Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:22

Romans bez scen

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
 
Posty: 4
Dołączył(a): 22 stycznia 2014, o 14:09
Ulubiona autorka/autor: Heyer Georgette

Romans bez scen

Post przez Kunia » 1 lutego 2014, o 18:07

coś najlepiej osadzonego w przeszłości, gdzie bohaterka jest raczej dziarską babeczką, najfajniej byłoby gdyby się od początku nie lubili i walczyli ze sobą.
Mile widziany jest humor, i w miarę wartka akcja.
BARDZO MI ZALEŻY ABY HISTORIA BYŁA BEZ SCEN LÓŻKOWYCH- wiem trudna sprawa, ale wierze ze cos znacie :lol:
Bardzo prosze o pomoc :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 1 lutego 2014, o 18:49

Hm raczej romanse Michelle martin nie maja scen łóżkowych :P
romanse historyczne ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lutego 2014, o 18:51

Wizjonerka Donna Davidson - jedyne co kojarzę i co nie ma scen ;) najgorętszy jest pocałunek.
Jedna z kolorków Garwood też nie miała scen, ale która nie pamiętam.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 1 lutego 2014, o 18:51

sunshine napisał(a):Hm raczej romanse Michelle martin nie maja scen łóżkowych :P
romanse historyczne ;)

Sun,ubiegłaś mnie.Właśnie o niej pisałam :wink: Ja na brak seksów psioczyłam po lekturze Szalonej panny Mathley :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 1 lutego 2014, o 18:52

Pamiętam Very i tez od razu mi się skojarzyło :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 1 lutego 2014, o 18:54

polecam Hawksley Elizabeth, tam scen nie ma, ale nie musi :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 1 lutego 2014, o 19:35

Lynn Kurland Przeklęci

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 lutego 2014, o 20:53

Może Heyer jakieś...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 1 lutego 2014, o 21:30

Też o niej pomyślałam...xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 1 lutego 2014, o 22:11

Agrest napisał(a):Może Heyer jakieś...

To ona seksów nie ma?
Dobrze wiedzieć,bo często jej książki widzę i niedrogo.Ale jak tak to dam sobie spokój :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 lutego 2014, o 22:16

Liberty napisał(a):Lynn Kurland Przeklęci

przecież tu były sceny, on ją rozdziewiczał, a ona narobiła krzyku.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 lutego 2014, o 22:20

Papaveryna napisał(a):
Agrest napisał(a):Może Heyer jakieś...

To ona seksów nie ma?
Dobrze wiedzieć,bo często jej książki widzę i niedrogo.Ale jak tak to dam sobie spokój :wink:


Nie ma, zresztą Heyer i tak pisała w epoce przed seksami w romansach.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 lutego 2014, o 23:05

Heyer nie ma tych scen.

Papaveryna napisał(a):
sunshine napisał(a):Hm raczej romanse Michelle martin nie maja scen łóżkowych :P
romanse historyczne ;)

Sun,ubiegłaś mnie.Właśnie o niej pisałam :wink: Ja na brak seksów psioczyłam po lekturze Szalonej panny Mathley :evillaugh:

I "Awanturnica".
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 lutego 2014, o 11:53

Aha, rozumiem że chodzi o książki tłumaczone na polski? Bo jeśli jesteś w stanie czytać po angielsku, to jest tego dużo więcej... Co prawda takich nowości to ze świecą szukać, chyba że inspirationale lub wydawane własnym nakładem, ale trochę starszych tytułów znalazłoby się całkiem sporo.

A swoją drogą to może przydałaby nam się taka lista w motywach, co wy na to :mysli:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 2 lutego 2014, o 11:55

ja jestem za....tez czasami mam ochotę na romans bez scen.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 lutego 2014, o 11:58

Ma ten kij dwa końce, bo niektórzy jak dojrzą, że bez seksów, to nawet nie zechcą spróbować :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 2 lutego 2014, o 12:02

prawda...ale osobiście lubię klasyczne romanse bez scen....bo niestety obecnie jest tego tak dużo...że czasami wertuje kartki scenowe i lecę do intrygi...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 744
Dołączył(a): 4 marca 2012, o 16:31
Lokalizacja: podkarpacie
Ulubiona autorka/autor: Romans historyczny, paranormalny

Post przez anka1377 » 2 lutego 2014, o 14:30

fajny pomysł z dodaniem tego tematu do motywów :D

a w temacie to Opowiadania Sandemo bez scen raczej są i oczywiście Austen, Bronte ale to chyba wiesz :rotfl:
Bóg daje nam miłość ale "coś" do kochania tylko pożycza.
Alfred Tennyson

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 2 lutego 2014, o 14:35

Cartland : :evillaugh:
A na poważnie chyba w Osborne nie ma?
Ostatnio edytowano 2 lutego 2014, o 14:35 przez fanka76, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 2 lutego 2014, o 14:35

Jeszcze Lampa w mroku tam też nie ma scen a dzioucha z nabiałem

http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=25766
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 lutego 2014, o 14:41

fanka76 napisał(a):A na poważnie chyba w Osborne nie ma?


Są.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 lutego 2014, o 15:44

Lilia napisał(a):
Liberty napisał(a):Lynn Kurland Przeklęci

przecież tu były sceny, on ją rozdziewiczał, a ona narobiła krzyku.


Ale to taka maleńka scenka że prawie jakby jej nie było :P
Warto szukać w romansach insiracional, choć już taka Francine Rivers sceny ma.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 lutego 2014, o 15:45

Agrest napisał(a):Ma ten kij dwa końce, bo niektórzy jak dojrzą, że bez seksów, to nawet nie zechcą spróbować :P

Na przykład ja :mrgreen:
A na serio zdecydowanie nie lubię erotyków oraz romansów,z których seks aż się wylewa.Wtedy też kartkuję.Natomiast dla mego komfortu psychicznego 1-2 scenki być powinny :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 lutego 2014, o 17:29

LiaMort napisał(a):Też o niej pomyślałam...xD :P


Taa, a teraz zobaczyłam, że Kunia ma Heyer w swoim opisie jako ulubioną autorkę. Co za rewolucyjna rekomendacja z mojej strony ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 lutego 2014, o 18:30

Jakoś cały czas mi chodzi, że gdzieś u Mary Balogh nie było albo prawie nie było...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Następna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość