Dixie Browning => Bronwyn Williams

przez **klarek** » 8 lutego 2014, o 14:08

Zakładniczka Brown jeszcze

przez **Księżycowa Kawa** » 9 lutego 2014, o 02:00

Myślę, aby coś jej poczytać przy najbliższej okazji.

przez **fanka76** » 9 lutego 2014, o 10:06

Kawo dixi Browning?

przez **Księżycowa Kawa** » 9 lutego 2014, o 22:40

Dokładnie, raz, bo mam kilka, dwa, bo w bibliotece też kilka mi mignęło...

przez **fanka76** » 9 lutego 2014, o 22:52

Kawo polecam ja bardzo ją lubię

Porozmawiamy :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 lutego 2014, o 23:02

Zobaczymy kiedy w końcu się dobiorę, ech.

przez **fanka76** » 10 lutego 2014, o 00:34

A ja nabralam ochote na powtorke co niektórych bo krotkie i szybko sie czyta

przez **Księżycowa Kawa** » 10 lutego 2014, o 00:41

A mnie korci, aby przekonać się, jak ona pisze...

przez **fanka76** » 10 lutego 2014, o 00:44

Dawno nie czytalam ale mam o niej same miłe wspomnienia
Na dowód to jedna z 4 autorek obok roberts palmer krentz ktore mam

Jest tam i zabawnie i normalnie jak pisalam nie ma szejkow milionerow sekretarek i mopów
Ale to Harlequinowa pisarka i trzeba brac w oczekiwaniach na to poprawkę

przez **Księżycowa Kawa** » 10 lutego 2014, o 00:52

Harlequiny oceniam inaczej, zwłaszcza ostatnimi czasami, jeśli chodzi o różnego rodzaju głupoty, jakie tam wypisują i nie zawsze to mi przeszkadza, w niektórych przypadkach to jest nawet fajne. A Browning chyba nie pisze gorzej od Palmer?

przez **fanka76** » 10 lutego 2014, o 01:00

Ze tak powiem to nie można ich porównać nie ma jak całkiem inny rodzaj bohaterów i bohaterek
Nie ma śfin i mopów.
Normalni ludzie. Zwykłe historie. Musze faktycznie powtórzyć bo konkretnie ciężko mi mowić .
Ale same mile wspom ienia jak pisalam.
Musze znaleźć tytuł ale szczególnie lubiłam taki gdzie facet widzi na przyjeciu ciężarna kobiete
Spotykaja sie po latach on po rozwodzie po śmierci synka ona rownież samotna lecz z dzieckiem.
Ciągnie go do niej ale nie moze zaakceptować dziecka bo przypomina mu jego własnego straconego.
Historia z łezką dla mnie i oczywiście szczęśliwe zakończenie

przez **Księżycowa Kawa** » 10 lutego 2014, o 01:05

Jakżeby inaczej?
Lubię, gdy to są konsekwentne historie i coś w sobie mają.
Ostatnio przez przypadek przeczytałam całkiem niezły - też o zwykłych ludziach - i gdyby to dokładniej rozwinąć, mogłaby wyjść niezła powieść.

przez **fanka76** » 10 lutego 2014, o 01:10

Tak kiedys jak tylko pojawiły sie harlequiny kupowalam od pierwszego tomu
Mialam nascie lat

Później zauważyłam iz jedne podobaja mi sie bardziej inne mni :mysli:

Kolejny krok to były powtarzajace sie autorki palmer krentz pod nazwiskiem z Hq i browning tylko wtedy przeszkadzał mi wiek bohaterek ktory po 20 latach

jest atutem :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 10 lutego 2014, o 01:17

U mnie to bywają takie zrywy - czytam kilka, trafia mi się jakiś wyjątkowo kieski i zostawiam na jakiś czas. Tyle że tym razem ten zryw trwa już dość długo i jakoś mnie nie odrzuca, przez co zaczęłam je kupować niemalże nałogowo :roll:

A pierwszy wzięłam z ciekawości, bo tyle o nich złego słyszałam i ku mojemu zdumieniu mi się spodobał...

przez **fanka76** » 10 lutego 2014, o 01:28

Ja raczej je omijam tylko poluje jeszcze na browning co niestety ostatnio cisza palmer

przez **Księżycowa Kawa** » 10 lutego 2014, o 01:30

Chcesz kupić jakieś tytuły? Bo miewam dostęp do niektórych...

przez **fanka76** » 10 lutego 2014, o 01:32

Browning z czerwonych mam chyba wszystkie musiałabym sprawdzić
Palmer na pewno mam wszystkie :smile:

Ale dzięki

przez **Księżycowa Kawa** » 18 maja 2014, o 23:24

"Wypatrywanie burzy" – jakoś tak leniwie, może dlatego że bohaterka lubiła wylegiwać w hamaku.
"Skradzione miliony" – na początku sporo było o pieniądzach, zatem niewiele miejsca już zostało na sam romans.
"Umowa na pięćdziesiąt lat" – rozstawali się, rozstawali się i rozstać się im nie udało.
Zobaczę, co następnym razem mi się uda znaleźć.

przez **fanka76** » 18 maja 2014, o 23:34

A trofeum?
I ta co pisalam ze na poczatku bohater spotyka sie z bohaterka ona jest w ciazy
Kolejny raz spotykaja sie po latach. Ona rozwiedziona z dzieckiem on po przejsciach rowniez rozwiedziony

przez **Księżycowa Kawa** » 19 maja 2014, o 19:56

Na te jeszcze nie trafiłam.

przez **fanka76** » 19 maja 2014, o 21:23

Jako autorkę hq bardzo lubie browning ald te o których pisałas uwazam za slabsze

przez **Księżycowa Kawa** » 19 maja 2014, o 21:25

Takie akurat mi się trafiły, praktycznie u każdej autorki trafią się słabsze, ale nie było źle.

przez **Księżycowa Kawa** » 22 czerwca 2014, o 18:08

"Ten wspaniały Skorpion" - całkiem zabawne, poza tym podobało mi się, jak się starał.

przez **szuwarek** » 22 czerwca 2014, o 18:20

oo czytałam Wypatrywanie burzy - własnie, takie leniwe...

przez **Księżycowa Kawa** » 22 czerwca 2014, o 18:25

Nieźle to oddaje ten klimat.

Dixie Browning => Bronwyn Williams

Kto przegląda forum