przez Kawka » 18 marca 2014, o 12:49
Gratulacje Joakar! Ja też się do Chodakowskiej przymierzam, ale jakoś na razie bez sukcesu. Lubię ćwiczyć. Jak mam dzień, że nie mogę albo np. mam okres i źle się czuję, to bardzo mi brakuje ruchu. To już jest pewien element rutyny u mnie i źle znoszę wybicie z rytmu. Ćwiczę codziennie. Obecnie robię około 30 minut gimnastyki, 30 minut hula, stepper jakieś 10-15 minut i rowerek 10 minut. Po takim ciągu na raz, ledwo łapię oddech. Chyba coś to daje. Od najgorszego momentu mam mniej o 4 kg, w biodrach o 2 cm, w biuście o 1 cm, w udzie o 1 cm, a co najważniejsze w pasie o 4-6 cm. Na dodatek basen 3 razy w tygodniu. Kompletnie zero diety. Dziś rano na wadze było 65 kg. Zmieściłam się bez wysiłku w spodnie, które wcześniej ledwo przepychałam przez biodra i dopinałam na siłę. Za to spodnie, w których chodziłam ostatnio zawieszają mi się na biodrach i muszę nosić do nich pasek.
http://www.radiocentrum.pl"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".