Ilona Andrews

przez **Desdemona** » 30 stycznia 2014, o 19:09

a ciocia Erra... :zalamka:

to dopiero popaprana wiedźma.... :zalamka:

no i mina Currana jak Kate mu powiedziała o swoim drzewku genealogicznym....

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 19:20

Des, doczytaj potem Curran POV

Zobaczysz że on taki nieświadomy to nie był

przez **Desdemona** » 30 stycznia 2014, o 19:21

o...to dziś sobie to poczytam.... :lovju:

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 19:34

Sol widzę ze des sie z nami zgadza

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 19:37

Aniołku, w kwestii winy w sprawie Andrea&Raphael?

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 19:38

tak, znów poszłam na skróty
cała ja

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 19:41

czasem dopytać trzeba, bo Twoje skróty myślowe są takie że ja nie nadążam :evillaugh:

ale najważniejsze że już wiadomo o co chodzi

w końcu A&R sami sobie to zrobili, kolejna parka ze specjalizacją w strzelaniu focha.

przez **Desdemona** » 30 stycznia 2014, o 19:42

oj tak...zrobili focha....ale tu jestem trochę za Rafaelem....choć i rozumiem Andreę....

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 19:45

ciężka sprawa :niepewny:

poczytała bym dalej

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 19:45

oboje i mieli rację i jej nie mieli tak naprawdę. Bronili swojego, ale w tej obronie zapomnieli jacy ważni są dla siebie nawzajem. No i stąd zamieszanie.
Aniołku, nie masz 5 tomu?

przez **Desdemona** » 30 stycznia 2014, o 19:46

ciotka B. też wyrachowana niewiasta jest...jak chciała przekabacić Kate na swoją stronę...sprytna hiena.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 19:48

wiedzmaSol napisał(a):oboje i mieli rację i jej nie mieli tak naprawdę. Bronili swojego, ale w tej obronie zapomnieli jacy ważni są dla siebie nawzajem. No i stąd zamieszanie.
Aniołku, nie masz 5 tomu?

nie mam niestety

przeglądałam wczoraj książkę i cos mnie uderzyło
to Andrea była by alfą

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 19:58

Aniołku, racja! Alfą klanu! Ona się mogła bać odpowiedzialności też, w sumie to niepowiedziane to jest, ale kto wie :mysli:

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 20:05

to trochę zmienia postać rzeczy
mogę zrozumeć jej strach i niepewność

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 20:10

czytałam tę książkę tyle razy i ani razu mi to do głowy nie wpadło. Świeże spojrzenie masz

Zwłaszcza w wypadku gdyby związała się już z Raphaelem, została Alfą i nadal chciała być Rycerzem. Niewykonalne. A przecież Zakon był dla niej taki ważny.

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 20:25

ale wiesz do tej pory walczyła zęby być człowiekiem,
a teraz miała sie zmagać z tym by byc alfą, gromady hien
takie trochę z deszczu pod rynnę

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 20:27

czyli miałaby zostać czymś zupełnie odwrotnym do tego o co walczyła.
Rety, nie chciałabym być w jej skórze.

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 20:29

właśnie ja też
wczoraj mnie tak na przemyślenia wzięło

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 20:35

czyli książki Ci weszły do głowy nieźle

przez **Nocny Anioł** » 30 stycznia 2014, o 20:37

tak, bardzo do mnie dotarły
jeszcze raz dzięki

przez **Desdemona** » 30 stycznia 2014, o 21:19

skończyłam Magia krwawi....moje drogie co dalej poczytywać ...5 to.... :niepewny:

przez **•Sol•** » 30 stycznia 2014, o 21:20

Aniołku, cieszę się bardzo, dawno już chciałam Cię nimi zarazić

Des, piątka to Magia zabija inaczej Magic Slays.

przez **Desdemona** » 30 stycznia 2014, o 21:21

dzięki Sol :lovju:

....a teraz mogę poczytać te scenki z Curranem...przed 5.... :niepewny:

przez **ewa.p** » 30 stycznia 2014, o 21:25

i Kłopotliwego klienta też powinnaś

przez **fanka76** » 30 stycznia 2014, o 21:27

Des dalszy marastonik to co 5

Aniolku ty również

Ilona Andrews

Kto przegląda forum