Johanna Lindsey

przez **Księżycowa Kawa** » 20 września 2013, o 10:17

A mnie tamte małe literki po dzień dzisiejszy prześladują i co gorsza to było po angielsku i tak po kilku stronach po prostu odpadałam...

przez **monia0303** » 11 stycznia 2014, o 18:17

Czy mnie coś ominęło z Lindsey?
Bo w styczniu wychodzi Pozwól się znaleźć miłości Z cyklu Rodziny Reid wg. angielskiej strony autorki jest to 4 część Reid.
Ostatnio wydana w Polsce z rodziny Reid jest "Diabeł, który ją uwiódł" część 2. A gdzie do cholerki część 3?
Boże nienawidzę jak polskie wydawnictwa nie wydają książek po kolei. Chyba że jednak kiedyś gdzieś wydano część 3 a ja jestem nieobeznana z tym tematem :bezradny:

przez **Papaveryna** » 16 stycznia 2014, o 00:42

Z Lindsey tak robią.Pewnie nie tylko z nią.
Cykl o rodzinie Malory też był wydawany nie po kolei :bezradny:

przez **Papaveryna** » 18 stycznia 2014, o 23:12

Sol,która z cyklu Ci nie podpasowała?

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 23:13

przyszłam do autorskiego

Właśnie teraz już widzę, czytałam 1 tom cyklu o Malorych ale jakoś w połowie przestałam. Westerny chętnie, szkoda że ich tylko 4 sztuki chyba były. Rozbudziły moją ochotę na westerny a więcej tak dobrych nie znalazłam. Norkę i Osborne zaliczyłam wcześniej.

przez **Papaveryna** » 18 stycznia 2014, o 23:19

Sol,a ja cały czas myślałam,że Tobie się pierwszy tom cyklu o Malorych podobał.Nie wiem co mi się upieprzyło :mysli:

Ja ten pierwszy tom lubię,ale jak sobie teraz o nim myślę,to bohater był straszliwym debilem.
A to o wikingach co Fanka nie lubi mnie się w pewnym momencie nawet podobało,ale w ogólnym podsumowaniu to takie średnie było.

przez **fanka76** » 18 stycznia 2014, o 23:20

Znalazłoby się jeszcze kilka ciekawych westernów ale fakt nie za wiele :mysli:

Miło wspominam indiańską kołyske ale to harlequin nie L

przez **Papaveryna** » 18 stycznia 2014, o 23:22

A mnie właśnie te westernowe Lindsey nie podeszły kompletnie :bezradny:

W sumie to nie wiem czy jakiekolwiek westernowe by mi podeszły,bo żadnych innych takowych nie czytałam :wink:

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 23:24

spoza westernów to tylko ten pierwszy tom czytałam i mnie zahamowało.
Debilnych bohaterów to ja tak średnio

a o wikingach nie znam wcale. To pewnie średniowiecze, a mój stosunek do tej epoki jest szeroko znany na forum

Fanko, tego nie znam, ale obiło mi się coś o uszy że tam śfinia i że smutne. Ale może mylę tytuły.

Very, spróbuj Układ Osborne

przez **monia0303** » 18 stycznia 2014, o 23:30

A ja długą płomienną zimę bardzo lubię: facet totalna śfinia ale kobietka mu się stawia. Ale on naprawdę bardzo BARDZO paskudnie ją traktuje.

A najbardziej z Malorych to zawiódł mnie James. Tyle się oczytałam o nim w innych częściach i tyle lat musiałam czekać na wydanie polskie jego tomu a tu takie sobie średnie. Najbardziej z Malorych lubię W niewoli pożądanie :-)

przez **Papaveryna** » 18 stycznia 2014, o 23:35

No bo on ją za niewolnicę miał chyba :mysli:

Początek mi nie podszedł,bo tam masakra na zamku była.Później było nawet,nawet,a potem jakoś mdło i raczej nie zamierzam tego powtarzać

Sol,a ten "Układ" dobry jest?

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 23:36

o to już nie dla mnie. Niewolnica, złe traktowanie... Masakra

Very, dobry jest. Śmieszny i dzieje się dużo.

przez **monia0303** » 18 stycznia 2014, o 23:41

Mi się o wikingach podobało aczkolwiek kilka scen mnie znerwiło :-)

on kazał jej siedzieć schowanej w pokoju bo "kolegów" zaprosił a znany był z tego że kolegą jedzenia i swoich kobiet nie żałuje
poza tym o ile mnie pamięć nie myli to ją porwał jego wróg i ona mu uciekła aby do wikinga wrócić a ten wiking ją oskarżył że próbowała uciec i chyba do lochu ją zamknął
a jak była w ciąży to dowiedziała się że jak słabe dzieci się rodzą to mężowie je zabijają i mówią kobiecie że martwe się urodziło

przez **Papaveryna** » 18 stycznia 2014, o 23:42

Sol,to nawet dobre przez jakiś czas było.On jej nie bił ani nic,a ona mu się fajnie stawiała.Tyle,że potem to już takie o dooopie marynie się zrobiło jak dla mnie

Ale nawet nie pamiętam co tam dalej było.Tylko coś,że on się wściekł,bo myślał że ona od niego uciekła do jakiegoś wroga czy kogoś tam

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 23:47

ta ucieczka do wroga to Monia pisała

ale te ucieczki, ciąża i oskarżenia to już gdzieś były. Coś takiego czytałam, ale co :mysli:

nie no ale to średniowiecze jest

przez **Papaveryna** » 18 stycznia 2014, o 23:50

Ale chyba nie ma tam żadnych brzydów

Sol,czytnij se kiedy "Kochaj mnie zawsze" :wink:

Jestem ciekawa co powiesz.Tylko ten bohater to burok trochę,ale to Szkot :evillaugh:

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 23:55

ale średniowiecze to tak z zasady brud i syf

Szkot... To na plus

spróbuję za trochę pewnie jak tak chwalisz i namawiasz

przez **Papaveryna** » 18 stycznia 2014, o 23:57

Tylko mnie po tyłku nie kopaj ja Ci nie podejdzie

A w Wikingach syfu nie kojarzę tylko lód i kupę śniegu.No i ta masakra na zamku gdzie obcinali ludziom członki trochę mną wstrząsnęła :niepewny:

przez **Księżycowa Kawa** » 18 stycznia 2014, o 23:58

"W niewoli pożądania" jakoś niedawno czytałam, ale kompletnie nie potrafię sobie tego przypomnieć, za to paskudztwa "Kocha się tylko raz" jakoś nie zapominam...

przez **•Sol•** » 18 stycznia 2014, o 23:59

jak nie podejdzie to książkę porzucę a Ty się dowiesz co w niej było złego

o matko, takie rżnięcie i ćwiartowanie?? Ugh...
Kawo, to te wikingi?
Rety te tytuły są tak podobne, że mi się majtają.

przez **Papaveryna** » 19 stycznia 2014, o 00:01

Księżycowa Kawa napisał(a):za to paskudztwa "Kocha się tylko raz" jakoś nie zapominam...

A ja to nawet lubię,ale ten bohater to czubek :zalamka:

Sol,Wikingi to "Długa,płomienna zima" :hyhy:

przez **•Sol•** » 19 stycznia 2014, o 00:03

dobra, zapamiętuję. Śnieg brzmi wikingowo

przez **Księżycowa Kawa** » 19 stycznia 2014, o 00:06

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, to te wikingi?

Pierwsza to nie mam pojęcia, ale chyba nie, druga na pewno nie, zdaje się, że XIX wiek, tyle że tam nie ma żadnego sensu, przynajmniej mnie nie udało się dostrzec.

Papaveryna napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a):za to paskudztwa "Kocha się tylko raz" jakoś nie zapominam...

A ja to nawet lubię,ale ten bohater to czubek

Ona też miała nie po kolei w głowie jak reszta towarzystwa.

przez **fanka76** » 19 stycznia 2014, o 00:45

Sol

w indiańskiej kołysce to raczej świni nie było
Ona nauczycielka on indianin i dziki zachód czyli wszyscy przeciwko ich związkowi

przez **Papaveryna** » 19 stycznia 2014, o 01:28

Księżycowa Kawa napisał(a):Ona też miała nie po kolei w głowie jak reszta towarzystwa.

Dla mnie ona mogła być,ale za szybko darowała mu winy.Ja bym go końmi przeciągnęła albo coś innego straszliwego wymyśliła.

Johanna Lindsey

Kto przegląda forum