na forum) mam coraz mniej ciepłych myśli o tej książce. Dostała ode mnie jeden punkt na trzy możliwe i jej go nie zabiorę, ale świeżo po skończeniu zastanawiałam się nawet nad dwoma. Pomyślałam wtedy, że zaczekam trochę z drugim, bo dopisać łatwo, a skreślić się nie da.
W tej chwili nudny środek dużo lepiej pamiętam niż obiecujący początek i fajne zakończenie. Nie sądzę, że kiedykolwiek nabiorę ochoty, żeby do niej wracać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 16 marca 2014, o 15:58

Fakt że początek był naprawdę obiecujący. Można było z tego stworzyć super książkę na miarę opowieści o Meg. Niestety akcja na wyspie długa, monotonna i bardzo nudna. Książka nie najgorsza ale na kolana nie powala :(
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 marca 2014, o 16:31

A wszystko to wina drugiej pary oraz pani, która stanowi połowę trzeciej pary.
Właściwie w prawie żadnej książce SEP nie byłam zauroczona parą poboczną. No, ale w tej książce, to ona już zupełnie przesadziła.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 17 marca 2014, o 04:42

Jest kilka książek,w których pary poboczne są całkiem fajne :)
W Pannie młodej tej drugiej pary za dużo było.Momentami bardziej ich losami żyłam niż pary pierwszoplanowej.

Zabrakło mi w tej książce humoru,który tak lubię u SEP.Nie było lekkości.Właściwie to ciężko określić jej klimat.Tak jak Janka podzieliła sobie książki SEP na zabawne i emocjonalne tak zupełnie nie wiem do której z tych kategorii można dać Pannę...Niby jest kilka mini zabawnych momentów,ale jakby wciśniętych na siłę.Takich do płakania troszkę też,ale popłakać z nudów także się przy niej można :wink:
Myślałam,że na tej wyspie będą się ciekawe rzeczy między Pandą a Lucy działy,ale pojawienie się Okropnej Baby obdarło mnie ze złudzeń.Panda jej poświęcał całą swoją uwagę,a na Lucy tylko warczał.Ich romans przez tę Babę zszedł na dalszy plan,a właściwie wcale go nie było widać.Seks był totalnie beznadziejny.
Baba zepsuła mi przyjemność i wprowadziła ciężką,monotonną atmosferę.Ta druga wiecznie smutna na B też mnie tylko dołowała.

Już kiedyś to pisałam,ale powtórzę się :wink: Jak dla mnie SEP mogła zrobić tak jak początkowo planowała czyli stworzyć z Lucy i Pandy parę drugoplanową w "Nikt mi się nie oprze". Zaoszczędziłaby mi w ten sposób poznania wyżej wymienionych bab,a zwłaszcza tej odchudzającej-się-inaczej,bo dla niej i jej głupoty nie starczyłoby już miejsca :D

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość