Teraz jest 27 listopada 2024, o 15:57

Julia Quinn

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 14 lutego 2014, o 21:56

aniazlipca napisał(a):Uwielbiam tą serię :D moja ulubiona część cyklu o rodzinie B. jest Zakochany Hrabia :bigeyes: ah ten Anthony :heat:
inne serie już nie mają tej magii moim zdaniem...chociaż przyjemnie się czyta :wink:


ach tak Anthony to był jednak kawał dobrego bohatera :evillaugh: , ale w ten serii moje serce zawsze należeć w całości do Michael'a z Grzesznik nawrócony nio i Colina za całokształt i te zielone oczy :bigeyes:
Ja mam w planach zbierać w w papierowej wersji cykl Bridgerton, niestety mam narazie tylko 4 części :wryyy:
a jeszcze muszę .2 ostatnie części przeczytać ( ja nie dobra :smarkam:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2014, o 22:24

Aniu, bierz się za Więzy krwi ;)

Emily, zaraz biorę się za Colina ;) był mały przerywnik od rodzinki B. ale już wracam.
No i jak wszystkie paczki do mnie poprzychodzą to będę mieć 5 tomów na papierze. Teraz rozglądam się za Miłosnymi podchodami w niższej cenie. Za 3 dychy bym kupiła.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 14 lutego 2014, o 22:31

Auril napisał(a):Dla mnie najlepszą częścią jest Grzesznik nawrócony. Nie jest może taki radosny i zabawny jak inne części Quinn, ale właśnie za tą solidną porcję dramatozy ją lubię. ;)


zgadzam się :adore:


ale ja za to bardzso uwielbiam Anthonego :hyhy:
te ich akcje z Kate genialne :D
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 14 lutego 2014, o 22:44

wiedzmaSol napisał(a):Aniu, bierz się za Więzy krwi ;)

Emily, zaraz biorę się za Colina ;) był mały przerywnik od rodzinki B. ale już wracam.
No i jak wszystkie paczki do mnie poprzychodzą to będę mieć 5 tomów na papierze. Teraz rozglądam się za Miłosnymi podchodami w niższej cenie. Za 3 dychy bym kupiła.

tak podchody. I te aż 3 szansę by kupić taniej był od początku roku a ja ślepą. . Choć "źli ludzie" co kupili po 4 zł wszystkie stare wydanie Quinki z tego ogłoszenia z tablicy..(bo dziwnym trafem na a się u jednego pojawiły przypadek?nie sądzę) . . Ja właśnie też poluje taniej. A ostatnio pani w antykwariacie w szoku że że Miłosne podchody 5 dyszek sobie liczą ( po cenach SEP myślałam że o zawał padnie )i że ta książka tej ceny nie warta chodź bardzo ja owa pani lubi.. Ale jak się wkurze to kupię te drogie
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 83
Dołączył(a): 12 listopada 2013, o 22:01
Ulubiona autorka/autor: Audrey Niffenegger, McNaught, Balogh, Garwood

Post przez Auril » 14 lutego 2014, o 22:45

aniazlipca napisał(a):no właśnie chyba Jeffries coś poczytam..podobały mi się jej Diablęta i teraz myślę, która inną serię jej zacząć :twisted:


To ja polecam książki z serii Lord. Zwłaszcza Zakazane uczucie mi się podobało.

Ach, ech. Kate i Anthony to też fajna parka jest. Przy scenie ich zaręczyn dosłownie płakałam ze śmiechu. :D Właśnie za to Quinnkę lubię - sympatyczny humor. :)


Książę i ja w sumie też miało trochę dramatozy i też mi się podobała. A ostatnio przeczytałam część z Gregorym i również muszę tą część dołączyć do moich ulubionych. :bigeyes:
Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka.
Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 14 lutego 2014, o 22:50

Książe i ja tez uwielbiam :D

w ogóle mam wrażenie że nowe ksiązki Quinn juz nie są takie same ja tak wcześniejsze ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2014, o 22:50

Będę mieć Podchody od Moni :cheer:
to już mi tylko dwie zostaną do upolowania.

Super ;) w sumie nie wiem czy całą Quinn chcę, ale na pewno chcę rodzinkę B. Mamunia wymiata.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 lutego 2014, o 23:02

sunshine napisał(a):Książe i ja tez uwielbiam :D

w ogóle mam wrażenie że nowe ksiązki Quinn juz nie są takie same ja tak wcześniejsze ;)

masz rację Sun. ;)
Księcia też uwielbiam. ;P jak dla mnie najlepsza cześć. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 14 lutego 2014, o 23:08

wiedzmaSol napisał(a):Będę mieć Podchody od Moni :cheer:
to już mi tylko dwie zostaną do upolowania.

Super ;) w sumie nie wiem czy całą Quinn chcę, ale na pewno chcę rodzinkę B. Mamunia wymiata.

Gratuluje i zazdroszczę..nie ma ktoś na zbyciu. . I użyły mej duszy ucierpionej....ja chce wszystko q. . Ale nr. Nie mogę sie przemalac do kupienia np. Kocham cię z 10 powodów. . I niby nie trudno o siostry L ale no...bu
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 14 lutego 2014, o 23:10

LiaMort napisał(a):
sunshine napisał(a):Książe i ja tez uwielbiam :D

w ogóle mam wrażenie że nowe ksiązki Quinn juz nie są takie same ja tak wcześniejsze ;)

masz rację Sun. ;)
Księcia też uwielbiam. ;P jak dla mnie najlepsza cześć. :P


ale ja to napisałam no nie mogę :D
po piwie jestem :hyhy:

oo to cieszę się że nie tylko ja to zauważyłam :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 83
Dołączył(a): 12 listopada 2013, o 22:01
Ulubiona autorka/autor: Audrey Niffenegger, McNaught, Balogh, Garwood

Post przez Auril » 14 lutego 2014, o 23:24

wiedzmaSol napisał(a):w sumie nie wiem czy całą Quinn chcę, ale na pewno chcę rodzinkę B. Mamunia wymiata.



Oprócz Bridgertonów fajne jest też Jak w niebie o Smythe-Smithach. Wprawdzie kolejna część już nie powala, ale sama rodzinka jest równie przyjemna jak Bridgertonowie.
Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka.
Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 14 lutego 2014, o 23:32

Z tym tez się zgodzę ;)
książka własnie podobna stylem do Bridgertonów ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 14 lutego 2014, o 23:36

Jak W Niebie było sympatyczne - nie tak super jak historie o rodzinie B., ale dobrze się czytało :D też nie mogę się przełamać do 2 części..zaczęłam ale jakoś mnie nie powaliło i odłożyłam na później...
Sama teraz zaczęłam czytać Pirata Jeffries :evillaugh:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 14 lutego 2014, o 23:52

Auril napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):w sumie nie wiem czy całą Quinn chcę, ale na pewno chcę rodzinkę B. Mamunia wymiata.



Oprócz Bridgertonów fajne jest też Jak w niebie o Smythe-Smithach. Wprawdzie kolejna część już nie powala, ale sama rodzinka jest równie przyjemna jak Bridgertonowie.



Do Smythe-Smithów mam słabość bo to cykl , który mnie w J.Quinn wciągnął całkowicie ( skusiło by czytać starsze cykle) a do Jak w niebie i Marcusa, mam mega słabość ale to wiadomo :evillaugh:

Musze przyznać po Bridegtonach kolejne cykle są dobre a niektóre nawet bardzo ale ich nie przebiło..
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 lutego 2014, o 01:16

sunshine napisał(a):ale ja za to bardzso uwielbiam Anthonego :hyhy:
te ich akcje z Kate genialne :D

O TAK!Druga część jest bossska.Powtarzałam to już wiele razy,ale tak ją lubię :lovju: Pierwsza mogła być,ale jak dla mnie jest od niej dużo gorsza.
Muszę znaleźć czas na trójkę skoro Sol tak chwali :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 lutego 2014, o 17:07

czy ci Smythe -Smyth to ci sami którzy przewijają się tu? :P
tak samo jak ta inna rodzina na W.
Nie pamiętam nazwisk, dziwne są i co cykl i autorka to inne :P

Trójkę chwalę i myślę że Ci się Very spodoba ;)
A Podchody są dobre, ale trójka jednak lepsza ;) przechwalenie swoje zrobiło. Tylko że jeszcze nie doczytałam kto jest lady W. i na dodatek moje podejrzenia się zaplątały :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 lutego 2014, o 17:13

Rodzina Smythe -Smyth to chyba ta rodzina,która organizuje katastrofalne wieczorki muzyczne :hyhy:

Sol,nie sądzisz,że te Podchody są jakieś takie nudne i trochę nijakie?Ciągnęły mi się jak gluty.No i czegoś mi tam wyjątkowo brakowało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 lutego 2014, o 17:25

no tak, ta sama ;) ale jest cykl o rodzinie z tym nazwiskiem i się zastanawiam czy to ci sami :P

Trochę tak. I tak chcę mieć, ale chwilami oni gonią w piętkę. Niby coś się dzieje, akcja jest no i teraz rozwiązanie zagadki lady W lada moment, ale 3 tom był lepszy. Tylko że przeczytałam jakieś 30% według mojego czytnika, więc jeszcze zdanie może mi się zmienić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 lutego 2014, o 17:31

No właśnie chodziło mi o to,że to chyba o tej rodzinie od wieczorków muzycznych jest ta druga seria :wink:
Tylko jak zwykle piszę po chińskiemu.Muszę udać się na jakiś urlop dla zdrowotności :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 lutego 2014, o 17:33

a w ten sposób :P dobra, najważniejsze że się dogadały :P
To by miało sens bo jest jeszcze cykl o rodzinie Wyndham (nie wiem czy dobrze napisałam nazwisko) no i oni w Bridgertonach też się przewijają.

Relaksik wieczorny z książką może co? :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 lutego 2014, o 17:44

No przydał by się,ale dziś odpada,bo wieczorem moje dziecię wstanie,gdyż dopiero raczyło się udać na spoczynek :P Chyba,że taki nocno-ranny relaksik.Wiesz gdzieś tak 4-5 :)
A tak poważnie to chyba na początku stycznia czytałam ostatnio coś romansoholicznego :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 lutego 2014, o 19:23

rozregulowane masz to dziecię strasznie.
Ale z drugiej strony 4-5 to też dobra pora na czytanie. Cisza, spokój, nikt się po domu nie tłucze :P

miesiąc bez romansów? Nie umiałabym chyba.

Co do Podchodów - scena oświadczyn mnie położyła :P ale matkę Penelope to bym gołymi rękami udusiła, co za babsztyl.
Ogłoszenie Cressidy, czy jak jej tam, aż się we mnie zagotowało.
Tożsamość lady W. - wiedziałam już w poprzednim tomie :P Lady D. chyba też wie od dawna :P ona jest super.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 15 lutego 2014, o 19:46

Miesiąc bez książki?! Bez jedzenia - rozumiem, ale bez książki - niewykonalne :evillaugh:

Scena oświadczyn prze-genialna, Pen dosłownie zwaliło z nóg :evillaugh:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 15 lutego 2014, o 19:49

Lady D miażdży system, że tak się wyrażę :P ... Wszyscy wokoło rodzinkę Bridgerton powtarzają może i ja sobie przypomnę..
A oświadczyny rzeczywiście świetne moment :evillaugh: ,
Sol odnośnie jeszcze Propozycji Dzentelmena , polecam ci przeczytanie jeszcze II epilogu do tej historii . Jest uroczy ^_^ , przynajmniej dla mnie i usunieta scena ale to z HAE http://juliaquinn.com/bonus-features/deleted-offer.php.. Niestety po angielsku ale chyba do ie problem ?
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 lutego 2014, o 19:53

dosłownie Madi :P
ale Colin też ma wyczucie chwili, niech go.

Emily, Lady D. jest tak charakterna że nie sposób jej nie lubić ;)
A epilog, spróbuję ;) po angielsku nie czytuję raczej, albo jeśli już to w tempie 5 stron dziennie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości