Karen Marie Moning

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 17:20

jakby co daj znać

Moning jak nie znajdziesz to Ci wyślę, pierwszy i drugi tom do pewnego momentu nie są takie mroczne, ale potem... No czuć. Ale klimat Irlandii jest świetnie oddany, normalnie jakby się tam było

przez **Lilia ❀** » 18 stycznia 2014, o 17:26

Sol, Barrons jest the biggest, baddest alpha and he loves it :lol:

Tak na serio: z tego co czytałam do końca się nie wyjaśniło, kim/czym jest i to trochę wkurzyło czytelniczki. Wyszło, że

Spoiler:

.
mam dwa ostatnie tomy na Kindle i chyba się wezmę, bo niby mają w tym roku wydać u nas, ale ja im nie wierzę.

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 17:30

faktycznie taka ogólna informacja nie jest satysfakcjonująca. Mniej więcej wiadomo ale to za mało.

też im nie wierzę. Przeczytam w końcu nt, znów mam ochotę na przygody zakręconej Mac

przez **Księżycowa Kawa** » 18 stycznia 2014, o 20:06

Chyba będzie to jedyne wyjście.

przez **faris** » 18 stycznia 2014, o 20:32

Sol, to nt które mi wysyłałs kiedyś, czy jakieś inne posiadasz już ? ;p

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 20:34

te same

skoro raz coś zostało przetłumaczone to nikt inny już się za to nie weźmie

przez **faris** » 18 stycznia 2014, o 20:37

Ale przecież tego czytać się nie da no!
To jest gorsze niż Kali jeść, Kali pić

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 20:44

czytałam ostatnio Kane tłumaczoną przez tą samą dziewczynę i było ok. Dochodzę do wniosku że wtedy raz - uczyła się, dwa - chyba nie było bety, trzy - tłumaczyła przed oficjalnym i przetłumaczyła po swojemu wiele nazw własnych. Jako że jesteśmy przyzwyczajone do tłumaczenia MAGa to utrudnia czytanie.
Spróbuję jeszcze raz, może łatwiej mi będzie na czytniku, bo czytanie na kompie samo w sobie jest męczące.

przez **faris** » 19 stycznia 2014, o 19:58

Mi nie robi znaczenia gdzie to czytam, po prostu straszny bałagan

Robiłam dwa podejścia i nie przeszło...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 stycznia 2014, o 02:13

Ja się za nt nie biorę... Jak coś wolę już oryginał męczyć

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 14:29

Oryginał będzie chyba trudny w tym przypadku, jak i w przypadku innych paranormali.
Ale trzymam kciuki

przez **Lilia ❀** » 24 stycznia 2014, o 15:07

Czytam paranormale w oryginale i problemu nie mam. Czasem mam problem jak nazwać coś po naszemu, ale opis wystarcza do zrozumienia, o co chodzi autorowi.
ostatnio czytałam Ivy i wymyśliła bohaterów high-blood - pojęcia nie mam, jak to nazwać po polsku :ermm:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 stycznia 2014, o 15:15

wiedzmaSol napisał(a):Oryginał będzie chyba trudny w tym przypadku, jak i w przypadku innych paranormali.
Ale trzymam kciuki

Czytałam już coś, źle nie było

Ale Lilia ma rację czasem z nazwami ciężko... Niektóre przyjmuję, że tak ma być i tyle, jak już za dużo kombinuje i nic mi nie pasuje :heh:

przez **Lilia ❀** » 24 stycznia 2014, o 15:19

nazwy nazwami, ważne, że jest wytłumaczone, o co chodzi, więc wystarczy. zwłaszcza że nasi tłumacze lubią wymyślać tłumaczenia wyrażeń z kosmosu :roll:

Klan = Sabat

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 15:40

pamiętny klan=sabat...

Lil, a czy to high-blood nie mogłoby być szlachetnie urodzony? Czyli wysokiej krwi, tak się o szlachcie mówiło chyba :niepewny:

przez **Lilia ❀** » 24 stycznia 2014, o 16:12

to nie szlachta, to odmieńcy, posiadający różne talenty: nekromanty, czytający w myślach, wiedźmy itp.

zwykli ludzie ich nie lubią, dlatego mieszkają w oddzielnych enklawach, za murem magii. pośród ludzi poruszają się w obecności Sentinela, bo mogą zginąć (zostać zabici). ta grupa to oddzielna historia.

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 16:15

to w takim razie nie wiem, chciałam być mądra i mi nie wyszło

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 stycznia 2014, o 22:19

Oni sami siebie tak nazywają czy ich tak nazywają?

przez **Lilia ❀** » 24 stycznia 2014, o 22:23

To nazwa ogólna. oni sami siebie wolą nazywać freaks.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 stycznia 2014, o 23:49

No cóż liczyłam, ze jednak mogą oni siebie w wywyższający sposób nazywać wysokokrwiści czy jakoś tak, a tak nie mam pomysłu :bezradny:

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 23:54

a może ta nazwa to jest taka przekorna. Tzn ludzie ich uznają za istoty gorszego rodzaju, a że oni sami się cenią i wywyższają, stąd nazwa?
Kombinuję, walczę o to by jednak być mądra

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 stycznia 2014, o 23:57

Ja bym właśnie ironię obstawiała, ale... :bezradny:

przez **Księżycowa Kawa** » 25 stycznia 2014, o 00:02

Swego czasu zastanawiałam się, czy dam radę to w oryginale...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 25 stycznia 2014, o 00:05

Prawdopodobnie najlepiej od początku czytać w oryginale :wink:

przez **nana_rlbi** » 25 stycznia 2014, o 00:08

ja nie wytrzymałam i po całej serii kupiłam jeszcze fragment dostępny na stronie autorki dotyczący istniejącej/nie istniejącej w książce sceny sex-u z punktu widzenia Barrons'a :heat:

Karen Marie Moning

Kto przegląda forum