Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:23

Charlaine Harris

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 stycznia 2014, o 19:29

w pierwszych dwóch są fajne sprwy ale reszta tak nie do końca ,przeczytać można ,ale zdecydowanie najlepsza jest trzecia bo jest romans i jest HEA, choć takie prawdziwe HEA jest w czwartej i w zasadzie można przeczytać tylko 3 i 4
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2014, o 19:37

sprawy... No nie wiem, ona ma fajny dar, ale za mało jest opisane tej jej pracy. Zresztą przy tego typu darach, które mi się tak podobają, zawsze mi mało opisów :P
No i jeszcze to że narracja Harris mnie momentami irytuje, nie pomaga.
Ale jak mówisz że 3 i 4 takie dobre... No w sumie 1 i 2 przeczytałam, więc może wypadałoby skończyć serię.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 stycznia 2014, o 19:45

Naprawdę 1 i 2 są słabe i to mówię ja, która uwielbia serię Sookie :embarrassed: czwarta jest trochę słabsza niż trzecia, ale warto przeczytać bo wyjaśnia się wiele spraw z ich przeszłości.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2014, o 19:49

serię o Sookie przeczytałam do tomu 6 włącznie i dalej nie zdzierżyłam.
Wolałam wtedy te o Harper, ale jak przestałam czytać to jakoś ciężko wrócić. Kwestia tego że Harris dla mnie pisze takim językiem prostym, czasem aż za. To mnie drażni ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 27 stycznia 2014, o 19:50

4 tomy
W biblionetce widziałam naście?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2014, o 19:52

widziałaś widocznie serię o Sookie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 stycznia 2014, o 19:53

Rozumiem, ja na razie nie mam dość choć czasem.... :roll:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2014, o 19:57

mnie zaczęło kłaść przy wróżkach. To było dziwne :P
Ale na odmóżdżenie seria się nadaje idealnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 27 stycznia 2014, o 20:00

Tak a wy o ktorej?
Czyli Sooki nie warto czytrać?
A co warto?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2014, o 20:01

my o Harper,czyli tych grobowych ;)

Fanko, nie mówię że nie warto. One są strasznie proste, nie trzeba myśleć nad nimi, takie luzackie.
Jak widzisz Gosiurka je lubi, ja mniej. Kwestia gustu ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 27 stycznia 2014, o 20:02

A cos wiecej o Harper?

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 stycznia 2014, o 20:05

fanko ja serię o Sookie lubię bardzo ,ale obgadywałyśmy serię o Harper Connely

http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=9783

Jest to kobieta która czuje gdzie leży ciało i potrafi powiedzieć jak długo ktoś leży i jak zmarł (czy został zamordowany) Wynajmują ją rodziny zaginionych ,najczęściej i w pracuje z przyszywanym bratem.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2014, o 20:32

brat jest fajny, szkoda tylko że ma wąsy :P
ale poza tym to coś się między nimi kroi, kojarzę też że ona ma jakieś koszmary, bóle i w ogóle. Prąd ją kopnął tak solidnie i stąd ma dar, jeśli dobrze kojarzę ;)
a głównym jej celem jest odnalezienie siostry która zaginęła przed laty.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 stycznia 2014, o 21:07

Dokładnie, nie piszę więcej bo zepsuję .
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 stycznia 2014, o 22:34

fanka76 napisał(a):A warto czytać wogule?

Powiedziałabym, że nie ma co się śpieszyć :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 13 września 2014, o 18:36

kończę Aurorę Teagarden Charlaine Harris. Naprawdę fajna rozrywka.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 września 2014, o 21:21

Zgadzam się :D dla mnie to najlepsza seria tej autorki.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 września 2014, o 22:05

Dziewczyny, a czy Aurora też jest napisana takim infantylnym językiem niewyżytej gimnazjalistki?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 września 2014, o 10:23

Sol- co do Aurory to akurat napisana jest normalnym, jesli tak można napisać, językiem. Pierwszą przeszkodą dla mnie była kwestia czasu akcji - pierwsza powstała w 1990roku i trzeba się przestawić na telefony stacjonarne, długie podróże i brak internetu.
sama bohaterka bardzo mi "spasowała" - jest to prawie trzydziestoletnia panna, bibliotekarka. Poznajemy ją kiedy nalezy do koła czytelników i znawców kryminałow. Podczas spotkania towarzyskiego dokonane zostaje morderstwo. Aurora jest trzeźwo myślącą (nawet czasem za bardzo) kobietą, drobną brunetką w okularach. Ma bardzo trzeźwe podejście do spraw damsko-męskich , co pomaga jej przetrwać kolejne rozstania
Spoiler:
Mniej tu romansu, więcej dochodzenia i opisu małomiasteczkowego życia - wszyscy wszystko wiedzą, plotkują. Do tego bardzo fajne postaci drugoplanowe - z każdą częścią coraz bardzij zatapiamy się w to miasteczko. Rodzina Aurory też jej nie ułatwia życia ( mama naciska na slub, ojciec ma nową żonę i małego syna). Przyjaciółka wychodzi za mąż itd.

tą serię czytało mi sie lepiej i bardziej polubiłam Aurorę niż Lilly Bard- tam miałam problem z samą Lilly. Za to kryminał na fajnym poziomie, także bardzo nieuregulowane zycie osobiste (ale tam wielka tragedia w tle), w końcu fajny facet. Jednak u Lilly było bardziej pokręcenie, bardziej tak... dziwacznie.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2014, o 11:30

Brzmi ciekawie ;) mnie taka podróż do lat 90 nie razi w ogóle. Bardziej się martwiłam że u Aurory będzie język rodem z Sookie, a tego no szczerze mówiąc bym już nie zdzierżyła.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 14 września 2014, o 12:40

Właśnie czytam część drugą Kości niezgody, jedynka bardziej mi się podobała, ale ta też fajna, choć czasem Roe jest taką blondynką :yeahrite:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2014, o 12:48

czyli jednak nowe ulepszone wcielenie Sookie...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 września 2014, o 13:46

nie, Roe jest fajniejsza. tylko panna z małego misteczka... bibliotekarka..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 września 2014, o 15:07

kolejna z małego miasteczka? :evillaugh:
a jak z językiem którym jest książka napisana?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 września 2014, o 15:33

Sol - IMHO normalnym. Nie gimnazjalnym.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do H

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość