Liz Carlyle

przez **fanka76** » 2 lutego 2014, o 22:59

Dziewczyny a z 3 dabłów w tytule po którą sięgnąć majpierw

przez **Lilia ❀** » 2 lutego 2014, o 23:14

to zależy, czy chcesz czytać wg cykli czy chronologicznie?

przez **fanka76** » 2 lutego 2014, o 23:17

La jak lepiej?
Chronologicznie :mysli:

nie wiem

przez **Księżycowa Kawa** » 2 lutego 2014, o 23:21

"Diabeł wcielony" i "Pakt z diabłem" - te mi się podobały, są dobrze napisane.
"Diabelskie sztuczki" - tego chyba nie czytałam...

Jeśli możesz i lubisz, czytaj chronologicznie; sama czytam tak, jak mi wpadnie...

przez **Lilia ❀** » 2 lutego 2014, o 23:58

Fanka, najlepiej zajrzyj do pierwszego posta

przez **aur_ro** » 3 lutego 2014, o 00:11

fanka76 napisał(a):Dziewczyny a z 3 dabłów w tytule po którą sięgnąć majpierw

Pierwsza książka Carlyle kt przeczytałam to był "Pakt z diabłem" i to był dobry wybór

Podobała mi sie chyba najbardziej, ale pozostałe 2ie są naprawde niezłe. Ciekawa jestem która tobie najbardziej sie spodoba.

Księżycowa Kawa napisał(a):Jeśli możesz i lubisz, czytaj chronologicznie; sama czytam tak, jak mi wpadnie...

Mnie sie zdaje, że przy tej autorce, czytanie chronologicznie, nie cyklami, jest ciekawsze. Tak zamierzam ja czytac

przez **Księżycowa Kawa** » 3 lutego 2014, o 00:13

"Pakt z diabłem" też był u mnie pierwszym Carlyle

przez **fanka76** » 3 lutego 2014, o 03:54

Lilia napisał(a):Fanka, najlepiej zajrzyj do pierwszego posta

A to dobry pomysł dziekujke
Kawo auro a gdzie znajde przadek chronologicznie?
Edit
:evillaugh:

Juz wiem spojrzalam na 1 strone

przez **•Sol•** » 3 lutego 2014, o 15:45

Carlyle zdecydowanie dobrze jest czytać chronologicznie. Jak jeszcze przy wcześniejszych jest szkoda niewielka, tak przy tych trzech liczbowych wręcz koniecznym jest zachowanie chronologii.

przez **Księżycowa Kawa** » 3 lutego 2014, o 22:42

Jako że sama niezbyt dbałam tu o chronologię, to nie jestem pewna, ale chyba na BBN jest w porządku...

przez **szuwarek** » 13 marca 2014, o 10:26

Przeczytała Diabła wcielonego...
no nie powiem, nie mogę narzekać na sposób pisania bo płynny i miał rytm. Sama fabuła tez niezła, chociaż zapewne dobrze byłoby chronologicznie , lecz bez tego tez się da. Końcówka wielce dramatyczna.
nie zawiodłam się. jednak patrząc na oceny na bbn to jedna z lepszych. spróbuję jeszcze coś.

przez **•Sol•** » 13 marca 2014, o 11:21

Szuwarku, u mnie wyglądało to tak że zaczęłam od Bałamutki (na tamtą chwilę ostatniej części) zakąsiłam Diabłem wcielonym, po czym po paru miesiącach zaczęłam od początku i chronologicznie.
Ale cieszę się że będziesz sięgać

większość jest dobrych, wszystkie z diabłami w tytułach to genialne książki.

przez **Lilia ❀** » 13 marca 2014, o 13:36

Sol, nie idealizuj tych diabłów, bo reszta też jest równie dobra

Stawiając na piedestale trzy książki robisz krzywdę reszcie.
Prawda, są bardzo dobre, ale można inny tytuł uznać za lepszy w zależności od humoru, zapotrzebowania na emocje itd. czytającego.
Podsumowując: nie tylko diabły są genialne!

przez **•Sol•** » 13 marca 2014, o 13:44

zgadzam się, nie tylko, ale diabły mnie najbardziej kupiły.
Ale i Wdówka i Zdradzieckie serce, Bałamutka i Tajemniczy dżentelmen (Max :bigeyes:

) też są super.
Średnio mi się podobała Dzielna niewiasta i Nie okłamuj damy. Ciągnęły się jak guma do żucia, ale reszta jest bardzo dobra.

przez **szuwarek** » 13 marca 2014, o 18:13

na razie zapisałam się w bb. i czekam co dostanę.

przez **Księżycowa Kawa** » 13 marca 2014, o 22:57

"Wdówka" jakoś mi średnio podeszła, nawet już nie pamiętam dlaczego...

przez **klarek** » 13 marca 2014, o 22:58

A ja bardzo, bardzo lubię

przez **Księżycowa Kawa** » 13 marca 2014, o 22:59

Carlyle w sumie nieźle pisze, ale ostatnio jakoś mnie nie porywa, sama nie wiem dlaczego.

przez **LiaMort** » 13 marca 2014, o 23:06

Księżycowa Kawa napisał(a):"Wdówka" jakoś mi średnio podeszła, nawet już nie pamiętam dlaczego...

jeszcze tego nie czytałam.. a właściwie to wszystkie jej prawie przeczytałam.

przez **•Sol•** » 13 marca 2014, o 23:12

Wdówkę bardzo miło wspominam

taka była pozytywna i się czytało jak marzenie.
W ogóle te chronologicznie początkowe są najmocniejsze, przy numerkach (Jeden mały grzeszek i Trzy małe sekrety) trochę poszło w dół jak dla mnie, ale Dwa małe kłamstwa w sumie dobre były mimo motywu którego strasznie nie lubię.
Nie okłamuj damy męczyłam i mam obawy co do Nie oszukuj księcia, ale pewnie się wezmę niedługo

przez **Księżycowa Kawa** » 13 marca 2014, o 23:15

Przy numerkach któraś była o operowej diwie, prawda? Też chyba tak nie do końca mi podeszło.

przez **•Sol•** » 13 marca 2014, o 23:16

no właśnie Dwa małe kłamstwa które z numerków podobały mi się najbardziej

ona była starsza od niego, mieli nieślubną córkę, a jej pierwszy mąż to była kanalia.

przez **Księżycowa Kawa** » 13 marca 2014, o 23:20

Tak mi się wydawałam, a pamiętam tylko, że ona była starsza, dziecko w ogóle mi wyleciało z pamięci.

przez **klarek** » 14 marca 2014, o 09:12

Księżycowa Kawa napisał(a):Przy numerkach któraś była o operowej diwie, prawda? Też chyba tak nie do końca mi podeszło.

tez tak miałam

przez **•Sol•** » 14 marca 2014, o 13:34

wiecie, ja też myślałam że to o diwie za nic nie będzie dla mnie a się miło zaskoczyłam. Za to ten co miał niby nieślubną córkę i kochał sie w starszej siostrze tejże mi się ciągnęło.

Liz Carlyle

Kto przegląda forum