Ilona Andrews

przez **Desdemona** » 24 stycznia 2014, o 23:07

o tak...super....Lucyfer i Mysteria są super też.... :cheer:

przez **fanka76** » 24 stycznia 2014, o 23:09

Nie wiem o czym piszecie :wstyd:

malo sie znam na muzyce lubie tylko soundtraki i klasyke
Kawo i co powiesz i 1 tomie
Des gdzie jesteś

przez **Desdemona** » 24 stycznia 2014, o 23:10

fanko w połowie 3...dziś nie miałam czasu na poczytywanie ale zaraz będę czytać :czyta2:

...jutro powinnam skończyć....

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 23:16

ale pędzicie

nie dziwię sie ani trochę, ale potem będzie płacz że tak szybko się skończyło

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2014, o 23:18

Desdemona napisał(a):o tak...super....Lucyfer i Mysteria są super też....

Lubię jeszcze "Die 10 Gebote".

fanka76 napisał(a)::czeka: Nie wiem o czym piszecie malo sie znam na muzyce lubie tylko soundtraki i klasyke

Nie przejmuj się, też nie znam wszystkiego, a klasykę też lubię.

fanka76 napisał(a):Kawo i co powiesz i 1 tomie

Kiedyś obiło mi się o uszy, że jest niedorobiony, ale czytając, nie odniosłam takiego wrażenia, tylko jedno mi nie pasowało.

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 23:20

Kawo, co Ci nie pasowało?

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2014, o 23:26

Jak wpadają do doktora G., aby go sprawdzić i potem zrzucają całą winę na Kate - o ile przed doktorem G. ma to sens - wiadomo polityka, to jednak wygląda, że Curran po tej wpadce zaprzestaje dalszych poszukiwań, zresztą to on tam chciał iść...

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 23:28

hmm... Nie rzuciło mi się to tak że coś tam nie gra. Curran jest oddany Gromadzie, a jednak Kate na początku była mniej ważna. Może przed swoimi ludźmi musiał zachować twarz?
Przecież potem ruszył na ratunek Kate.

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2014, o 23:31

No tak, ale to nagle wyglądało jak koniec współpracy. A pretensje pretensjami, ale sprawę należy wyjaśnić do końca, a nie kończyć, bo się pomyliło w założeniach.

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 23:38

ale to jest właśnie Curran

on ma rację, a jak się myli to widocznie i tak ma rację bo zmienił zdanie

za jego logiką nie da się nadążyć.

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2014, o 23:40

Być może o to chodzi.
Tak czy inaczej, historia jest składna i sensowna.

przez **fanka76** » 24 stycznia 2014, o 23:51

Ja to widze inaczej.
Owszem chciał sprawdzić Grzebyka a gdy okazał się porządku to przy okazji pozbył sie rywala.
Ktory go niepokoił bo nocował u Kate
Przezorny zawsze ubezpieczony.
A innych podejrzanych nie mieli

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2014, o 23:57

Tak, w tym kontekście to ma sens, ale mi chodzi o to, co było wyjściu - nie sprostował tego później u Kate i ta do niego nie zadzwoniła (i kosztowało ją to dach), gdy miała teorię...
No, ale że dość szybko się pojawił, jakoś to wyrównuje.

przez **fanka76** » 25 stycznia 2014, o 09:47

Cóż władca bestii nie musi sie nikomu tłumaczyć :evillaugh:

I po raz pierwszy spotkał samice alfa ktorą jest zainteresowany a nie jakąś kobietke tylko do łużka

przez **sunshine** » 25 stycznia 2014, o 14:17

Koleżanki mam Magia kąsa

dorwałam w biblio

niebawem sie przekonam dlaczego tak to uwielbiacie :hyhy:

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2014, o 14:20

no no Sun

Ty też?

NARESZCIE Andrews robi się na forum naprawdę popularna

przez **fanka76** » 25 stycznia 2014, o 14:24

A ja juz czytam 4
Curran nie przyszedł Kate wściekła
Al nie mam czasu zastanawiać sie dlaczego bo stalowa mary mnie zaintrygowała
W kazdej ksiazce kazdycwatek jest super tu również

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2014, o 14:31

Fanko, pędzisz jak burza

Aniołek się strasznie na niego wściekała że nie przyszedł, a on na prawdę nie mógł. No i był w porządku.

Ach tak, to jest przeciwnik godny Kate.

przez **Desdemona** » 25 stycznia 2014, o 14:51

dalej poczytuje sobie Magia uderza...scena rozmowy telefonicznej Kate z Curranem...obłędna....ależ on arogant jest.... :evillaugh:

...no i już wiem jak naprawdę wygląda Saiman.... :evillaugh:

przez **fanka76** » 25 stycznia 2014, o 14:53

Sol tak mnie wciągło ze nie moge o niczym innym myśleć rodzina patrzy podejzliwie co ja tam tai czytam.
Ja tam na niego sie nie wsciekam bo wiem ze on jej nie wystawił tylko mnie intryguke co sie stalo
Czy pomylili miesce czyli Kate była w mieszkaniu a curran np był w domu.
Ale predzej póki co stawiam na spisek zmiennych czyli coś zrobili że nie mogł przyjść a ta ktora odbierała telefon od Kate nie przekazała Curranowi że dzwoniła :mysli:

Edit

Des mowisz o tej w ktorej Kate powiedziała że uprawa dziki seks z Jimem :evillaugh:

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2014, o 17:12

już jestem

Bardzo mi się podobało jak Kate powiedziałam o tym seksie z Jimem

już widziałam jak Curran się gotuje

Fanko, jedno zdanie jest prawdziwe z Twojej wypowiedzi o tym co się stało

przez **Desdemona** » 25 stycznia 2014, o 17:15

oj fajne i zadziorne to było....no ale Curranek powiedział jej że chciał jej buziaka dać w pierwszej części ale stwierdził iz ona się boi czegoś....ale z niego psychoanalityk.... :evillaugh:

...no coż...prowadzi lekko zakręcone zaloty....a Kate to ma ochotę na numerek z nim...a on raczej na szczęśliwe gromadnie pożycie.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2014, o 17:16

co się dziwisz? Sama bym miała ochotę na numerek z Currankiem

jemu dałabym nawet na róży ciernistej

przez **Desdemona** » 25 stycznia 2014, o 17:19

moja droga absolutnie się nie dziwie...też bym zgrzeszyła....tylko ona ma ochotę właściwie na to ...a kotek planuje świetlaną przyszłość...i tu chyba mają odrębny punkt widzenia....bo Kate jak usłyszy coś o związku to dostaje czerwonej gorączki.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 25 stycznia 2014, o 17:21

Des, ona by może i chciała, ale się boi o niego. Wyobraź sobie co by mógł mu zrobić jej ojciec gdyby wiedział że on jest dla niej ważny.

Ilona Andrews

Kto przegląda forum