Polityka wydawnicza

przez **Nocny Anioł** » 24 listopada 2013, o 15:28

zawsze to jakiś krok do przodu :cheer:

przez **fanka76** » 24 listopada 2013, o 15:36

Tak tylko nie rozumiem doboru tytułów. w tym przedsięwzięciu
Jakby ktoś chciał położyć ten pomysł

przez **Lilia ❀** » 10 grudnia 2013, o 13:27

http://di.com.pl/news/49210,0,Problemu_ ... n_Maj.html
w końcu ktoś się za to wziął, miło, że jest to nasz Rzecznik

przez **tajemna** » 10 grudnia 2013, o 19:52

Właśnie znalazłam na BBN wzmiankę o tym i przeczytałam na tvn24

Chciałam też wkleić, ale byłaś szybsza

Inny artykuł: http://www.tvn24.pl/rpo-skarzy-do-trybunalu-vat-na-e-booki-sa-drogie-bo-to-uslugi-nie-ksiazki,376531,s.html

przez **faris** » 10 grudnia 2013, o 20:05

Brawo, brawo, wreszcie.

przez **Księżycowa Kawa** » 10 grudnia 2013, o 21:09

Teraz nie pozostaje nic innego, jak czekać na efekty...

przez **Lilia ❀** » 1 lutego 2014, o 21:32

http://ebookowy.blogspot.com/2014/01/ko ... koszt.html

przez **gosiurka** » 1 lutego 2014, o 22:13

Myślałam ,że autor najwięcej zarabia a tu księgarnie i hurtownie :shock:

przez **Księżycowa Kawa** » 1 lutego 2014, o 22:57

Już wcześniej słyszałam, że to mniej więcej tak się rozkłada...

przez **monia0303** » 1 lutego 2014, o 23:03

A ja pierwszy raz to widzę i w szoku jestem że hurtownie najwięcej zarabiają. Gdyby nie one to książki były by po max. 20 zł a nie 40 :mur:

przez **Księżycowa Kawa** » 1 lutego 2014, o 23:11

No cóż, od napisania do księgarni jest dość długa droga i tym samym rosną koszty, ech...

przez **Fringilla** » 2 lutego 2014, o 01:05

ekhm, tylko że...
sprytnie połączono księgarnie i hurtownie

1 autor = 1 wydawnictwo = 1 ekipa składająca książkę do kupy = 1 akcja promocyjna (? rozumiem, że tu podano promo wydawnictwa) = X księgarni i hurtowni
czyli np
5000 egz x 2proc -> czyli dla autora 4000
100 egz (umownie, w sumie dobre pytanie: ile księgarni sprzedaje tyle danej ksiązki...) x 10proc (o ile mniej więcej fifty fifty

-> czyli dla księgarza 400
że się spytam: z podatkiem czy bez? :hyhy:

przez **Lilia ❀** » 13 lutego 2014, o 12:30

Czy ceny e-booków rzędu 9,90 zł robią więcej dobrego czy złego?

przez **Lilia ❀** » 14 lutego 2014, o 13:33

Irytują mnie ceny ebooków. Harlequin leci sobie w kulki.
Patrzą teraz na polskie serwisy z ebookami, mają promocje walentynkowe. I co? Ebooki HQN typu np. rodzina Stanislawskich 16,50 zł z 32,99 zł. Skandal!!! Ta książka kosztowała kiedyś (papier) 9-12 zł, a teraz w wielkiej promocji 16,50!!!! Wersja elektroniczna!!! Gdzie w tej samej promocji książki (pełnowymiarowe powieści!!!!) np. wyd. Prószyński Laura Griffin 15,40 zł z 28 zł, Jill Shalvis 14,08 z 25,60.

Ja się pytam, skąd takie ceny HQN? Książki, które są trzy razy grubsze (większa ilość stron, znaków) mają tyle niższe ceny. Jaka jest polityka wydawnicza HQN? I ktoś się nabiera na ten przekręt cenowy szyty grubymi nićmi?

Najwyraźniej czytelniczki HQN to osoby majętne i do takich osób adresowane są ich książki. :evil:

tu przykłady http://woblink.com/oferta?query=%28Wale ... aign=promo

przez **Agrest** » 14 lutego 2014, o 13:50

Możesz podrzucić bezpośredni link do jakiejś Norki z HQN w tej promocji, bo nie mogę znaleźć...

Że HQN leci w kulki, no niestety, i to przecież nie tylko na froncie elektronicznym, ale papierowym także. Domyślam się, że nie wynika to z czystej złośliwości

I że wydawanie bzdetów w rodzaju horoskopów i powieści na podstawie Klanu ma na celu ich uratować, a nie nas pognębić, ale mimo to, mimo to...

przez **Lilia ❀** » 14 lutego 2014, o 13:58

patrz i płacz
http://woblink.com/e-book,alex-szczesli ... berts,8566
http://woblink.com/e-book,skazani-na-si ... berts,9528

a np. http://woblink.com/e-book,znajdz-mnie-w ... ypas,10556
http://woblink.com/e-book,szczesciara-w ... alvis,9257
http://woblink.com/e-book,teraz-i-na-za ... erts,11686

przez **Agrest** » 14 lutego 2014, o 14:00

One wychodziły w małym formacie w Mirze? Wyjściowa cena tutaj to nie jest odpowiednik ich ceny okładkowej?

przez **Lilia ❀** » 14 lutego 2014, o 14:02

Nie wiem, czy wychodziły w małym formacie w Mirze, bo nie widziałam ich fizycznie. Kiedyś wychodziły pod znakiem HQN. Widać Mira to bardzo ekskluzywna marka :ermm:

Tak, to cena okładkowa.

przez **Agrest** » 14 lutego 2014, o 14:14

Dzięki.

No i właśnie to jeden z ich sposobów na lecenie w kulki, czyli wznawianie harlekinów w Mirze w cenach pełnych powieści... Widocznie bardziej im się opłaca sprzedać mniej drogich niż więcej tanich. Cena ebooka jest potem tego odbiciem, bo przecież nie prezentują tego jako ebook harlekina, tylko ebook zwykłej powieści z Miry.

Oczywiście zgadzam się, że ta cała ich polityka jest irytująca, a ceny dla wielu zaporowe

przez **Lilia ❀** » 14 lutego 2014, o 14:33

To jest po prostu nieprzyzwoite

, powinien być na to paragraf, ale wtedy Allegro szlag by trafił

przez **Księżycowa Kawa** » 14 lutego 2014, o 22:33

Ceny w Mirze mnie odstraszają...

przez **Desdemona** » 15 lutego 2014, o 13:13

prawda....poszaleli.... :zalamka:

przez **Księżycowa Kawa** » 15 lutego 2014, o 13:26

I to jeszcze jak! I biorąc pod uwagę ich wszystkie kombinacji i machinacje, daje się skusić tylko na solidne promocje. Niemniej jednak jeśli chodzi o okładki, to naprawdę nieźle się starają - często bywa ciężko się powstrzymać :bezradny:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 lutego 2014, o 19:00

Lilia napisał(a):Nie wiem, czy wychodziły w małym formacie w Mirze, bo nie widziałam ich fizycznie. Kiedyś wychodziły pod znakiem HQN. Widać Mira to bardzo ekskluzywna marka
Tak, to cena okładkowa.

Aż poszłam grzebać na półce :shades:

Mam obie z Miry i obie są razem z jeszcze innymi...
Alex jest wraz z historią Rachel, natomiast Michael i Pandora z Taj i Asher...
Obie w normalnym formacie i odpowiednio kosztowały 33,99, a druga 34,99 :wink:

Z tym, że ja obie na promocji kupiłam i na pewno więcej niż 14,99 za nie nie dałam :mysli:

PS. Ja też kiedyś wspominałam już o tych cenach e-booków od HQ, lecenie w kulki jak się patrzy...

przez **Janka** » 19 lutego 2014, o 23:08

Wydaje mi się, że oni mówią otwarcie o tej polityce.
Harlequin to była tania masówka, a Mirę oficjalnie założono po to, żeby inne wydawnictwa już więcej nie podbierały im autorek chcących wydawać powieści. Czyli miał być mały nakład (w porównaniu do harlequinów) i cena tak samo wysoka jak u konkurencji.
Szybciutko zauważyli, że do robienia kasy w Mirze wystarczy odrobinę podrasować zwykłe harlequiny, np. je przedłużyć, albo wydać dwa razem, a ludzie i tak to kupią.
W Ameryce to prawdopodobnie nie jest żaden problem, ale u nas jest gorzej, bo w postaci harlequinów dostajemy półprodukt, poskracany, źle przetłumaczony i zredagowany na kolanie. Gdy potem nam wciskają dwa wznowienia starych bubli w cenie powieści, to sytuacja robi się dziwna. Powinni przynajmniej od nowa je tłumaczyć i zostawiać pełne, bez skrótów.
Bardzo popieram wydawanie razem całych cykli, ale znowu pod warunkiem, że je albo poprawią, albo wydadzą jako harlequiny i dostosują cenę do wartości dzieła, a nie do średniej ceny powieści w kraju.

Polityka wydawnicza

Kto przegląda forum