Tak ale duma mu nie przeszkadzała pożniej łajdaczyć sie za pieniążki tatusia. W każdym razie Harry dobrze zrobił bo Harry wiedział jaka Poppy naprnaprawde. A M. Tylko widwidział ja taką jaką on chciał by byłac
ja sie nie poddam ,nawet nudne zawsze doczytuje do konca .Ogólnie jak sie okazalo ze ten lowelas to cygan to sobie pomyslala eee cygan ja to lubie arystokracje a nie tam cygan .Ale nie... powiem zmienilam zdanie .Zdecydowany ,podobno przystojny ,zdolny .... to moze byc interesujace .
Właśnie chce się upewnić i zapytuję czy cykl Zatoka Friday naprawdę taka dobra.. Dziś w chwili impulsu (bo panie z forum wspominały o nich) kupiłam obie wydane części. Kleypas dotychczas tylko historyki czytałam i ciut się teraz boje że nie trafiłam z zakupem
z góry dzięki za info
ps. Ty teraz "walka" o Cama to mogę dla siebie Leo zabrać
Perhaps I became a magic user so I can touch his heart
Nie no ja wolę Christophera albo Harry'ego Ale Cam i Kev też są super. Leo zresztą też bardzo lubię, ale zepsuł mi swoją postać trochę początkowym zachowaniem. Potem nadrabia częściowo, zwłaszcza relacje jego z rodzinką i jego teksty
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
wiedzmaSol napisał(a):Nie no ja wolę Christophera albo Harry'ego
Harry jest mój. Boże, jak ja uwielbiam takich inteligentnych facetów.
Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka. Terry Pratchett
to musze przyspieszyc .Dzis ogarnol mnie len w pracy i 2 godzinki se poczytalam (i u lekarza na poczekalni ):hyhy: a co tam przeciez nikt mnie nie moze zwolnic
ale przyznam ksiazeczka bardzo mnie wciagnela.Podoba mi sie bohaterka ,pewna zdecydowana dziewucha a nie tam jakac ciapcia,aaaa I jeszcze nie lubie jak w opisie jest ze dziewczyna jest przecietnej urody e to mnie trafia