Diana Palmer

przez **biedronka** » 9 marca 2014, o 19:13

Książki Palmer pełne są absurdu, ale mnie to nie przeszkadza specjalnie. Mam do niej sentyment, ale jakoś już nie wyczekuję nowych książek, bo po paru stwierdziłam, że niewiele one warte. Lepsze starsze pozycje.

przez **Levanda** » 9 marca 2014, o 19:15

Ja się doczekać nie mogę, bo Carson w innych powieściach jawi mi się, jako nadzieja, że DP jeszcze zabłyśnie

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2014, o 19:23

biedronka napisał(a):Książki Palmer pełne są absurdu, ale mnie to nie przeszkadza specjalnie.

Akurat to najmniej u niej przeszkadza, raczej śmieszy :hyhy:

przez **Levanda** » 9 marca 2014, o 20:47

Bo DP to mieszanka żałości, głupoty i marzeń każdej kobiety.

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2014, o 20:54

W moim przypadku to ostatnie na pewno odpada – w życiu nie chciałabym być w sytuacji bohaterki, ale mogę o tym czytać.

przez **Levanda** » 9 marca 2014, o 20:55

Ja miałam na myśli macho-milionerów

Czytanie jest od zatapiania się w marzeniach. Moja wyobraźnia pracuje, gdy czytam. Bardziej niż zwykle

Jak czytam, to widzę książkę, jak film, gdzie gram główną rolę

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2014, o 21:02

Milioner mógłby być, ale ci pseudo macho Palmer są do niczego. Zwykle aż tak mnie nie wciąga, nie w przypadku hq.

przez **fanka76** » 9 marca 2014, o 21:17

Mi ten absurd w Palmerce pasuje śfinie nie przeszkadzają .
Jedyne co merzi to mopy
Gdyby tylko te kobiety u Palmer miały chociaż odrobine poczucia własnej godności i nabiału to byłby ideał romansu moj :evillaugh:

przez **Levanda** » 9 marca 2014, o 21:21

Fanko, zgadzam się. Mopy są okropne. Ale lepiej skupić się na pozytywach

Milioner, ma sześciopak i na brzuchu i w lodówce.... :evillaugh:

przez **fanka76** » 9 marca 2014, o 21:34

Cała reszta ma swój urok dlatego wciaż czytam i kupuje

Ale nie licze juz na inteligentne bohaterki ktore nie chcą być podnużkami

przez **Scholastyka** » 9 marca 2014, o 21:36

fanka76 napisał(a):Cała reszta ma swój urok dlatego wciaż czytam i kupuje
Ale nie licze juz na inteligentne bohaterki ktore nie chcą być podnużkami

podnóżkami = chyba, że to taka ironia była...?

przez **fanka76** » 9 marca 2014, o 21:58

Scholastyka :zalamka:

nie będę ściemniać bo pewnie nie raz byka walne :zalamka:

Oficjalnie przepraszam za rażące czasami w oczy ...ale akurat tego moj durny tablet nie poprawia już całe słowa zmienia
A u mnie to głeboko zakorzeniony problem dysortografia :mur:

Przez studia tylko dlatego przebrnęłam że w zerówkach wszystko ustnie zdawałam
:smile:

przez **Levanda** » 9 marca 2014, o 22:11

Spoko, Fanko

Miłość do Diany jednoczy

Jak ja marzę o tym Carsonie :bigeyes:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2014, o 22:58

fanka76 napisał(a):Mi ten absurd w Palmerce pasuje śfinie nie przeszkadzają .
Jedyne co merzi to mopy

No cóż, nie można mieć wszystkiego :wink:

A tak poważnie, z nich nie są jeszcze tak straszne mopy, bo bywały gorsze, przecież zdarza im się sprzeciwiać i takie tam, ja tylko nie rozumiem, za co one na początku ich kochają - akurat to za grosz nie ma sensu hmmm

chyba lecą na ich wygląd...

przez **fanka76** » 9 marca 2014, o 23:06

Kawo straszne mopy. Oni ich obrażają gnębią oskarżają a one nic potulne i kochające :zalamka:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2014, o 23:12

No tak, kochają głupio, ale w "Skazani na miłość" musiał ją namawiać na ślub po tym, jak ją obraził na każdy możliwy sposób.

przez **Levanda** » 9 marca 2014, o 23:27

No jak dla mnie, to mógł się nawet bardziej płaszczyć.

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2014, o 23:34

Zabrakło stron i pewnie pomysłu autorce :evillaugh:

przez **fanka76** » 10 marca 2014, o 05:23

Kawo u palmerki jest tylko jedna bohayerka ktora nie ma raczej nic z mopa
Ale musze sprawdzic bo zappmnialam tytułu lev pomóż to ta co okciec pracował na ranczu ona pielegniarką byla. Co prawda przespala sie z nim jako 18 ale jak on ja odrzucił skonczyla szkole i jak wrocila ignorowala go to on sie uganiał za nią.

przez **Levanda** » 10 marca 2014, o 19:11

Bo jej mop był ukryty w środku

przez **fanka76** » 10 marca 2014, o 21:37

Odrobine czasami wychodził :lovju:

przez **Levanda** » 10 marca 2014, o 22:50

Bo u Diany każda kobieta ma w sobie coś z mopa (lub nim po prostu jest

), a każdy facet to mega maczo

przez **Desdemona** » 10 marca 2014, o 22:51

czasami potrzebuję poczytać o czymś takim właśnie :evillaugh:

...mop kontra śfinia....i Diana jest świetna w tej materii...

przez **fanka76** » 10 marca 2014, o 22:52

Lev mega śfinia maczo
:evillaugh:

Des ale nie kontra raczej śfinia dobija mopa
:evillaugh:

przez **Levanda** » 11 marca 2014, o 16:45

Aj, tak. Śfinia musi być. Co to za powieść Diany, kiedy śfinki brak.

Diana Palmer

Kto przegląda forum