Ilona Andrews

przez **fanka76** » 23 stycznia 2014, o 15:13

A ja przegapiłam to z szarlotką? :mysli:

w dwójce gdzie to?
A on to pewnie uważa że jest u siebie skoro tam mieszka jego zaklepana.
Des a co myślisz o drugim znaczeniu rosołku

przez **Papaveryna** » 23 stycznia 2014, o 15:44

Dzięki dziewczyny

Mam nadzieję,że mi podejdzie.Tylko kiedy ja to przeczytam...W tym miesiącu do tej pory zaliczyłam całe dwie książki

A mam pytanie z innej mańki.Czy Wasze książki też są takie nietrwałe?Wyciągnęłam książki z paczki to już na Andrews się rożek odklejał.Jak ja to zacznę międolić w łapach to mi się całkiem rozpadnie :zalamka:

Wkurza mnie to strasznie,bo mam sporo książek nowych raz czytanych albo wcale,a wyglądają one na mocno zużyte.

przez **Desdemona** » 23 stycznia 2014, o 15:50

fanka76 napisał(a):A ja przegapiłam to z szarlotką? w dwójce gdzie to?
A on to pewnie uważa że jest u siebie skoro tam mieszka jego zaklepana.
Des a co myślisz o drugim znaczeniu rosołku

szarlotka jest na samym końcu....a rosołek...no cóż...wrobił ją tym rosołkiem...jeszcze to takie nie jasne...ale daje do myślenia....no i jak ekipa z ciocią jej to wytłumaczyła....mina Kate bezcenna....kotek zadeklarował się do stanu posiadania przez rosołek.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 23 stycznia 2014, o 15:52

Fanko, na końcu jest coś o szarlotce, a w trakcie książki jest mowa że Kate znalazła pusty talerz w lodówce.

Very, ja swoją Magię pierwszą sama zniszczyłam. Tzn postawiłam na parapecie (w poprzednim mieszkaniu nie miałam półek, jedynie bardzo szeroki parapet) a nie wiedziałam że okno nie jest szczelne i kartki mi się trochę pofałdowały. na szczęście nic poza tym jej nie jest.
Reszta książek jest ok, jakie przychodzą do mnie, a przychodzą w różnym stanie takie zostają. Nie dobijam ich

Des, i to z premedytacją! Nawet jej nie poinformował o skutkach pożarcia takiego rosołku.

przez **Desdemona** » 23 stycznia 2014, o 15:56

tak Sol...z tym rosołkiem to jakieś kocie amore sprawy są....i fakt...perfidnie i z premedytacją ją wrobił...a Kate po prostu dziewczyna głodna była.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 23 stycznia 2014, o 15:58

i nieuświadomiona w prawach rządzących światem zmiennych

przez **Papaveryna** » 23 stycznia 2014, o 16:19

Sol,to moja już jest jakaś taka odbarwiona z odklejonym rożkiem,a nic jeszcze nie robiłam z nią :niepewny:

U mnie często Roksi książki dorabia.Położę gdzieś,a ona wskoczy i tyłkiem pozagina.Tyle,że niektóre jakoś same się niszczą.Miałam nowe "Nikt mi się nie oprze" i "Nie będę damą" SEP,a po dwóch czytaniach wyglądają jak zwłoki.Czuję,że z pierwszą Magią tak samo będzie.

przez **•Sol•** » 23 stycznia 2014, o 16:25

pewnie swoje przeszła, może jesteś nie drugą ale którąś z kolei właścicielką?

Książki klejone łatwiej się niszczą, a jak są grubsze to już w ogóle chwila moment. No a dokładając do tego Twoje dziecię no to w ogóle nic dziwnego

najważniejsze żeby dały się przeczytać kolejny raz

przez **Papaveryna** » 23 stycznia 2014, o 16:33

Właścicielką jestem raczej pierwszą,bo to z księgarni internetowej

Dzieć dorobi jak którąś gdzieś walnę.Teraz kierowana nabytą przy wcześniejszych wypadkach mądrością życiową staram się nie rzucać byle gdzie

A i tak mi się niszczą od samego czytania :bezradny:

przez **•Sol•** » 23 stycznia 2014, o 16:35

to nie wiem co, pech jakiś pewnie.

Very, widocznie Ty tak intensywnie się wczytujesz i wyczytujesz treść że aż na książce fizycznie to widać

przez **fanka76** » 23 stycznia 2014, o 16:59

W dwójce nie pamietam szarlotki ale w trojc na poczatku Kate pusty tależyk znalazła :shades:

Hih czyli o szarlotce w 3 jest :evillaugh:

I nawet nie umył :rotfl:

przez **•Sol•** » 23 stycznia 2014, o 17:12

ech mieszają mi się tomy

ale francuska pokojówka będzie na bank w 4

przez **fanka76** » 24 stycznia 2014, o 19:26

Nawet jak bym nie widziała od was to przyszedł by mi na myśl Curran

Dobre czytam des nie ma pewnie tez w euforii magii

Ale mrocznie sie robi Derek sie w coś wplątał :ohlala:

A z opisu bedzie gorzej :ohlala:

Edit

No tak i jest gorzej biedny Derek
A i doczytałam jak Curran odwiedza Kate i ja obserwuje
No kicia już się nie kryje wybrał toważyszke i konsekwentnie to okazuje
I Kate obiecała mu kolacje nago :hahaha:

coś czuje że znajdzie ich przedv upływem 3 dni
:heh:

Naprawde nieźle a sama tajemnica niesamowita :padam:

A zaloty coraz gorętsze :evillaugh:

Kate to juz tak dla zasady sie opiera
Edit
I cisza a ja sie ekscytuje zagladnęłam czy nikt nic nie pisał bo właśnie jestem przy finale :heat:

Ale akcja
Co za emocje

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 19:28

Fanko, zauważyłam dopiero ostatnią edycję

Jak Ci się walki podobały? Intryga bomba, nie? Byłam pod wielkim wrażeniem że tak to można wymyślić, no i jeszcze to wplatanie różnych religii/mitologii :bigeyes:

przez **Desdemona** » 24 stycznia 2014, o 19:29

Magia uderza...zdecydowanie mi się podoba...intryga fajna...wciągająca w sferę nielegalnych walk....i Jim...ale narobił bajzlu...nosz szlag trafia.... :mur:

ale Dereka strasznie mi żal....

Spoiler:

...wkurza mnie coraz bardziej Saiman... :hell_boy:

...no i scena w knajpie....jak Curran usłyszał co też Kate o nim sądzi...czymogenki :evillaugh:

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 19:34

czymogenki uwielbiam

Saiman nie jest zły, czasem bywa głupi i bardzo zarozumiały, ale na pewno nie jest zły.

Biedny Derek nooo.... Strasznie mi go było szkoda, ale nie zapominajmy że ma swoją własną wielbicielkę

przez **Desdemona** » 24 stycznia 2014, o 19:37

Saiman mnie po prostu wkurza....też go lubię na swój sposób...ale w tej części trochę za bardzo mi działa na nerwy....
...bardzo podoba mi się cała intryga wokół walk...super....no i ten Jim....dlaczego tak zawala sprawę...nosz szlag trafia.... :zalamka:

...no i Rafael...biedak lata za Andreą.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 19:41

ach no Saiman ma swój wkurzający urok

Jim ma stracha i to wielkiego. Zresztą Currana boją się wszyscy zmienni.

oj biega, biega i wybiega

Ale Andrea też da popis

przez **Desdemona** » 24 stycznia 2014, o 19:44

zaloty Currana przybierają na sile....no cóż chyba zauważa iż koło Kate kręci się zawsze tyle męskich osobników.... :evillaugh:

przez **fanka76** » 24 stycznia 2014, o 19:54

Skończyłam :czyta2:

Genialne

Des saiman jest samolubem i egoistą ale pomoże Kate troche dla własnego dobra ale pomoże
I przybierze swoja wlasna pstać, pierwotną
Smialam sie w niektorych scenach np
Kiedy curran może buziaka a Kate moze kopniaka w zadek
:evillaugh:

Świetne zaloty w apogeum
Tak kicia wpadla po uszy tylko Kate nie chce w to uwierzyć

przez **•Sol•** » 24 stycznia 2014, o 19:58

i co Fanko? Teraz tom 4?

Kicia wpadła już dawno ale Kate nie chce tego widzieć

jej niezbyt leży taki układ.
A zaloty... Zaloty to dopiero będą w 4! Tylko kocimiętka będzie fruwać

przez **fanka76** » 24 stycznia 2014, o 20:03

Kate również wpadła tylko ona boi sie ze kicia tylko dla sportu, ślepa jest ona
Tak Sol 4 juz nie moge wytrzymać
Juz czuje tą kolacje :rotfl:

ciekawe czY na początku jest
Pare scen rozbawiło mnie zacznajac od czymogajki
A finał zalotów Rafaela przeszedł nawet kiciusia :hyhy:

Edit
Sceny walki opis niesqmowity czytam i jakbym film oglądała :bigeyes:

Curran pilnuje dziewczyn hihi
Oj juz oficjapnie nazywa ja swoją towarzyszką no a Kate niestety słucha a nie słyszy
Nie rozumie jak Rafael mowii jej ze to zaloty samca alfa do samicy alfa a nie zaloty do kochanki

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2014, o 22:54

Trafiła mi się okazja i przeczytałam "Magia Kąsa" i przy tym nieoczekiwanie dopasowała mi się do tego muzyka...

przez **Desdemona** » 24 stycznia 2014, o 22:57

jaka Ksieżycowa....

przez **Księżycowa Kawa** » 24 stycznia 2014, o 23:02

E Nomine - wydaje mi się, że to przez skojarzenia z teledyskiem "Vater Unser" - w każdym razie to znacznie lepiej mi pasuje niż Bizet.

Ilona Andrews

Kto przegląda forum