Diana Palmer

przez **Levanda** » 26 stycznia 2014, o 20:51

Wstawek też nie lubię. Są na żenującym poziomie, a Diana chyba ma wrażenie, że odkryła tajemnicę jakąś

przez **Snuffkin** » 26 stycznia 2014, o 21:16

Levanda napisał(a):Wstawek też nie lubię. Są na żenującym poziomie, a Diana chyba ma wrażenie, że odkryła tajemnicę jakąś

noooo, dokładnie

mam wrażenie, że w starszych ksiązkach tego nie było, albo też było znacznie mniej (albo też tłumacz to wycinał, chwała mu za to)

przez **Levanda** » 26 stycznia 2014, o 21:34

Bo wtedy Diana nie studiowała historii i antropologii

przez **fanka76** » 26 stycznia 2014, o 23:26

My wszystkie chore na Palmeroze po prostu liczymy na coś wiecej niż jest w stanie nam dać sama Palmerka

przez **almani** » 27 stycznia 2014, o 01:00

Te jej teksty pt. Apacze to indianie z bogatym dorobkiem kulturalnym są takie odkrywcze co nie :evillaugh:

Ja dalej uwielbiam Palmer - z tym, ze czytam sobie stare ksiazki - te nowe to po raz i nie wracam. Wątek poboczny lepszy niz główny, mało chemii między bohaterami i Diana coraz wiecej kartek poswieca jakims pierdołom typu ochrona lasów i złapanie przemytników. Nie zrozumcie mnie zle - trzeba chronić lasy i łapac przemytników...ale po kiego robić to w romansie ?? :roll:

przez **Levanda** » 27 stycznia 2014, o 22:48

Almani, ja mam to samo, jak czytam jej nowe powieści. Powszechnie wiadomo, że Amerykanie wiedzą nie grzeszą, ale jak DP zaczyna pisać o Aztekach, a bohaterka pierwszy raz o nich słyszy, to ja normalnie :mur:

A te jej wstawki o grach :puke:

przez **fanka76** » 27 stycznia 2014, o 22:50

Co do gier
To się nazywa lokowanie produktu :evillaugh:

przez **Levanda** » 27 stycznia 2014, o 22:52

Wszyscy tam grają: główni bohaterowi, poboczni bohaterowie, dzieci, dorośli ,autorka

przez **Levanda** » 12 lutego 2014, o 15:10

Update:

HQ znów nam serwuje kolejne odgrzewane kotlety pod nowym tytułem. Tym razem wydania podwójne. Eh :ermm:

Co gorsza, nie widać żeby sama Diana miała wydać coś nowego. Szukałam po całym internecie i nawet w USA same odgrzewane kotlety. Nic nowego.

przez **fanka76** » 12 lutego 2014, o 16:07

Tak lev ja przeszłam od dreszczyku oczekiwania do zniechecenia jak przeczytalam w Hq zapowiedziach nową Palmer :czeka:

Ale u nas czeka jeszcze wiele nie wydanych Palmerek to mogli by te wydawac a nie odgrzewać kotlety
:zalamka:

przez **Levanda** » 12 lutego 2014, o 16:11

Najgorsze, że chwilowo DP w ogóle nie wydaje. Nic nowego nie wychodzi. Nigdzie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 13 lutego 2014, o 20:49

Właśnie

przez **Levanda** » 13 lutego 2014, o 21:05

Na oficjalnej stronie Diana wspomniała o złym stanie zdrowia. Być może jest z nią źle i stąd cisza??

przez **fanka76** » 13 lutego 2014, o 21:11

U

to mam nadzieje ze to przejsciowe

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 lutego 2014, o 14:53

Ja też

HQ ma teraz czas wydać resztę Diany :hyhy:

przez **Levanda** » 22 lutego 2014, o 23:22

Może powinnyśmy zasypać ich mailami??

przez **fanka76** » 22 lutego 2014, o 23:32

Lev świetny pomysł.
Ale o co pisać aby wydawali starsze czy wogule :mysli:

Swoja droga Palmer schodzi na pniu dlaczego wydaja powtórki a nie nowe rzeczy?

przez **Levanda** » 23 lutego 2014, o 20:10

Nie mam pojęcia. Może dlatego, że w USA też głównie powtórki idą?? Zaczynam się zastanawiać, czy nie jest tak, że stan zdrowia Diany nie pozwala jej już tworzyć :placze:

przez **fanka76** » 23 lutego 2014, o 22:21

Tak to nie wesoła wiadomść
Palmerka jst jedyna w swoim rodzaju

przez **Levanda** » 24 lutego 2014, o 21:36

To tylko moje podejrzenia. Ale wydają się uzasadnione.

przez **biedronka** » 7 marca 2014, o 11:14

Uhhhh sto lat mnie już tu nie było.
Co do Palmer i jej nie pisania to ona już ma swoje lata więc nie ma się co dziwić.
Mówicie, że nic nie pisze, ale widzę Wyoming Bold było w październiku, w lutym teraz Protector z Carsonem.
Co do spadku poziomu książek, to mam wrażenie, że jest to problem wielu pisarek, które stały się popularne i piszą kilka książek rocznie.
Możliwe też, jak ktoś zauważył, że się z niej wyrasta. Ja chyba wyrosłam, dlatego przez ostatnie sto lat, które mnie tu nie było czytałam inne rzeczy. Co prawda od czasu do czasu wrócę do jakiejś książki Diany, którą lubiłam, ale to już nie to samo. Ostatnio na przykład ponownie czytałam Zbuntowaną Kochankę.
Polecam Wam też poszukać sobie jakiegoś zamiennika. Nie wiem co akurat Wy lubiłyście najbardziej w Dianie, ja chyba jednak chłopów, wątków bydła i Indian chyba mi nie brakuje, ale na pewno da się znaleźć coś podobnego.

przez **Księżycowa Kawa** » 7 marca 2014, o 22:36

"Zbuntowana Kochanka" była dość nudna.

przez **biedronka** » 8 marca 2014, o 00:30

To prawda, ale moim zdaniem wszystkie książki Palmer są dość nudnawe, ale mają swoje momenty i Zbuntowana Kochanka miała chyba ze 2 które mi przypadły do gustu, a poza tym akurat to miałam pod ręką.
A co do nudności książek Palmer to naprawdę nie mogę sobie żadnej przypomnieć, a sporo ich przeczytałam, o której mogłabym powiedzieć, że była rzeczywiście ciekawa. Palmer czyta się z innego powodu. Wg mnie właśnie ze względu na te momenty.

przez **Księżycowa Kawa** » 8 marca 2014, o 22:54

Żadnych jakoś momentów nie kojarzę...
Ja to bym określiła mianem absurdu, np. "Skazani na miłość" - głupia wszędzie miała jego zdjęcia, przez co wszyscy go bez trudu rozpoznawali :hyhy:

przez **Levanda** » 8 marca 2014, o 23:30

biedronka napisał(a):Mówicie, że nic nie pisze, ale widzę Wyoming Bold było w październiku, w lutym teraz Protector z Carsonem.
.

Biedronko, Protecotr był już dawno temu i to jest kolejne wydanie. Ostatnia nowa powieść jest z października.

Ale w końcu aktualizowano stronę Diany i chyba mam

Spoiler:

Niestety trzeba czekać o sierpnia. :placze:

W sierpni ubędzie nasz cudowny śfiniowaty Carson-Lakota

Czyli kontynuacja ostatniej powieści. Nie mogę się doczekać!!!! :moe:

Diana Palmer

Kto przegląda forum